Siedlisko z sosnami cz.4
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Marzka co zrobiłaś z warzywniakiem i pieskiem, bo się zastanawiam czy jest sens siać.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Kasiu, raczej ciężko pogodzić psa z ogrodem, a z warzywnikiem w szczególności, ale próbuj. U mnie to wygląda tak, że jak coś robię to pies koło mnie i pilnuje, czyli kładzie się np. w kwiaty lub warzywka
Np. robiąc zdjęcia krokusom od razu miałam psa leżącego na nich



tu widać parę krokusów w okolicach łopatki Hiro, reszta jest pod jego plecami i dupą
Np. robiąc zdjęcia krokusom od razu miałam psa leżącego na nich
tu widać parę krokusów w okolicach łopatki Hiro, reszta jest pod jego plecami i dupą
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
To są właśnie uroki posiadania dużego psa i chęć posiadania ogrodu
Niestety albo płot albo wojna 
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Dobre, krokusy podejmą nierówną walkę czy po nich?
A dalie wysiewane kwitną w danym roku? Nie wiedziałam
Ale znowu wysiewy? gdzie ja to pomieszczę
Poza tym mój dar wysiewu jest odwrotnie proporcjonalny do chęci i zaangażowania 
A dalie wysiewane kwitną w danym roku? Nie wiedziałam
Ale znowu wysiewy? gdzie ja to pomieszczę
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Madziu, ja takich psów mam aż 3, więc ogród ciągle narażony. Oczywiście psy z miłości do pani musza bć blisko niej, czyli najlepiej leżeć na kwiatkach, które ona pielęgnuje lub napawa się ich urokiem. Przy sadzeniu drzewek jest podobnie. Sadzone w sobotę owocowe, a niedzielę Hiro poprawiał, tzn. sprawdzał czy dziura była dostatecznie duża i kopał pod drzewkiem
. Ręce czasem opadają i nerwy puszczają, ale co poradzisz...kocham te swoje futrzaki i póki żyją będą u mnie.
Jolu, krokusy się podniosły
, ale został osikany RH obok
, tak dla zasady. Choć Hiro jeszcze słabo nogę zadziera i często trafia obok
. Nie wiem co to będzie jak dojrzeje i zacznie celnie sikać?
Dalie posiane zakwitają w danym roku. Niektóre potrafią całkiem spore bulwy wytworzyć i można je przechowac jak normalne. Na opakowaniach piszą, ze dalia jednoroczna. No bo jak jej nie wykopiesz to zmarznie i za rok jej nie ma.
Ja będę siać do gruntu, właściwie już powinnam, ale cierpię na brak czasu
Widać, że wszyscy którzy mogą to siedzą w ogrodach, bo na forum cicho
Może ktoś zajrzy, to pokażę wysiew goryczki alpejskiej ... wschodzi

chwasty już nawet kwitną

A tu już tegoroczna marchew

cha...wykopana w tym roku marchew, której nie wykopałam jesienią. Pięknie przezimowała w gruncie. A jak smakuje

Patryk musiał bardzo pilnować marchewki, bo Hiro tylko czekał ze ślinotokiem, żeby ją zjeść. Zresztą widzicie jak się wpatruje psisko w marchewkę
Do popołudniowej kawki zostawiam Wam torta. Taki 4-letni, więc można go i po niemal tygodniu pokazać

