Ogród na wichrowym wzgórzu - cz.7

[Alania]

zaznaczam sobie wątek
spodziewam się wielu pozytywnych doznań ogrodowych ja w zeszlym sezonie

Nowe psie szczęście wytarmoś proszę za uszkiem

Szczęście wytarmoszone
W tym roku niewiele się już zmieni w ogrodzie - raczej chcę się skupić na pielęgnacji rabat, które już są, ewentualnie przeniesieniu niektórych roślin w inne miejsca, choć może nie będzie takiej konieczności, bo sporo już przesadziłam w ubiegłym sezonie. W tym roku będzie z kolei kilka nowych odmian, na które czekam z zaciekawieniem, zwłaszcza, że będą rosły w ilości kilku szt. obok siebie, więc może być ładny efekt, jeśli odmiany będą ciekawe - m.in.Kurfurstin Sophie, Tranquility, William & Catherine, Novalis, La Perla i kilka innych. Mam też sporo nowych powojników, których jestem ciekawa
Zima była łaskawa dla róż, co bardzo mnie cieszy. Wypadła jedynie jedna Red Eden (coś podgryzło zupełnie korzenie i ... wywróciła się, bo nic ją nie trzymało w ziemi), no i ledwie zipie jedna Kurfurstin Sophie (zamierają jej pędy), którą już wycięłam do zera i liczę, że jakimś cuden odbije jeszcze po tych deszczach. Reszta ma się nieźle, nawet rzekłabym, że bardzo dobrze.
Cieszę się również, że nareszcie przezimowały mi jeżówki

-- Śr 01 maja 2013 09:16 --

Witaj
Piękny ten pierwszy narcyzek i śliczniaste sasanki
fiołeczki i ciemierniki tez dorodne
A piesio śliczna,taka perełka

Witaj, Aniu
Narcyzek rośnie w ilości kilku szt., ale w odstępach od siebie, więc złapałam pojedynczo - bardzo ładna odmiana, muszę jeszcze dołapać gdzieś jesienią więcej sztuk. Fiołki sieją się same gdzie popadnie, nawet w trawniku

-- Śr 01 maja 2013 09:18 --

Moniś witaj w wiosennej odsłonie ogródka Dosłownie rozpływam się z zachwytu nad sasankami, kocham te kwiaty, a Ty masz przepiękne...... kolorki cudowności i ta różowa papageno..... wspaniała
Ślicznie wyglądają bielutkie szafirki wśród fiołeczków..... taki romantyczny zestaw

Aguś, miałam więcej sasanek i jakimś dziwnym sposobem wyginęły, nie wiem dlaczego. Może ubiegłoroczna zima je zmarnowała Samych papageno miałam kilka odmian - są niezwykle urocze, a tych tradycyjnych również było kilka kolorków, a teraz zostały tylko 3 kolory Muszę znów dokupić, może jakoś się w końcu zadomowią jak ta rózowa i fioletowa

[Wanda7]

Moniko, tak ta zima faktycznie była łaskawa. Ja nie mam absolutnie żadnych strat w różach. Jestem zachwycona.
Zakwitła mi Moniko biała sasanka od ciebie. Mam przy niej znacznik pt. "od Vertigo"

[Alania]

Witaj Kochana,
dobrze, że kupiliście nowego psiaka. Czasem to najlepsze lekarstwo.
Pieknie poczyna sobie wiosna u ciebie.
U mnie wszystko błyskawicznie rozkwita i niestety równie szybko kończy kwitnienie Sucho, deszczu nie widać. Llatam z konewkami, ale niewiele to daje

Dorotko, posyłam Ci troszkę deszczu, który u mnie pada ostatnio nocami, co mnie niezwykle cieszy, bo ziemia była wysuszona jak na pustyni. Po deszczu od razu wszystko ruszyło.

-- Śr 01 maja 2013 09:22 --

Moniko, melduję się w Twoim wątku z ogromną przyjemnością, podziwiam wiosnę i cieszę się z nowego psio-dziecka

Aguś , jakbyś zgadła - na psiątko mówimy "dziecko"

[Alania]

Masz tak bardzo zaawansowany modrzew że mogę tylko zazdrościć.
Mój dopiero zaczyna się zielenić ale to ubiegłoroczny nabytek. Masz może jakieś rady dla mnie ?
Chciałabym się dochować takiego jak Twój.

Comciu,mój modrzew jest bardzo młody, ale od razu jak kupiłam, został przycięty i wyglądał niemal jak trzmielina - prawie w kulkę. Dobrze mu to zrobiło, bo już w nowym sezonie (rok temu) rozrósł się pięknie i teraz zapowiada się bardzo dobrze. Wiosną znów był przycięty. Myślę, że w tym sezonie naprawdę mocno się zagęści. Na razie jest taki


-- Śr 01 maja 2013 09:28 --

MONIKO
Bardzo się cieszę że otworzyłaś nowy wątek, bo ja osobiście tęskniłam za Tobą i Twoimi roślinkami. To najlepsze lekarstwo na chandrę. dużo myslałam o Tobie, bo też mam sunię. Co prawda jest dość młoda, ale jakoś zwiększyła mi się ostatnio czujność. Biedna CAPI ma mniej swobody teraz, po prostu chcę ją mieć przy sobie.
Nowy członek rodziny uroczy...do schrupania. Ma diabliki w oczach. Będzie na pewno wielką pociechą.
No a kwiaty...cóż nie będę orginalna, są piękne. Jak Ty to robisz że sasanki masz w tak dużej ilości, chyba że to nie jedna roślina? Czekam na piwonie

