Ogród Architekta Krajobrazu :)
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 895
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Ogród Architekta Krajobrazu :)
Ogródek prawie nasz (jest przy mieszkaniu,które wynajmujemy od rodziców), ma lekko ponad 100m2, co jak na miejskie warunki jest całkiem sporym kawałkiem ziemi ;)
Oczywiście nikt nie ma czasu na urządzenie go raz, a dobrze, więc robimy na raty. W zeszłym roku udało się wyznaczyć rabaty, rozłożyć agrowłókninę zaraz przed zimą i zasadzić kilka roślinek.
W tym roku plany znacznie bardziej ambitne, tylko nie wiemy jak będzie i z czasem i z pieniążkami. Wszyscy znajomi, którzy wpadają do nas na grilla, śmieją się, że szewc w dziurawych butach chodzi
Widoczek na wschód:
Na zachód:
Z mocno przyciętymi wrzosami, lawendami i tawułami (kostrzewa strzyżenia nie miała ;))
W najbliższym czasie chcemy kupić ładnej kory i przykryć przynajmniej część włókniny.
A tutaj widoczek na część wschodnią z widoczkiem na północ - przy bambusie mały warzywnik.. a w sumie zielnik (zaraz przy tym jest okno kuchni - ziółka mam pod ręką ) + pole truskawkowo-poziomkowe
I w poziomkach się jakiś hiacynt odnalazł
Mamy też budzące się maliny i jeżyny (przyszły zza płotu, gdzie kiedyś chyba był domek i ogródek z owocami itp.) - stare odmiany, jeszcze nie rozszyfrowałam do końca, ale są genialne w smaku!
No i nasza borówka amerykańska, w zeszłym roku miała 5 owocków w tym mam nadzieję że ruszy normalnie
Jak widzicie nasz trawnik jest w opłakanym stanie - niestety deweloper nie zdobył się na dostarczenie do ogródków ziemi więc jest grunt zasypowy zamiast żyznej gleby...
Macie pomysł co z tym zrobić? Wymiana gruntu nie wchodzi w grę. Wystarczy dosypać ziemi i przejechać aeratorem lub walcem? Jak myślicie? (z trawników to ja zawsze kiepska byłam )
Oczywiście nikt nie ma czasu na urządzenie go raz, a dobrze, więc robimy na raty. W zeszłym roku udało się wyznaczyć rabaty, rozłożyć agrowłókninę zaraz przed zimą i zasadzić kilka roślinek.
W tym roku plany znacznie bardziej ambitne, tylko nie wiemy jak będzie i z czasem i z pieniążkami. Wszyscy znajomi, którzy wpadają do nas na grilla, śmieją się, że szewc w dziurawych butach chodzi
Widoczek na wschód:
Na zachód:
Z mocno przyciętymi wrzosami, lawendami i tawułami (kostrzewa strzyżenia nie miała ;))
W najbliższym czasie chcemy kupić ładnej kory i przykryć przynajmniej część włókniny.
A tutaj widoczek na część wschodnią z widoczkiem na północ - przy bambusie mały warzywnik.. a w sumie zielnik (zaraz przy tym jest okno kuchni - ziółka mam pod ręką ) + pole truskawkowo-poziomkowe
I w poziomkach się jakiś hiacynt odnalazł
Mamy też budzące się maliny i jeżyny (przyszły zza płotu, gdzie kiedyś chyba był domek i ogródek z owocami itp.) - stare odmiany, jeszcze nie rozszyfrowałam do końca, ale są genialne w smaku!
No i nasza borówka amerykańska, w zeszłym roku miała 5 owocków w tym mam nadzieję że ruszy normalnie
Jak widzicie nasz trawnik jest w opłakanym stanie - niestety deweloper nie zdobył się na dostarczenie do ogródków ziemi więc jest grunt zasypowy zamiast żyznej gleby...
