A calla jaka długa Ci urosła
Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Kasiu może jak postawisz cytruska na słonku( o ile u Ciebie jest, bo u mnie od kilku dni
) będzie słodsza
A calla jaka długa Ci urosła
A calla jaka długa Ci urosła
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Ja też tak sądzę,że to dojrzewanie sztucznie..ale ona dopiero co ze sklepu przyniesiona...
U mnie słoneczko było..dopiero wczoraj sie pogoda zmieniła..w nocy była burza...
Na tym drzewku są dwie jeszcze takie mocno dojrzałe..ale jakoś nie ma chętnych już..
Może jeszcze wytrzymają..i nabiorą choć troszkę smaku..kiedy je słonko ogrzeje
Calla..jak durna wyrosła..źle posłuchałam doradztwa..i nie tak zaczęłam ją traktować po posadzeniu...więc cóz..teraz mam giganta..ale kwiatuszek jest..zaraz po dwóch liściach..
U mnie słoneczko było..dopiero wczoraj sie pogoda zmieniła..w nocy była burza...
Na tym drzewku są dwie jeszcze takie mocno dojrzałe..ale jakoś nie ma chętnych już..
Może jeszcze wytrzymają..i nabiorą choć troszkę smaku..kiedy je słonko ogrzeje
Calla..jak durna wyrosła..źle posłuchałam doradztwa..i nie tak zaczęłam ją traktować po posadzeniu...więc cóz..teraz mam giganta..ale kwiatuszek jest..zaraz po dwóch liściach..
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
A co to znaczy? Moja jest w fazie kiełków. Może mnie sprzedasz te radyCalla..jak durna wyrosła..źle posłuchałam doradztwa..i nie tak zaczęłam ją traktować po posadzeniu...więc cóz..teraz mam giganta..ale kwiatuszek jest..zaraz po dwóch liściach..
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Aniu...ale ona powinna być dopiero w tej fazie..to ja źle zrozumiałam instrukcje i wzięłam ją do pokoju, zamiast w chłodzie trzymać...
Ty dobrze swoją hodujesz..to ja pomieszałam wszystko..jak zwykle
teraz kłopot..bo się ledwo utrzymuje w pionie..
Będziesz miała piękniejszą ...gęściejszą..i nie wywracającą się...
Ty dobrze swoją hodujesz..to ja pomieszałam wszystko..jak zwykle
teraz kłopot..bo się ledwo utrzymuje w pionie..
Będziesz miała piękniejszą ...gęściejszą..i nie wywracającą się...
-
szarotka66
- 1000p

- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Kasiu dziękuję za dedykację.
Pisałaś, że duża, ale takiego giganta to nawet ja się nie spodziewałam, a już kwiatek to pełen sukces.
Trochę niestabilna, ale jak ją powolutku będziesz hartować to nabierze masy.
Moje mają 10 cm kiełki.

Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Nie spieszyłam się, bo chciałam by kwitła w lecie i na zewnątrz
Dlatego moja ma raptem tylko kiełki. Po zimnych ogrodnikach pójdzie na taras. Moja to Picasso 
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
No widzisz..mówiłam,że nie przesadzam
Pocieszenie dla Ani...że Twoje też w kiełkach dopiero..
Moja też już była na dworze..ale ja się nie dawno dowiedziałam,że ona ma być na trzymana na dworze
opóźnione myslenie
A moja nie wiem...ale cudowna..?
Dorotko...jaka jest moja????
Pocieszenie dla Ani...że Twoje też w kiełkach dopiero..
Moja też już była na dworze..ale ja się nie dawno dowiedziałam,że ona ma być na trzymana na dworze
A moja nie wiem...ale cudowna..?
Dorotko...jaka jest moja????
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Hmm, jak widać Twoja Calla najpierw robi formę (wydłużoną), później będzie robić masę
Fajna kalamondynka, trochę szkoda że owoce lepiej wyglądają niż smakują, ale widać wszystkiego mieć nie można
No i stało się - po naoglądaniu się tych wszystkich kiełkujących maleństw wsadziłam pestki cytryny do ziemi
Ciekawe, czy coś wyrośnie
Następna w kolejności limonka, czekam teraz aż będziemy ryby gotować i rozkroimy owoce 
Fajna kalamondynka, trochę szkoda że owoce lepiej wyglądają niż smakują, ale widać wszystkiego mieć nie można
No i stało się - po naoglądaniu się tych wszystkich kiełkujących maleństw wsadziłam pestki cytryny do ziemi
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Dorzucę Ci listek Kaffiarka
do smaku
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Ale piękna kalamondynka
, a calla to rzeczywiście gigant
(Kasiu na PW wysłałam ci coś do oglądania na bezsenne noce
)
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
-
AleksandraBdg
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Kasiu, u Ciebie jak zawsze niepowtarzalnie!
Cały czas podziwiam Twój zapał w wysiewie i hodowli ciekawych roślin.. Może mniej się udzielam,gdy nie ma nic sukulentowego ( wybacz Kochana),ale po prostu kompletnie nie znam się na pokazywanych przez Ciebie roślinach.
Nie mniej z wielką przyjemnością oglądam Twoje cudeńka!
Cały czas podziwiam Twój zapał w wysiewie i hodowli ciekawych roślin.. Może mniej się udzielam,gdy nie ma nic sukulentowego ( wybacz Kochana),ale po prostu kompletnie nie znam się na pokazywanych przez Ciebie roślinach.
Nie mniej z wielką przyjemnością oglądam Twoje cudeńka!
- Kasia1007
- 500p