Jolciu, ja również nie mogę się doczekać piwonii - dokupiłam kilka nowych odmian, na które bardzo czekam
Muszę pobiec do Ciebie pooglądać fotki Capi
Sasanki - te, które widać, mają już 3-4 sezony, więc się rozrosły ładnie. Byłoby ich więcej, ale jakoś zniknęły po ubiegłorocznej zimie

[Alania]

Moniko, tak ta zima faktycznie była łaskawa. Ja nie mam absolutnie żadnych strat w różach. Jestem zachwycona.
Zakwitła mi Moniko biała sasanka od ciebie. Mam przy niej znacznik pt. "od Vertigo"

Wandziu
Bardzo się cieszę, że zakwitła sasaneczka. Moja biała dopiero wschodzi i dopiero za kilka dni ładnie rozkwitnie. Dobrze robisz ze znacznikami. Ja dostałam kilka razy roślinki od forumowiczek i wstyd mi, bo nie wszystkie pamiętam od kogo są Natomiast pewne jest, że dzięki takie wymianie, nasze ogrody mogą być coraz piękniejsze i cieszą takie roślinki bardziej niż te kupne
Właśnie mi kwitną śliczne tulipanki miniaturowe od Margo, ale co wyjdę z aparatem, to zamykają kwiaty i nie mogę uchwycić Jak mają rozchylone kwiaty, to z reguły nie mam czasu na fotki, a dzisiaj, gdy mam chwilę, to jest pochmurno, są schowane i takim oto sposobem nie mogę ich uchwycić.
Twoje iryski ładnie się przyjęły

[edulkot]

Wpadam i czytam że macie cudne psie dziecko i Alania jest rzeczywiście cudna i Wzięcie nowego piesia to był chyba najlepszy pomysł w waszym przypadku bo trzeba mieć zawsze kogoś do i , no oczywiście poza ludzką rodziną.
Ogród rozkwita i przyroda nadrabia zaległości śliczne sasanki których ciągle jeszcze nie mam i nie wiem dlaczego
Deszczy to zazdroszczę bardzo bo nam tylko posipuje zamiast padać

[AnaAn]

Cześć Monia Wpadłam do Ciebie jak przeciąg w przerwie na kawę, bo u nas dzisiaj piękna pogoda i trzeba to wykorzystać (wiadomo jak). Cieszę się, że założyłaś nowy wątek i bardzo się cieszę z Twojej ślicznej psiej córeczki

[Deirde]

Cieszę się Monia że otworzyłaś nowy wątek.
Bardzo ładna sunia.

[Annes 77]

Monisiu nie wiedziałam ,że założyłaś wątek...super
Piękne kolory sasanek,na różową poluję
Mała sunia przecudowna

[Alania]

Wpadam i czytam że macie cudne psie dziecko i Alania jest rzeczywiście cudna i Wzięcie nowego piesia to był chyba najlepszy pomysł w waszym przypadku bo trzeba mieć zawsze kogoś do i , no oczywiście poza ludzką rodziną.
Ogród rozkwita i przyroda nadrabia zaległości śliczne sasanki których ciągle jeszcze nie mam i nie wiem dlaczego
Deszczy to zazdroszczę bardzo bo nam tylko posipuje zamiast padać

Dzisiaj pieliłam rabaty - niby popadało, rośliny ruszyły, a jak wkopywałam łopatę w ziemię, to jednak było sucho
Mimo wszystko cieszę się, że choć trochę pomoczyło rosliny, żeby pobudzić je do wzrostu.
Alania jest cudna Bardzo się stara, żeby Ją pokochać jak Pusię i tak wiele rzeczy robi identycznie ... to niesamowite
Mówimy z M., że Pusinka niewidzialnie jest wciąż koło nas i uczy małą wszystkiego...

-- Śr 01 maja 2013 20:26 --

Cześć Monia Wpadłam do Ciebie jak przeciąg w przerwie na kawę, bo u nas dzisiaj piękna pogoda i trzeba to wykorzystać (wiadomo jak). Cieszę się, że założyłaś nowy wątek i bardzo się cieszę z Twojej ślicznej psiej córeczki

Aniu
Cieszę się, że zajrzałaś do mnie. Ja również działam w ogrodzie, bo mimo, że dzisiaj chłodniej, to jednak pogoda dobra na prace ogrodowe.

-- Śr 01 maja 2013 20:27 --

Cieszę się Monia że otworzyłaś nowy wątek.
Bardzo ładna sunia.

Dzięki, Gosiu

-- Śr 01 maja 2013 20:28 --

Monisiu nie wiedziałam ,że założyłaś wątek...super
Piękne kolory sasanek,na różową poluję
Mała sunia przecudowna

Aniu, dziękuję

[Alania]

Fotki bez słonka, ale są ...

[elsi]

Moni - tulipanki botaniczne Tarda zamykają się w pochmurne dni, ja bardzo lubię te ich złote gwiazdeczki,
tak samo podobają mi się turkiestańskie, ale nie mogę się ich doszukać tej wiosny w ogrodzie.
Ostatnio wciągnęłam podgryziony czosnek Gladiator, już z pąkiem, pewnie to nornice sieją spustoszenie.
Myślę, że ginące sasanki to też "robota" gryzoni.
Sasanki i przylaszczki to moje ulubione wiosenne kwiaty a tego roku bardzo szybko po sobie następują kolejne.
U mnie też róże dobrze przezimowały, niektóre pnące będą faktycznie pnące, choć Elfe cięta znowu do kopca.
Ja też obiecuję sobie, że będę tylko pielęgnować, a będzie jak będzie .
Maluch bardzo sympatyczny, łatwo sobie zjedna przychylność .

[Margo2]

Monia, ale się cieszę, ze kupiliście nowego psa. Tak jak pisałam to jest najlepsze lekarstwo.
No i cieszę się z nowego wątku. Brakowało mi Twoich rabatek