Ja te szyszki różowej kupiłam w listopadzie, wsadziłam najpierw w całości do doniczki, położyłam na szafce i raz na tydzień popsikałam, żeby nie miały całkiem suchuteńko, tak około końca lutego zaczęły rosnąc roślinki...ale i i tak pokobinowałam, bo kupiłam trzy szyszki, takie gdzieś około 3 cm i je przełamałam na pół i mam teraz szanse na sześć nowych roślinek...cztery są większe i dwie malutkie...jeżeli chodzi o ziemię, to po prostu wsadziłam do takiej mieszanki, jak i dla hoi...wiesz, co zauważyłam, że jak ucinam czubek, to czubek bardzo ładnie rośnie, a te przycięte dolne potrafiły mi nawet całkiem się zmarnieć...a przycinam, tak po prostu, żeby mieć więcej..., może na wymianę...
Doniczkowi Przyjaciele-Hoje,Kohlerie,"Staruszki" i "Nowinki"
- ellcia
- 500p

- Posty: 533
- Od: 12 lis 2012, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Doniczkowi Przyjaciele-Hoje,Kohlerie,"Staruszki" i "Nowinki"
mmaryla
Ja te szyszki różowej kupiłam w listopadzie, wsadziłam najpierw w całości do doniczki, położyłam na szafce i raz na tydzień popsikałam, żeby nie miały całkiem suchuteńko, tak około końca lutego zaczęły rosnąc roślinki...ale i i tak pokobinowałam, bo kupiłam trzy szyszki, takie gdzieś około 3 cm i je przełamałam na pół i mam teraz szanse na sześć nowych roślinek...cztery są większe i dwie malutkie...jeżeli chodzi o ziemię, to po prostu wsadziłam do takiej mieszanki, jak i dla hoi...wiesz, co zauważyłam, że jak ucinam czubek, to czubek bardzo ładnie rośnie, a te przycięte dolne potrafiły mi nawet całkiem się zmarnieć...a przycinam, tak po prostu, żeby mieć więcej..., może na wymianę...
Ja te szyszki różowej kupiłam w listopadzie, wsadziłam najpierw w całości do doniczki, położyłam na szafce i raz na tydzień popsikałam, żeby nie miały całkiem suchuteńko, tak około końca lutego zaczęły rosnąc roślinki...ale i i tak pokobinowałam, bo kupiłam trzy szyszki, takie gdzieś około 3 cm i je przełamałam na pół i mam teraz szanse na sześć nowych roślinek...cztery są większe i dwie malutkie...jeżeli chodzi o ziemię, to po prostu wsadziłam do takiej mieszanki, jak i dla hoi...wiesz, co zauważyłam, że jak ucinam czubek, to czubek bardzo ładnie rośnie, a te przycięte dolne potrafiły mi nawet całkiem się zmarnieć...a przycinam, tak po prostu, żeby mieć więcej..., może na wymianę...
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Doniczkowi Przyjaciele-Hoje,Kohlerie,"Staruszki" i "Nowinki"
Dzięki,ja swoje dostałam jako sadzonki. Jak mi się złamał Karl Lindberg ,to czubek posadziłam,a tą dolna część przekopałam i wybrałam szyszki i dałam do małych doniczek. Ale w necie wyczytałam aby je włożyć do woreczka z odrobina wilgotnej ziemi i do dwóch tygodni zaczną wypuszczać młode. Spróbuje te dwie metody. Jeszcze raz dziękuje 
- ellcia
- 500p

- Posty: 533
- Od: 12 lis 2012, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Doniczkowi Przyjaciele-Hoje,Kohlerie,"Staruszki" i "Nowinki"
mmaryla
dzięki za to info, ja dostałam te 12 Kohlerii, 31.01.2013 roku, jako maluteńkie ledwo ukorzenione roślinki, więc na razie opcja z szyszkami odpada, jedynie sadzonki...chciałabym mieć tak po dwie, w razie "w", żeby była zapasowa...
Kohleria numer: 8, to "producentka szyszek" - tak mała, jeszcze nie kwitła, a szyszki już produkuje i to na łodyżce nadziemnej...
Cały czas trzyma mnie w napięciu Rongo, bo roślinka mi padła od razu, dostałam szyszeczkę, nie była zbyt duża, wsadziłam, ukorzeniła się i wypuściła roślinkę, ale ostatnio zauważyłam, że nie rośnie, przyjrzałam się jej dokładnie i wyszło, że roślinka na łączeniu z szyszeczką usycha, więc oderwałam, oczyściłam i ten czubeczek wsadziłam do ziemi, a szyszkę zaryzykowałam i podzieliłam na połowę i czekam, co wyrośnie
na razie się zazieleniło...

dzięki za to info, ja dostałam te 12 Kohlerii, 31.01.2013 roku, jako maluteńkie ledwo ukorzenione roślinki, więc na razie opcja z szyszkami odpada, jedynie sadzonki...chciałabym mieć tak po dwie, w razie "w", żeby była zapasowa...
Kohleria numer: 8, to "producentka szyszek" - tak mała, jeszcze nie kwitła, a szyszki już produkuje i to na łodyżce nadziemnej...
Cały czas trzyma mnie w napięciu Rongo, bo roślinka mi padła od razu, dostałam szyszeczkę, nie była zbyt duża, wsadziłam, ukorzeniła się i wypuściła roślinkę, ale ostatnio zauważyłam, że nie rośnie, przyjrzałam się jej dokładnie i wyszło, że roślinka na łączeniu z szyszeczką usycha, więc oderwałam, oczyściłam i ten czubeczek wsadziłam do ziemi, a szyszkę zaryzykowałam i podzieliłam na połowę i czekam, co wyrośnie
Re: Doniczkowi Przyjaciele-Hoje,Kohlerie,"Staruszki" i "Nowinki"
Ojej ileż kohlerii u ciebie...jak one wszystkie na raz się rozkwitną to będzie cudowny widok;).
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Doniczkowi Przyjaciele-Hoje,Kohlerie,"Staruszki" i "Nowinki"
Elu,no i mam problem z tymi upragnionymi szyszkami. Jak zrobić aby doczekać się nowych roślinek bo ja jestem bardzo niecierpliwa 
- ellcia
- 500p

