Moja mała Oranżeria cz. 2

[pomidorzanka]

No dobra, to bierz ją w autobus, i jazda

tam będzie grzeczna, i przypomni sobie kiedy ma rosnąć

[aleksanderk]

Autobusem -Poldolot z gumy -niech rośnie

[alunia]

Twoja kolekcja calatee mnie powala z nóg

[aleksanderk]

Tak jakoś się uzbierało -mają ciekawe liście i ciągle pojawiaj się nowe -muszę pomyśleć nad nową półką

[alunia]

No ciekawa jestem co tym razem Ci wyjdzie

[tesia39]

Bardzo lubię takie słoneczne fotki roślin Jak się na nie patrzę to od razu nastrój mam lepszy

[aleksanderk]

Ciężko jest już gdzieś upchnąć by koty nie miały dostępu -myślę pozytywnie to coś wymyślę -może .Może po południu zaświeci w okna Oranżerii.

[Dorota71]

Olku, koniecznie kombinuj z tymi kotami. U mnie kotka załatwiła jedną skrzynkę z nasionami.

[aleksanderk]

KOTY - łapy precz od kwiatów .

[pomidorzanka]

Zęby precz od kwiatów

[Dorota71]

Taaa, pogadać i pomarzyć dobra rzecz.

[pull]

Nierzadko wpadam tu podziwiać piękne doniczkowe. Przy okazji gratuluję nowej części. 100 lat.

Palczycha rozwinęła liście ,urosła -125 cm i czeka na przeprowadzkę do ogrodu .

Olku, świetny pomysł - palczycha jako roślina doniczkowa. Oryginalna. Przesadzałeś palczychę kiedyś, wcześniej, do gruntu? Mnie, to się nigdy nie udało. Zawsze, zaraz, padła.

______________________________
Pozdrawiam - Piotrek

[jola1313]

Chwilę mnie nie było ,a tu i urodziny i kolejna część zielonych .Pięknie Ci wszystko rośnie Olku .
Kalatee przykuły mój wzrok,oraz paproć zanokcica(?).O kwietniku nie wspomnę

100 lat Olku-w zdrowiu,i zielonościach

[Chrapka]

W myśl zasady "lepiej póżno niż wcale" śpieszę i ja złożyć Ci życzenia. Spóżnione, acz serdeczne-najlepszego, Olku, zdrowia, pogody ducha i aby zawsze było Ci zielono
Palczycha robi wrażenie, choć nie jest już taka straszna, jak do niedawna Piękne słonko na fotkach pokazałeś

[aleksanderk]

Piotrze moje doświadczenia z Palczychą dopiero od ubiegłego roku .Kupiłem wiosną od znajomej sprzedawczyni [dlatego że dziwna nazwa ] .Powiedziała -teraz do miseczki z wodą i do doniczki -zakwitnie ,a w maju do ogrodu . Jeszcze w domu doczekałem sie wielkiego liścxia .W maju po "Ogrodnikach "posadziłem na działce -ozdobny liść był do jesieni .Na zimę zabrałem do piwnicy ,miała cztery młode cebulki . Tak było w ubiegłym roku ,a teraz

Jolu jak już mam to dbam ,a one odwdzięczają się .

Basiu za życzenia .W Łodzi nas rozpieszczało prawie cały dzień ,jeszcze ciepełka by się przydało .