Miłej pracy w ogrodach i do napisania
Jolu, krokusy się podniosły
Dalie posiane zakwitają w danym roku. Niektóre potrafią całkiem spore bulwy wytworzyć i można je przechowac jak normalne. Na opakowaniach piszą, ze dalia jednoroczna. No bo jak jej nie wykopiesz to zmarznie i za rok jej nie ma.
Ja będę siać do gruntu, właściwie już powinnam, ale cierpię na brak czasu
Widać, że wszyscy którzy mogą to siedzą w ogrodach, bo na forum cicho
Może ktoś zajrzy, to pokażę wysiew goryczki alpejskiej ... wschodzi
chwasty już nawet kwitną
A tu już tegoroczna marchew
cha...wykopana w tym roku marchew, której nie wykopałam jesienią. Pięknie przezimowała w gruncie. A jak smakuje
Patryk musiał bardzo pilnować marchewki, bo Hiro tylko czekał ze ślinotokiem, żeby ją zjeść. Zresztą widzicie jak się wpatruje psisko w marchewkę
Do popołudniowej kawki zostawiam Wam torta. Taki 4-letni, więc można go i po niemal tygodniu pokazać
Miłej pracy w ogrodach i do napisania
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Marzenko, torcik piękny i apetyczny! A jeszcze bardziej zachęcająco wygląda marchewka z Twojej uprawy
Pytałam o krzewy bo jestem ciekawa czy się przyjęły, mimo wszystko dosyć ryzykowny termin na sadzenie miałyśmy
Pozdrowionka
Pytałam o krzewy bo jestem ciekawa czy się przyjęły, mimo wszystko dosyć ryzykowny termin na sadzenie miałyśmy
Pozdrowionka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42393
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Agnieszka Pelagia całą zimę wykopywała marchewkę z pełną świadomość!
Torcik Ty piekłaś , bo ktoś chyba jedną literkę zjadł (4 lat?) zdrówka dla młodego
A jakie łupy dzisiaj przywiozłaś?
Torcik Ty piekłaś , bo ktoś chyba jedną literkę zjadł (4 lat?) zdrówka dla młodego
A jakie łupy dzisiaj przywiozłaś?
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Marzenko moja goryczka też tak wschodzi, tzn mam chyba ze 2 wschody...ale wytrwale czekam...i czekam już od 4 tygodni 
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
O, to ja też w tym roku, jeśli mi marchewka wyjdzie poeksperymentuję z zimowym przechowywaniem w gruncie skoro taka ładna rośnie
A psy ryją niezależnie od rozmiarów...mój wielkości kieszonkowej wyrąbał mi ostatnio w grządce dziurę swoich rozmiarów
Na szczęście ma już wybieg i zakaz wstępu do pozostałej części ogrodu, a u Ciebie jak prace nad opanowaniem Hiro? 
A psy ryją niezależnie od rozmiarów...mój wielkości kieszonkowej wyrąbał mi ostatnio w grządce dziurę swoich rozmiarów
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Witam deszczowo, ale w sumie fajnie, bo świeżo sadzone rośliny pić chcą
Kasiu, wygląda, że krzewy żyją, jak nic się nie stanie strasznego czyli jakaś zima latem (wiosną miałyśmy), to chyba operacja sie powiedzie
. Bardzo bym nie chciała, zeby się zmarnowały. Obie miałyśmy z tym wiele zachodu, Ty z wykopaniem, pakowaniem i nerwy z kurierem. Ja to tylko dołki wykopałam i kurierem się martwiłam. Jestem dobrej myśli, bo teraz operację z Agunią będziemy robić. W najbliższą niedzielę adoptuję od niej kolejne żylistki, jeszcze starsze.
Marysiu, na torcie miało być "lat 4", ale z tą "4-ką" jubilat tak się spieszył, że musiała iść pierwsza na ciasto. Jasne, że tort mojej produkcji, a ile zabawy z nim było? Sama radość robić coś takiego z dzieckiem. Na obiad był tort, a na kolację ... tort
Z marchewką to eksperyment, bo pietruszka to sprawdzona, że potrafi przezimować, ale marchew? Niektóre trochę wiórowate, czyli chyba przemarzły, ale te dostały króliki, a my te dobre chrupaliśmy. Kolejna frajda. Jakby ktoś patrzzył z boku, to my z synem tylko się bawimy. Tak naprawdę to ciężko pracujemy i bawimy się przy tym.
Michale
, wiesz za co
. Goryczka wschodzi całkiem nieźle. Długo to trwało, ale teraz sporo na raz kiełków widać. Żebym tylko nie zmarnowała, to pociecha będzie. Na skalniaku mają miejscówkę zaklepaną, tzn.dopiero im zrobię, ale na skalniaku na pewno.
Pati, ja zrobię zdjęcie i pokażę jak można sobie bude podkopać. Ona wręcz lewituje. Buda stoi na palecie a paleta na cegłach. Właściwie to nawet nie wiem jak te cegły trzymają się reszty, bo wiszą w powietrzu. W tygodniu to ja nic nie mogę zrobić czekam na weekend. Póki co tylko słupki stoją, a międzu słupkami leżą dupska psie. Nieważne, ze w szafirkach
Wczoraj odwiedziłam naszą koleżankę Elę/elakuznicom. Wykopalismy z jej mężem rajską jabłonkę i 4 krzaki forsycji. Musieliśmy wszystko dość drastycznie poprzycinać, bo jednak auto mimo, że wielkie, to nie mieściło tych darów. Ela jest bardzo miłą i ciepłą osobą. Ma dość trudne warunki w ogrodzie przydomowym, bo do przedwczoraj miała śnieg, jej sąsiedzi jeszcze wczoraj mieli. Mnie podobał się jej ogródek. Teraz spotkanie u mnie (mam nadzieję) jak na działkę przyjedzie.
To już wiosna k.Patryka domku