- Posty: 533
- Od: 12 lis 2012, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Doniczkowi Przyjaciele-Hoje,Kohlerie,"Staruszki" i "Nowinki"
mmaryla
to nie tylko Ty masz taki problem, ja po prostu każdego dnia zaglądam i staram się cieszyć każdym nowym listkiem, pączkiem, nic tu się nie da się przyśpieszyć, jeżeli chcesz mieć zdrowe rośliny, to trzeba im dać rosnąć zgodnie z ich rytmem i cieszyć się, że już masz szyszeczkę, potem, że ją wsadziłaś itd...czas na pięknie kwitnące kwiaty skracam sobie zajmując się jeszcze tysiącem innych spraw...
, i czasami nawet uda mi się o nich zapomnieć...
Zrób porównanie z tymi szyszkami, sama jestem ciekawa czy to prawda?
to nie tylko Ty masz taki problem, ja po prostu każdego dnia zaglądam i staram się cieszyć każdym nowym listkiem, pączkiem, nic tu się nie da się przyśpieszyć, jeżeli chcesz mieć zdrowe rośliny, to trzeba im dać rosnąć zgodnie z ich rytmem i cieszyć się, że już masz szyszeczkę, potem, że ją wsadziłaś itd...czas na pięknie kwitnące kwiaty skracam sobie zajmując się jeszcze tysiącem innych spraw...
Zrób porównanie z tymi szyszkami, sama jestem ciekawa czy to prawda?
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Doniczkowi Przyjaciele-Hoje,Kohlerie,"Staruszki" i "Nowinki"
Witam
Piękna kolekcja, gratuluję tak dobrej ręki zwłaszcza do młodych roślinek
Zostanę na dłużej i popodglądam jeszcze 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- ellcia
- 500p

- Posty: 533
- Od: 12 lis 2012, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Doniczkowi Przyjaciele-Hoje,Kohlerie,"Staruszki" i "Nowinki"
Blueberry
cieszę się, że będziesz jeszcze u mnie podglądać roślinki, obym tylko miała co na fotkach umieszczać...
No, cóż młode wsadzam do ziemi, przykrywam, jak trzeba butelką, podlewam i podpatruję, co u nich słychać...
cieszę się, że będziesz jeszcze u mnie podglądać roślinki, obym tylko miała co na fotkach umieszczać...
No, cóż młode wsadzam do ziemi, przykrywam, jak trzeba butelką, podlewam i podpatruję, co u nich słychać...

- ellcia
- 500p

- Posty: 533
- Od: 12 lis 2012, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Doniczkowi Przyjaciele-Hoje,Kohlerie,"Staruszki" i "Nowinki"
Moja pierwsza NN Kohleria nr 8, ta, co już szyszki na powierzchni wypuszcza - jest bliska zidentyfikowania, puszcza pączki kwiatowe... 



- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Doniczkowi Przyjaciele-Hoje,Kohlerie,"Staruszki" i "Nowinki"
No to teraz tylko czekać na kwiatuszki 
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- samanti
- 200p

- Posty: 274
- Od: 28 mar 2008, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Doniczkowi Przyjaciele-Hoje,Kohlerie,"Staruszki" i "Nowinki"
Elu, kohlerie Ci już pączkują ?
Masz zielone rączki, kachana.
Pochwal się koniecznie jak zakwitnie.
Pochwal się koniecznie jak zakwitnie.
pozdrawiam - Edyta Moja oranżeria i domowy zieleniec
- ellcia
- 500p

- Posty: 533
- Od: 12 lis 2012, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Doniczkowi Przyjaciele-Hoje,Kohlerie,"Staruszki" i "Nowinki"
Blueberry
Tylko czekać...
samanti
Na razie jedna...
Te zielone rączki, to dzięki takim, jak Ty...po prostu - podpatruję...
Tylko czekać...
samanti
Na razie jedna...
Te zielone rączki, to dzięki takim, jak Ty...po prostu - podpatruję...
Re: Doniczkowi Przyjaciele-Hoje,Kohlerie,"Staruszki" i "Nowinki"
Elu widać efekty Twojej pracy, czekamy na kwitnienie.
Życzę powodzenia i cierpliwości.
Pozdrawiam Stefanek
Mój W http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=64568" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój W http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 29&t=64568" onclick="window.open(this.href);return false;
- ellcia
- 500p

- Posty: 533
- Od: 12 lis 2012, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Doniczkowi Przyjaciele-Hoje,Kohlerie,"Staruszki" i "Nowinki"
stefanek
no, troszkę jest z nimi zachodu...
kohleria
do identyfikacji wystarczy mi jeden kwiatuszek...
, a każdy następny, to następna radość dla mnie, którą się chętnie podzielę z innymi...czasami jeden daje więcej niż sto... 
no, troszkę jest z nimi zachodu...
kohleria
do identyfikacji wystarczy mi jeden kwiatuszek...