Macie pomysł co z tym zrobić? Wymiana gruntu nie wchodzi w grę. Wystarczy dosypać ziemi i przejechać aeratorem lub walcem? Jak myślicie? (z trawników to ja zawsze kiepska byłam )
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9926
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród Architekta Krajobrazu :)
Diano jestem i kibicuję...to fakt że szewc w dziurwaych butach chodzi wiemy o tym najlepiej
Co do trawnika u mnie rośnie też na glinie z wykopów pod budowie domów, na górze tylko żyzna kupna prawdziwa, pachnąca ziemia. Myślę że nie jest w najgorszym stanie
Pozdrawiam
Co do trawnika u mnie rośnie też na glinie z wykopów pod budowie domów, na górze tylko żyzna kupna prawdziwa, pachnąca ziemia. Myślę że nie jest w najgorszym stanie
Pozdrawiam
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5107
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogród Architekta Krajobrazu :)
Diano, przybiegłam i ja od Iwonki Majowej. Pewnie dla siebie jeszcze trudniej tworzyć projekt?
Mój trawnik też na glinie rośnie, w dodatku na części nie ma drenażu i przy większym deszczu stoi woda. Najgorzej jest po zimie, zawsze robimy dosiewkę. W tym roku mi się ufarciło i zrobili to ogrodnicy
Ciekawa jestem bardzo Twojego ogródka
Mój trawnik też na glinie rośnie, w dodatku na części nie ma drenażu i przy większym deszczu stoi woda. Najgorzej jest po zimie, zawsze robimy dosiewkę. W tym roku mi się ufarciło i zrobili to ogrodnicy
Ciekawa jestem bardzo Twojego ogródka
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 895
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Architekta Krajobrazu :)
u nas jest piach i iłem... więc wszystko rośnie jakby chciało ale nie mogło :/
Madziu, nie ma żadnego projektu ;) znaczy jest - jakiśtam zarys w głowie
narysować nie ma czasu, przemyśleć do końca też nie... ale w maju może będzie nieco wolnego i wreszcie uda mi się to zebrać w całość na papierze chyba że się pojawi jakiś nowy klient, to znów będę czyjś ogródek robić zamiast swojego ;)
w najbliższy weekend planujemy albo podreperować trawnik albo zamówić i posadzić trochę żywotników przy ogrodzeniu... mam nadzieję że się uda
Madziu, nie ma żadnego projektu ;) znaczy jest - jakiśtam zarys w głowie
narysować nie ma czasu, przemyśleć do końca też nie... ale w maju może będzie nieco wolnego i wreszcie uda mi się to zebrać w całość na papierze chyba że się pojawi jakiś nowy klient, to znów będę czyjś ogródek robić zamiast swojego ;)
w najbliższy weekend planujemy albo podreperować trawnik albo zamówić i posadzić trochę żywotników przy ogrodzeniu... mam nadzieję że się uda
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
Re: Ogród Architekta Krajobrazu :)
Twój wątek, Diano, to miłe zaskoczenie zwłaszcza że dopiero tworzysz swój własny ogród... będę z zainteresowaniem obserwować zmiany...
Co do trawnika, to trzeba go porządnie wygrabić (może zwertykulować, ale wygląda na młody?), skosić, zrobić dosiewki, zwałować, nawieźć... te zabiegi powinny go wzmocnić i szybko pozwolić się zazielenić... areacja jak najbardziej, ale przy tej powierzchni spokojnie przejdź się po nim w szpilkach lub podziab kilka razy delikatnie widłami.
Zapowiada się piękny ogród
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Co do trawnika, to trzeba go porządnie wygrabić (może zwertykulować, ale wygląda na młody?), skosić, zrobić dosiewki, zwałować, nawieźć... te zabiegi powinny go wzmocnić i szybko pozwolić się zazielenić... areacja jak najbardziej, ale przy tej powierzchni spokojnie przejdź się po nim w szpilkach lub podziab kilka razy delikatnie widłami.
Zapowiada się piękny ogród
Pozdrawiam Cię serdecznie!
