Ogródkowy bloog
- misia53
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1446
- Od: 3 paź 2011, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogródkowy bloog
Bardzo zaciekawił mnie twoj wątek o kotach...... ludzie co nie lubią zwierząt, to tacy którym swiat się tez nie podoba i są wiecznie niezadowoleni
nie wiedzą co by od zycia chcieli ,skoro natura został tak stworzona kochajmy nie tylko siebie samego ,ale i to co dookoła nas otacza .cofnijmy czas i pomyslmy jakie ogromne gady były i przyroda przetrwała ,a jaką szkodę moze mam zrobić niewina kocina czy psina .Gdyby ludzie nie porzucali swych podopiecznych ,nie traktowali jak zabawkę ,co się nam znudzi a potem wyrzuci, nie było by tyle niechcianych zwierząt.
nie wiedzą co by od zycia chcieli ,skoro natura został tak stworzona kochajmy nie tylko siebie samego ,ale i to co dookoła nas otacza .cofnijmy czas i pomyslmy jakie ogromne gady były i przyroda przetrwała ,a jaką szkodę moze mam zrobić niewina kocina czy psina .Gdyby ludzie nie porzucali swych podopiecznych ,nie traktowali jak zabawkę ,co się nam znudzi a potem wyrzuci, nie było by tyle niechcianych zwierząt.
Mój ogród - moje marzenie
Moje nadwyżki
https://plus.google.com/photos/11666739 ... 490/albums" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki
https://plus.google.com/photos/11666739 ... 490/albums" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ogródkowy bloog
Grażynko!
U nas zima jak się patrzy. Martwię się o roślinki.Za wcześnie chyba pozdejmowałam jodełkowe "ubranka" z roślinek.
W ten poniedziałek wszystkie świeżo wyrośnięte listki tulipanów i liliowców były zamarznięte na kamień.
Liliowce na wyścigi z tulipanami powychodziły z ziemi. Nie wiem czy coś z nich będzie. Wyglądają jak uschnięte .Byle do wiosny..
Misiu!
Masz rację.
Jest takie powiedzenie że jaki ma się stosunek do zwierząt , taki sam do ludzi .Ludzie, którzy nie lubią zwierzą nie lubią też ludzi. Mam nadzieję ,że stanowią mniejszość.
U nas zima jak się patrzy. Martwię się o roślinki.Za wcześnie chyba pozdejmowałam jodełkowe "ubranka" z roślinek.
W ten poniedziałek wszystkie świeżo wyrośnięte listki tulipanów i liliowców były zamarznięte na kamień.
Liliowce na wyścigi z tulipanami powychodziły z ziemi. Nie wiem czy coś z nich będzie. Wyglądają jak uschnięte .Byle do wiosny..
Misiu!
Masz rację.
Jest takie powiedzenie że jaki ma się stosunek do zwierząt , taki sam do ludzi .Ludzie, którzy nie lubią zwierzą nie lubią też ludzi. Mam nadzieję ,że stanowią mniejszość.
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2807
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Ogródkowy bloog
Aniu jakoś te choroby nas prześladują .Nasza Zuzia chora na zapalenie pęcherza dostaje antybiotyk w płynie strzykawką, musimy usunąć jej zęby bo nie umie przegryzać karmy.Narkoza ją czeka a ja tak nie lubię tego stanu
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6354
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowy bloog
Aniu trafiłam do Ciebie od Irenki.
Piszę, bo też nie jest mi obca pomoc bezdomnym kotom. Od zawsze pomagałam kotom na działkach. W zeszłym roku została już tylko jedna stara ok. siedemnastoletnia kotka, resztę działkowcy wytruli, czy też uśmiercili w inny sposób. W obawie o jej życie zabrałam ją jesienią do domu. Jest jeszcze leczona przez weterynarza, ale przyzwyczaiła się do mojego drugiego kota i nie stwarza problemów.
Twoja działka przeszła prawdziwe przeobrażenie. Coraz więcej nowych rabatek i posadzonych na nich roślin.
Widzę, że dostałaś ismenę, to piękna roślina, u mnie kwitnie co roku na działce posadzona w donicy.
Życzę szybkiego nadejścia wiosny, pozdrawiam i zapraszam do mnie.
Piszę, bo też nie jest mi obca pomoc bezdomnym kotom. Od zawsze pomagałam kotom na działkach. W zeszłym roku została już tylko jedna stara ok. siedemnastoletnia kotka, resztę działkowcy wytruli, czy też uśmiercili w inny sposób. W obawie o jej życie zabrałam ją jesienią do domu. Jest jeszcze leczona przez weterynarza, ale przyzwyczaiła się do mojego drugiego kota i nie stwarza problemów.
