Nowe listki już dawno puszczała, ale chodziło mi o to,że teraz puszcza zupełnie innego kształtu. Miała takie rozdzielone na 2 a te są bardziej rozdzielone. A do 3 metrów to ja chuba nie dożyjętreissi pisze:A tu spójrzcie jakie listki puszcza moja areka
Cieszę się czyli wystartowała z wzrostem teraz zastanów się co z nią jak będzie miała z 3 metry.
Teraz ja - treissi
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- effa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2750
- Od: 16 wrz 2007, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sandomierz
Co do krotona to radzę trzymać w miejscu niedostępnym dla dzieci i zwierząt bo sok mleczny z jego liści jest trujący.
Spożycie liści działa drażniąco na śluzówkę jamy ustnej oraz przewód pokarmowy, typowe objawy to biegunka i nudności. Kontakt soku z liści z oczami powoduje pieczenie, łzawienie i ból. Także trzeba uważać
Spożycie liści działa drażniąco na śluzówkę jamy ustnej oraz przewód pokarmowy, typowe objawy to biegunka i nudności. Kontakt soku z liści z oczami powoduje pieczenie, łzawienie i ból. Także trzeba uważać
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Mała sesja
Mój mircik odbija
Mam nadzieję, że tym razem przeżyje -> zero zraszania

Mandarynki

Nigdy nie wiedziałam kwitnącej peperomki, ale moja mojej urósł jakiś czubeczek, więc chyba kwitnie

Anolka ten maluszek to difcia od Ciebie, która ucierpiała podczas podróży. Stała bardzo długo w wodzie, aż zaczęła gnić, a korzonków nie było. Wsadziłam ją do ziemi, ale byłam nastawiona na klęskę... miała jeden listek

Monsterka od Kari puściła u mnie swój pierwszy listek

Dzieciaczki sansevierii

Powiedzcie mi gdzie postawić tego bluszczyka, bo nie chce zabardzo rosnąć. Stoi na oknie wschodnim, a jakoś tak się wyciąga...

Moja paprocia

Skrętniczek

Kilka kwiatuszków teściowej


I na koniec to co tygryski lubią najbardziej

Mój mircik odbija

Mandarynki

Nigdy nie wiedziałam kwitnącej peperomki, ale moja mojej urósł jakiś czubeczek, więc chyba kwitnie

Anolka ten maluszek to difcia od Ciebie, która ucierpiała podczas podróży. Stała bardzo długo w wodzie, aż zaczęła gnić, a korzonków nie było. Wsadziłam ją do ziemi, ale byłam nastawiona na klęskę... miała jeden listek

Monsterka od Kari puściła u mnie swój pierwszy listek

Dzieciaczki sansevierii

Powiedzcie mi gdzie postawić tego bluszczyka, bo nie chce zabardzo rosnąć. Stoi na oknie wschodnim, a jakoś tak się wyciąga...

Moja paprocia

Skrętniczek

Kilka kwiatuszków teściowej


I na koniec to co tygryski lubią najbardziej

-
Reposit-09
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- effa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2750
- Od: 16 wrz 2007, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sandomierz
Piękne maluszki
Teściowa też ma ładne i zadbane kwiaty 
A bluszczyk to wydaje mi się normalny, no ale nie wiem
Mirt też nalezy do moich ulubionych roślin. trzymam za niego kciuki
Miałam jednego ale niestety mi się nie uchował i zrezygnowałam z kolejnego zakupu. Codziennie go zraszałam, a piszesz, że zero zraszania... to znaczy że mogłam go właśnie tym załatwić?
miałam go splecionego w formie drzewka, miał takie ładniutkie delikatniutkie kwiatuszki... może się jeszcze na niego skuszę w przyszłości 
A bluszczyk to wydaje mi się normalny, no ale nie wiem
Mirt też nalezy do moich ulubionych roślin. trzymam za niego kciuki
- Siedmiokropka
- 100p

- Posty: 160
- Od: 11 maja 2007, o 13:16
- Lokalizacja: Puszcza Białowieska
Czy jeszcze jest odpowiednia pora na ukorzenianie skrętników? Mam z nim postąpić tak jak z fiołkiem, dobrze zrozumiałam? Jeśli masz i możesz mi wysłać, to chętnie skorzystam i podam Ci adres na pw.treissi pisze: Siedmiokropko wszystkie skrętniczki są już zamówione, ale jeśli chcesz to ciachnę dla Ciebie listek. Powiec mi tylko czy ma być ukorzeniony czy nie.
Dziękuję
Usiłowałam pożyczyć
Boże spraw by nam się chciało, tak jak nam się nie chce!
- treissi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8565
- Od: 8 sty 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Łał od tej sesji nie miałam kiedy zajżeć na forum, a tu tyle miłych słów. Dziękuję
Kari monsterka od Ciebie zdążyła już swoje u mnie przeżyć -> najpierw ja fajtłapa złamałam jej tego malutkiego listka co miała, a potem mója kotka, której spodobało się spanie między roślinkami, złamała jej drugiego, i został jeden. Dlatego strasznie się cieszę z tego młodego listka i codziennie zagladam czy nie ma drugiego
Bluszyk teściowej to jest taki najzwyklejszy. Ma 4 lata -> przyniosłam kawałeczki ze szkoły. Część dałam teściowej część wzięłam dla siebie. Mój oczywiście odszedł po jakimś miesiącu. Niestety bluszczyki nie chcą u mnie rosnąć
Może mi podpowiecie jakie miejsce jest dobre dla bluszczyków, które dostałam od Beatki, bo nie chcę ich stracić