- Posty: 736
- Od: 19 maja 2012, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Ooo, już wiem do kogo będę ładnie się uśmiechać o kilka listeczków limonki kaffir
A ja myślałam, że moja calla wyrosła, a przy Twojej to maluch jeszcze...
Co do muchołówki, to współczuję
, znam ten ból... Dziś sama upuściłam doniczkę z fiołkiem
, pod moją nieobecność inny zakwitł, a żeby się do niego dostać musiałam właśnie kilka doniczek zdjąć. Chciałam tamtym oczy nacieszyć, no i ta pierwsza z brzegu doniczka wyślizgnęła mi się z ręki
Chyba jeszcze po tym weselu do końca nie mam ruchów skoordynowanych, jak należy
Co do owadożerków, to mojej muchołówce obcinałam pędy kwiatowe, bo właśnie czytałam, że osłabiają roślinę. Na obecną chwilę niestety i tak większość mi padła, została jedynie Drosera capensis oraz kilka maluszków, które same się wysiały Drosera spatulata.
A ja myślałam, że moja calla wyrosła, a przy Twojej to maluch jeszcze...
Co do muchołówki, to współczuję
Co do owadożerków, to mojej muchołówce obcinałam pędy kwiatowe, bo właśnie czytałam, że osłabiają roślinę. Na obecną chwilę niestety i tak większość mi padła, została jedynie Drosera capensis oraz kilka maluszków, które same się wysiały Drosera spatulata.
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Kasiu, zobaczyłam Twoją callę i się wystraszyłam, że moja taka malutka
Ma dopiero kiełki 3-7cm, a że doświadczona w tym temacie nie jestem, to się zmartwiłam

Pozdrawiam, Joanna
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Mam nadzieję,że jednak wyczytałaś Asiu..że moja Calla to ewenement i skutek mojej głupoty...a Twoja rośnie tak jak trzeba?
Kasiunia...Rosiczki sa samopylne...to spokojnie się rozmnożą..im nie szkodzi kwitnienie..jedynie Muchołowce...strasznie się martwię tą moją
Ola..znam Twoją miłość do sukulentów..jednak choć utraciłam moje Adenki..mam nadzieję, że zajrzysz co jakiś czas..
Kasiunia...Rosiczki sa samopylne...to spokojnie się rozmnożą..im nie szkodzi kwitnienie..jedynie Muchołowce...strasznie się martwię tą moją
Ola..znam Twoją miłość do sukulentów..jednak choć utraciłam moje Adenki..mam nadzieję, że zajrzysz co jakiś czas..
- Kasia1007
- 500p

- Posty: 736
- Od: 19 maja 2012, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój domowy roślinny miszmasz..cz3
Kasiulka, tak, wiem, że tylko muchołówce szkodzi kwitnienie, a rosiczki są samopylne
Moje się zapyliły, a potem kaput... Tak, że kilkumilimetrowe maleństwa mi zostały, ale lepsze to niż nic... 
Trzymam kciuki za Twoją muchołówkę
Trzymam kciuki za Twoją muchołówkę