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 895
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Architekta Krajobrazu :)
Trawnik będzie miał teraz trzeci sezon (trawa zasiana w październiku 2011, tak na prawdę cokolwiek ruszyło dopiero w zeszłym roku).
Właśnie mam możliwość wypożyczenia walca z kolcami, chyba nawet za darmo na weekend - chyba go tym przejedziemy, oczywiście też dosypiemy ziemi i dosiejemy trawki.. i zobaczymy jak będzie
Właśnie mam możliwość wypożyczenia walca z kolcami, chyba nawet za darmo na weekend - chyba go tym przejedziemy, oczywiście też dosypiemy ziemi i dosiejemy trawki.. i zobaczymy jak będzie
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
Re: Ogród Architekta Krajobrazu :)
Powodzenia zatem! Trawnik po takich zabiegach na pewno odzyska świeżość.
Ciekawam kolejnych ujęć, planów, dylematów...
Z pozdrowieniami,
A
Ciekawam kolejnych ujęć, planów, dylematów...
Z pozdrowieniami,
A
Re: Ogród Architekta Krajobrazu :)
ja już chylę czoła i będę wierna temu wątkowi
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 895
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Architekta Krajobrazu :)
u nas się trochę przez weekend zmieniło
postaram sie zdjęcia wrzucić w najbliższym czasie - tylko chwilowo staram się zarobić na te nieplanowane wydatki, które się trafiły i które przyjadą w najbliższym czasie
postaram sie zdjęcia wrzucić w najbliższym czasie - tylko chwilowo staram się zarobić na te nieplanowane wydatki, które się trafiły i które przyjadą w najbliższym czasie
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 895
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Architekta Krajobrazu :)
Uf, jest 5 min przerwy przy kawce, to akurat żeby się pochwalić małymi zmianami ;)
Po pierwsze trawnik. Przejechany walcem z kolcami, dostał sporo nowej, żyznej ziemi, przejechany walcem bez kolców, dosiany trawą Safari (bo Sportowa jak widać nie ma racji bytu w tych warunkach), pozamiatany (żeby się nasionka przykryły) i podlany
Co prawda liczyłam na to, że jednak coś popada i nie będę musiała biegać z konewką - ale niestety wszędzie naokoło deszcz, a tutaj jak zwykle ani kropli :/
A oto narzędzia tortur trawnikowych ;)
Na zdjęciach wyżej jeszcze widać przemeblowanie w matach bambusowych - zdjęliśmy te wysokie na 1,8 maty by mieć kontakt z sąsiadami, będziemy zakładać takie co mają 1,3m (od strony północnej, tam gdzie truskawki ;)) i takiego co ma 1,2m od strony zachodniej (z widokiem na osiedle)
Pojawiły się również 2 nowe roślinki
Rhododendron Cuninghams Snow White - dla niewtajemniczonych, to wysoki na ok 150cm krzew, jeden z najodporniejszych różaneczników , kwiaty białe z plamką - wklejam poglądowe zdjęcie ze strony ZSZP
oraz drugi różanecznik - Rhododendron Brisanz - tak, zdaję sobie sprawę, że będzie wymagał nieco pracy z okrywaniem na zimę, jest wrażliwy na mróz, ale za to niewielki, dorasta do ok 50-60cm, więc łatwo go w całości okryć... za to te kwiaty widziałam go w Monachium 3 lata temu i zakochałam się bardzo, a teraz udało mi sie go dostać w Castoramie za niecałe 9zł (podobnie z resztą jak Cuninghams'a)
poniżej fotka maleństwa oraz poglądowo kwiaty (foto ze strony oczarjk)
Jak widać dorzuciliśmy też kory sosnowej na rabaty (niestety starczyło nam pieniążków tylko na jeden worek :P)
i fragmenty z wrzosami zaczynają wyglądać jak powinny