Twoja działka przeszła prawdziwe przeobrażenie. Coraz więcej nowych rabatek i posadzonych na nich roślin.
Widzę, że dostałaś ismenę, to piękna roślina, u mnie kwitnie co roku na działce posadzona w donicy.
Życzę szybkiego nadejścia wiosny, pozdrawiam i zapraszam do mnie.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowy bloog
Aniu siła życia natury jest zadziwiająca.
Nie przekreślaj roślin.
Nawet gdyby zmarzły to znowu odbiją.
Nie przekreślaj roślin.
Nawet gdyby zmarzły to znowu odbiją.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródkowy bloog
Witaj Lidziu!
Czytałam Twoją wypowiedź w Wątku u Ireny. Dostaję gęsiej skórki jak czytam o czymś takim. Nie potrafię zrozumieć tych ludzi. którzy tak traktują te biedne zwierzaki. Czytałam też na FO wątek o tym, jak pozbyć się kotów z ogrodu i racje są po obu stronach ale uważam są bardziej humanitarne sposoby na to, żeby przestały odwiedzać dane miejsca. Koty to mądre zwierzaki i potrafią omijajać szerokim łukiem ludzi i miejsce gdzie nie są mile widziane.Czytam też o problemach z myszami czy nornicami wyjadającymi cebulki kwiatów. Założę się,że te problemy mają ci, którzy właśnie tępią koty.Według mnie ten problem z ich liczbą może rozwiązać systematyczna sterylizacja.Ale cieszy mnie to,że jest jednak dużo ludzi takich jak Ty.
Witaj w klubie:)
Jak tylko wyskrobię wolny wieczór zrobię sobie wirtualny spacerek po Twoim ogródku.
Grażynko!
Troszkę mnie pocieszyłaś.
Czytałam w liliowcowych wątkach o spustoszeniach jakie poczyniła ubiegłoroczna zima wśród liliowców.
Większość moich lilowców była sadzona późną jesienią i nie wiem czy zdążyły się dobrze ukorzenić i przygotować do zimy.
Prognoza pogody wpędza mnie w coraz większą zimową depresję.
Czytałam Twoją wypowiedź w Wątku u Ireny. Dostaję gęsiej skórki jak czytam o czymś takim. Nie potrafię zrozumieć tych ludzi. którzy tak traktują te biedne zwierzaki. Czytałam też na FO wątek o tym, jak pozbyć się kotów z ogrodu i racje są po obu stronach ale uważam są bardziej humanitarne sposoby na to, żeby przestały odwiedzać dane miejsca. Koty to mądre zwierzaki i potrafią omijajać szerokim łukiem ludzi i miejsce gdzie nie są mile widziane.Czytam też o problemach z myszami czy nornicami wyjadającymi cebulki kwiatów. Założę się,że te problemy mają ci, którzy właśnie tępią koty.Według mnie ten problem z ich liczbą może rozwiązać systematyczna sterylizacja.Ale cieszy mnie to,że jest jednak dużo ludzi takich jak Ty.
Witaj w klubie:)
Jak tylko wyskrobię wolny wieczór zrobię sobie wirtualny spacerek po Twoim ogródku.
Grażynko!
Troszkę mnie pocieszyłaś.
Czytałam w liliowcowych wątkach o spustoszeniach jakie poczyniła ubiegłoroczna zima wśród liliowców.
Większość moich lilowców była sadzona późną jesienią i nie wiem czy zdążyły się dobrze ukorzenić i przygotować do zimy.
Prognoza pogody wpędza mnie w coraz większą zimową depresję.
Re: Ogródkowy bloog
Witaj Aniu,bardzo mnie ujęłaś swoim podejściem do kotów,ja je też uwielbiam,zupełnie nie rozumiem ludzi,którzy żle traktują zwierzęta,W bardzo ładny sposób ukazałaś swoją działeczkę i roślinki,które udało ci się już zgromadzić z czasem będzie ich więcej i więcej.Będę do ciebie zaglądać.
Pozdrawiam Ania
Pozdrawiam Ania
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowy bloog
Aniu jeszcze trochę i wyjdziemy do naszych ogródków.
Więc nie ma się co stresować i popadać w depresję.
Dużo Ci życzę i kolorowej wiosny.
Więc nie ma się co stresować i popadać w depresję.
Dużo Ci życzę i kolorowej wiosny.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródkowy bloog
Witaj Aniu w moich skromnych ogródkowych progach!