roślina od Jurka/Semper


Biedronkowe tulipany


Zmykam do Was, póki prezesa nie ma
Kasiu, wygląda, że krzewy żyją, jak nic się nie stanie strasznego czyli jakaś zima latem (wiosną miałyśmy), to chyba operacja sie powiedzie
Marysiu, na torcie miało być "lat 4", ale z tą "4-ką" jubilat tak się spieszył, że musiała iść pierwsza na ciasto. Jasne, że tort mojej produkcji, a ile zabawy z nim było? Sama radość robić coś takiego z dzieckiem. Na obiad był tort, a na kolację ... tort
Z marchewką to eksperyment, bo pietruszka to sprawdzona, że potrafi przezimować, ale marchew? Niektóre trochę wiórowate, czyli chyba przemarzły, ale te dostały króliki, a my te dobre chrupaliśmy. Kolejna frajda. Jakby ktoś patrzzył z boku, to my z synem tylko się bawimy. Tak naprawdę to ciężko pracujemy i bawimy się przy tym.
Michale
Pati, ja zrobię zdjęcie i pokażę jak można sobie bude podkopać. Ona wręcz lewituje. Buda stoi na palecie a paleta na cegłach. Właściwie to nawet nie wiem jak te cegły trzymają się reszty, bo wiszą w powietrzu. W tygodniu to ja nic nie mogę zrobić czekam na weekend. Póki co tylko słupki stoją, a międzu słupkami leżą dupska psie. Nieważne, ze w szafirkach
Wczoraj odwiedziłam naszą koleżankę Elę/elakuznicom. Wykopalismy z jej mężem rajską jabłonkę i 4 krzaki forsycji. Musieliśmy wszystko dość drastycznie poprzycinać, bo jednak auto mimo, że wielkie, to nie mieściło tych darów. Ela jest bardzo miłą i ciepłą osobą. Ma dość trudne warunki w ogrodzie przydomowym, bo do przedwczoraj miała śnieg, jej sąsiedzi jeszcze wczoraj mieli. Mnie podobał się jej ogródek. Teraz spotkanie u mnie (mam nadzieję) jak na działkę przyjedzie.
To już wiosna k.Patryka domku
roślina od Jurka/Semper
Biedronkowe tulipany
Zmykam do Was, póki prezesa nie ma
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Marzenko wiosna na całego
Już tak cudnie zieloniutko się robi.... tylko patrzeć i pierwsze listki na drzewach się pojawią..... uwielbiam ten czas, kiedy gałązki zaczynają się pokrywać taką zieloną mgiełką 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Sporo już wychodzi z ziemi, będziesz miała busz.
A gdzie foty ostatniej przesyłki, skoro nie ukradli spod bramy
A gdzie foty ostatniej przesyłki, skoro nie ukradli spod bramy
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Agnieszko, sama jestem zdziwiona, że tak dużo wychodzi spod ziemi
, sadziłam to fakt, mnóstwo podarunków od forumowych przyjaciół, jednak nie sądziłam, że przezyją zimę. Dla mnie zieleń taka majowa jest najpiękniejsza, a po porannym deszczu ziemia pachnie, bo znów
wyszło.
Jolu, wiesz, ze kurier zostawił paczkę pod płotem, a ja do Łodzi po krzaczory pojechałam. Wróciłam to już ciemno było, zdjęć nie robiłam, ale aż bałam się otworzyć paczki, bo TYLE sadzenia mnie czeka. U Ciebie plan i rozsądne sadzenie, u mnie amerykanka będzie
, a potem
przesadzanie jesienią. Część teraz dam do donic, ale, żeby je pozyskać musiałabym kanny dać już do gruntu i znów łańcuszek się zaczyna robić
Dla wytchnienia łączka krokusów na skalniaku i sasankowe puszki na skalniaku








sasanka biała

sasanka fioletowa lub różowa

Jolu, wiesz, ze kurier zostawił paczkę pod płotem, a ja do Łodzi po krzaczory pojechałam. Wróciłam to już ciemno było, zdjęć nie robiłam, ale aż bałam się otworzyć paczki, bo TYLE sadzenia mnie czeka. U Ciebie plan i rozsądne sadzenie, u mnie amerykanka będzie
Dla wytchnienia łączka krokusów na skalniaku i sasankowe puszki na skalniaku
sasanka biała
sasanka fioletowa lub różowa
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Urocze zbliżenia wiosennych kwiatów, Marzenko.
Ciebie też przerasta ilość roślin do posadzenia? I ja czuję się przygnieciona, ale przecież nie mamy wyjścia - musimy znaleźć czas i siły i wszystko posadzić zgodnie z planami...
Życzę wytrwałości i zapału
Ciebie też przerasta ilość roślin do posadzenia? I ja czuję się przygnieciona, ale przecież nie mamy wyjścia - musimy znaleźć czas i siły i wszystko posadzić zgodnie z planami...
Życzę wytrwałości i zapału
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Agnieszko, pochwały dla zdjęć i to od Ciebie to zaszczyt dla mnie
. Wyobraź sobie, że robiłam je komórką
. Z aparatem do pracy w ogrodzie nie chodzę, bo psi szkodnik mógłby mi go zabrać, a telefon mieści się w kieszeni.
Dobrze to ujęłaś, że ilość roślin do posadzenia mnie przytłacza. Najgorzej będzie zacząć, potem pójdzie. Mnie ogranicza czas do 19tej, bo wtedy jest ewakuacja z synem do łazienki i bajki do 20tej. Potem zasypianie, czasem 3sek czasem pół godziny. Wtedy to już ciemno i po zawodach
.
Czy ostróżki i firletka smółka pasują koło siebie? Na rabacie wiejskiej koło starego domu?
Dobrze to ujęłaś, że ilość roślin do posadzenia mnie przytłacza. Najgorzej będzie zacząć, potem pójdzie. Mnie ogranicza czas do 19tej, bo wtedy jest ewakuacja z synem do łazienki i bajki do 20tej. Potem zasypianie, czasem 3sek czasem pół godziny. Wtedy to już ciemno i po zawodach
Czy ostróżki i firletka smółka pasują koło siebie? Na rabacie wiejskiej koło starego domu?