z wiosennych przebudzeń - nasza borówka Bluecrop zawiązuje pąki kwiatów - jest ich ogrom - będzie co jeść (a jest u nas dopiero drugi sezon!), obudziła się również róża
[przepraszam za jakość fotek - robione w słabym świetle, następne będą ładniejsze ;)]
Po pierwsze trawnik. Przejechany walcem z kolcami, dostał sporo nowej, żyznej ziemi, przejechany walcem bez kolców, dosiany trawą Safari (bo Sportowa jak widać nie ma racji bytu w tych warunkach), pozamiatany (żeby się nasionka przykryły) i podlany
Co prawda liczyłam na to, że jednak coś popada i nie będę musiała biegać z konewką - ale niestety wszędzie naokoło deszcz, a tutaj jak zwykle ani kropli :/
A oto narzędzia tortur trawnikowych ;)
Na zdjęciach wyżej jeszcze widać przemeblowanie w matach bambusowych - zdjęliśmy te wysokie na 1,8 maty by mieć kontakt z sąsiadami, będziemy zakładać takie co mają 1,3m (od strony północnej, tam gdzie truskawki ;)) i takiego co ma 1,2m od strony zachodniej (z widokiem na osiedle)
Pojawiły się również 2 nowe roślinki
Rhododendron Cuninghams Snow White - dla niewtajemniczonych, to wysoki na ok 150cm krzew, jeden z najodporniejszych różaneczników , kwiaty białe z plamką - wklejam poglądowe zdjęcie ze strony ZSZP
oraz drugi różanecznik - Rhododendron Brisanz - tak, zdaję sobie sprawę, że będzie wymagał nieco pracy z okrywaniem na zimę, jest wrażliwy na mróz, ale za to niewielki, dorasta do ok 50-60cm, więc łatwo go w całości okryć... za to te kwiaty widziałam go w Monachium 3 lata temu i zakochałam się bardzo, a teraz udało mi sie go dostać w Castoramie za niecałe 9zł (podobnie z resztą jak Cuninghams'a)
poniżej fotka maleństwa oraz poglądowo kwiaty (foto ze strony oczarjk)
Jak widać dorzuciliśmy też kory sosnowej na rabaty (niestety starczyło nam pieniążków tylko na jeden worek :P)
i fragmenty z wrzosami zaczynają wyglądać jak powinny
z wiosennych przebudzeń - nasza borówka Bluecrop zawiązuje pąki kwiatów - jest ich ogrom - będzie co jeść (a jest u nas dopiero drugi sezon!), obudziła się również róża
[przepraszam za jakość fotek - robione w słabym świetle, następne będą ładniejsze ;)]
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek
Re: Ogród Architekta Krajobrazu :)
u mnie na borówce dopiero listki się pokazują mini mini ... a u was fiu fiu !!!
jak ja wałowałam kiedyś takim wałem to na drugi dzień wstać nie mogłam ... zakwasy na całej linii ))
jak ja wałowałam kiedyś takim wałem to na drugi dzień wstać nie mogłam ... zakwasy na całej linii ))
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9926
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród Architekta Krajobrazu :)
Trawa po takich zabiegach powinna się szybko zregenerować u mnie już jest zielono
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Architekta Krajobrazu :)
Witaj Diano!
Zaciekawiły mnie Twoje wpisy u Iwonki majowej, a teraz zauważyłam link do Twojego ogródka.
Fajnie, że możemy obserwować jak powstaje od początku. Trawnik po takich zabiegach ładnie wystartuje.
Gdy zakończysz prace z nasadzeniami, na pewno będzie perełka
Będę kibicować i zaglądać,
Pozdrawiam,
K.
Zaciekawiły mnie Twoje wpisy u Iwonki majowej, a teraz zauważyłam link do Twojego ogródka.
Fajnie, że możemy obserwować jak powstaje od początku. Trawnik po takich zabiegach ładnie wystartuje.
Gdy zakończysz prace z nasadzeniami, na pewno będzie perełka
Będę kibicować i zaglądać,
Pozdrawiam,
K.