Mam jeszcze tego od Myszorka -> pokazywałam wcześniej. jest na oknie zachodnim i tak nieładnie się wyciąga
I jeszcze ten
Stoi sobie na półeczce -> 2,5 m od okna zachodniego. Rosnie mu się dobrze tylko muszę go codziennie przekręcać, żeby listki nie szły mu w jedną wiadomoą stronę.

Effa co do mirtu, to mnie panii w kwiaciarni powiedziała, że nie wolno go przesuszyć i trzeba często zraszać. Tak też robiłam i teraz wygląda tak a nie inaczej. Z tego kupionego zostały mi tylko korzonki. Gdzieś tu na forum dziewczyny pisał, że nie wo9olno go zraszać i dlatego napisałm, że zero wody. Mam nadzieję, że odrośnie mi ładnie.
Siedmiokropko skrętniczka można albo do wody, albo do ziemi. W obu przypadkach ładnie się ukorzenia. Ja osobiście wolę do wody, bo widzę na bieżąco co się dzieje. A w ziemi zostaje mi oczekiwać na maluszki. Listeczek mojego skrętniczka już moczy dla Ciebie nóżki -> więc pozostaje Ci poczekać na korzonki.
Przemku teściowa rzeczywiście lubi palmy. Ma jeszcze malutkiego cykasa, którego ktoś wyżucił na śmietnik, a ona nie mogła go tam zostawić. Miał tylko jeden suchy listek i wyglądał jakby nigdy nie był podlewany. Teściowa obcięła ten listek w nadziej, że jeszcze puści od korzeni no i się udało
Kari monsterka od Ciebie zdążyła już swoje u mnie przeżyć -> najpierw ja fajtłapa złamałam jej tego malutkiego listka co miała, a potem mója kotka, której spodobało się spanie między roślinkami, złamała jej drugiego, i został jeden. Dlatego strasznie się cieszę z tego młodego listka i codziennie zagladam czy nie ma drugiego
Bluszyk teściowej to jest taki najzwyklejszy. Ma 4 lata -> przyniosłam kawałeczki ze szkoły. Część dałam teściowej część wzięłam dla siebie. Mój oczywiście odszedł po jakimś miesiącu. Niestety bluszczyki nie chcą u mnie rosnąć

Mam jeszcze tego od Myszorka -> pokazywałam wcześniej. jest na oknie zachodnim i tak nieładnie się wyciąga
I jeszcze ten

Effa co do mirtu, to mnie panii w kwiaciarni powiedziała, że nie wolno go przesuszyć i trzeba często zraszać. Tak też robiłam i teraz wygląda tak a nie inaczej. Z tego kupionego zostały mi tylko korzonki. Gdzieś tu na forum dziewczyny pisał, że nie wo9olno go zraszać i dlatego napisałm, że zero wody. Mam nadzieję, że odrośnie mi ładnie.
Siedmiokropko skrętniczka można albo do wody, albo do ziemi. W obu przypadkach ładnie się ukorzenia. Ja osobiście wolę do wody, bo widzę na bieżąco co się dzieje. A w ziemi zostaje mi oczekiwać na maluszki. Listeczek mojego skrętniczka już moczy dla Ciebie nóżki -> więc pozostaje Ci poczekać na korzonki.
Przemku teściowa rzeczywiście lubi palmy. Ma jeszcze malutkiego cykasa, którego ktoś wyżucił na śmietnik, a ona nie mogła go tam zostawić. Miał tylko jeden suchy listek i wyglądał jakby nigdy nie był podlewany. Teściowa obcięła ten listek w nadziej, że jeszcze puści od korzeni no i się udało
-
Reposit-09
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1954
- Od: 26 cze 2007, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
treissi pisze:Kari monsterka od Ciebie zdążyła już swoje u mnie przeżyć -> najpierw ja fajtłapa złamałam jej tego malutkiego listka co miała, a potem mója kotka, której spodobało się spanie między roślinkami, złamała jej drugiego, i został jeden. Dlatego strasznie się cieszę z tego młodego listka i codziennie zagladam czy nie ma drugiego![]()