Moja wirtualna furtka stoi otworem dla wszystkich miłosników flory i fauny!
Nadal gromadzę roślinki ale już bardziej rozsądnie. Obawiam się,że wpadłam w jakieś kompulsywne zbieractwo.
Nie potafię wyjść ze sklepu bez chociaż jednej cebulki lub kłącza. Mam nadzieję,że w tym roku w moim ogródku będzie bardziej kolorowo.
Zajrzę do Ciebie niebawem!:)
Grażynko!
Wczoraj wybrałam się na ogródek nakarmić głodne futrzaki.
Kłódkę musiałm podgrzać zapalniczką, woda dla kotów zamarzła w altanie. Tulipanki zamarznięte. Po różyczce, którą posadziłam jesienią przed furtką ani śladu. Został dołek. Taki mały jak mój.
Niech już zaświeci to słoneczko.
Twoje gawrony już poleciały a wiosny ani widu ani słychu...
Moja wirtualna furtka stoi otworem dla wszystkich miłosników flory i fauny!
Nadal gromadzę roślinki ale już bardziej rozsądnie. Obawiam się,że wpadłam w jakieś kompulsywne zbieractwo.
Nie potafię wyjść ze sklepu bez chociaż jednej cebulki lub kłącza. Mam nadzieję,że w tym roku w moim ogródku będzie bardziej kolorowo.
Zajrzę do Ciebie niebawem!:)
Grażynko!
Wczoraj wybrałam się na ogródek nakarmić głodne futrzaki.
Kłódkę musiałm podgrzać zapalniczką, woda dla kotów zamarzła w altanie. Tulipanki zamarznięte. Po różyczce, którą posadziłam jesienią przed furtką ani śladu. Został dołek. Taki mały jak mój.
Niech już zaświeci to słoneczko.
Twoje gawrony już poleciały a wiosny ani widu ani słychu...
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowy bloog
Aniu bo u mnie już wiosna i kwiaty.
A twój dołek po róży pewno dziełem złodziei, co często ostatnio się zdarza.
U mnie wprawdzie też jeszcze poleguje śnieg, ale w słonku miejscami już odtajane .
A twój dołek po róży pewno dziełem złodziei, co często ostatnio się zdarza.
U mnie wprawdzie też jeszcze poleguje śnieg, ale w słonku miejscami już odtajane .
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4615
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Ogródkowy bloog
Witaj Aniu
Przejrzałam sobie twój wątek od początku Długo już jesteś na forum
Działeczke masz ładną i duży potencjał do jej obsadzenia, liliowce i żurawki też i wszystkie mam zakupione na forum Duże ukłony za to co robisz dla kociaków też mam jedną kotke
Doczytałam, że miałaś być na spotkaniu w Rybniku, ja byłam mam nadzieje, że uda nam się spotkać i pogadać o roślinkach.Mieszkasz w pobliżu Rybnika?
Pozdrawiam!
Przejrzałam sobie twój wątek od początku Długo już jesteś na forum
Działeczke masz ładną i duży potencjał do jej obsadzenia, liliowce i żurawki też i wszystkie mam zakupione na forum Duże ukłony za to co robisz dla kociaków też mam jedną kotke
Doczytałam, że miałaś być na spotkaniu w Rybniku, ja byłam mam nadzieje, że uda nam się spotkać i pogadać o roślinkach.Mieszkasz w pobliżu Rybnika?
Pozdrawiam!
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam Renata
Zapraszam Renata
Re: Ogródkowy bloog
Witaj!
Cieszę się,że wpadłaś do mnie. Ogródek mam niecałe 3 lata i tyle samo czasu jestem na FO, które na początku było moją podręczną encyklopedią roślin.
Niestety nie mogłam dotrzeć na spotkanie gdyż ciężko mi się wyrwać w środku tygodnia w trakcie roku szkolnego.
Na następne na pewno coś wymyślę. Znajdę jakieś "zastępstwo" do opieki nad wnusiem.
Zajrzę niebawem do Ciebie i zwiedzę sobie Twój "kwadracik".
Cieszę się,że wpadłaś do mnie. Ogródek mam niecałe 3 lata i tyle samo czasu jestem na FO, które na początku było moją podręczną encyklopedią roślin.
Niestety nie mogłam dotrzeć na spotkanie gdyż ciężko mi się wyrwać w środku tygodnia w trakcie roku szkolnego.
Na następne na pewno coś wymyślę. Znajdę jakieś "zastępstwo" do opieki nad wnusiem.
Zajrzę niebawem do Ciebie i zwiedzę sobie Twój "kwadracik".