Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Gosiu, wiem - u mnie też już jest! 
 Osuszy resztki śniegu i jutro będzie można działać w ogrodzie 
			
			
									
						
										
						- justyna_gl
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3385
 - Od: 10 lut 2011, o 09:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Torunia
 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
No widzicie, bo tak mocno dmuchałam  
  
			
			
									
						
										
						Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Ach, Justynko - gdyby nie Ty... 
 
			
			
									
						
										
						- robaczek_Poznan
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8597
 - Od: 30 sty 2012, o 23:42
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolska
 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Aguś, jak samopoczucie dzisiaj? Mamy weekend i marzec, a skoro jeszcze przebłyskuje słonko...to chyba lepiej być nie może? 
 
John Laing cudowny, bardzo się cieszę, że zaprosiłam go jesienią do siebie
 
Czytam, że planujesz wypad w nasze strony, ja mam pomysł - zaplanuj weekend w Poznaniu - skoczymy do Rosarium, na mały szkółking, zahaczymy o Franowo i machniemy jakiegoś grilla w ogrodzie z degustacją czerwonego, co Ty na to?
Miłego, byle do 16!
			
			
									
						
										
						John Laing cudowny, bardzo się cieszę, że zaprosiłam go jesienią do siebie
Czytam, że planujesz wypad w nasze strony, ja mam pomysł - zaplanuj weekend w Poznaniu - skoczymy do Rosarium, na mały szkółking, zahaczymy o Franowo i machniemy jakiegoś grilla w ogrodzie z degustacją czerwonego, co Ty na to?
Miłego, byle do 16!
- Jule
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7091
 - Od: 10 kwie 2011, o 19:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: DSlask 7a
 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Dmuchaj, dmuchaj  
  spojrzalam na prognozy, to jutro juz ma u mnie tez swiecic  
  a w przyszly weekend, to i 17-18 stopni ma byc  
  To ja poczekam i wyleze na ogrodek za tydzien - teraz i tak jeszcze snieg  na rabatach lezy a zreszta zimna nie lubie i nikt i nic mnie nie zmusi do grzebania w ziemi teraz  
Agus, jedz, jedz do Kasiek
  Gospodyni przednia a jeszcze do Rozarium i takie tam obskoczycie  
  Ja przez najblizszy czas, to nigdzie sie nie wyrwe i nawet czerwcowy wyjazd do Niemca na ogladanie rozyc, tez musze przelozyc na rok nastepny ... no ale burkow nie będę miala z kim zostawic a jak sie powiedzialo A, to trzeba wziasc to na klate  
			
			
									
						
										
						Agus, jedz, jedz do Kasiek
- Lisica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1462
 - Od: 19 lut 2013, o 19:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Witam w marcowy, piękny dzień  
  
Aguniu, gonię uciekający czas. Co opędzę jakieś sprawy - w ich miejsce wyrastają nowe...
  (uczą się od chwastów?). Nie wstaję o 5.55 ale wysiaduję po nocach.
Zaglądam do Ciebie z wielką przyjemnością. Niezmiennie urzeka mnie elegancja i klasa z jaką prowadzisz swój wirtualny dom
 Najlepszego,
			
			
									
						
							Aguniu, gonię uciekający czas. Co opędzę jakieś sprawy - w ich miejsce wyrastają nowe...
Zaglądam do Ciebie z wielką przyjemnością. Niezmiennie urzeka mnie elegancja i klasa z jaką prowadzisz swój wirtualny dom
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
			
						"Tylko błękit wciąga nas..."
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Słońce rzuciło mi się na mózg i dostałam mega energii - wertuję swoje notatki, projekty, weryfikuję ilości roślin do zamówienia. Pogadałam sobie z Kordusem 
 Wysłałam mail z prośbą o wycenę 
 Umawiam terminy 
 Jestem w niebie 
Lisico droga, ja też w bezustannym niedoczasie! Dziś mam trochę luźniejszy dzień, ale ostatnie tygodnie świata nie widziałam... Liczę, że wraz z wiosną przyjdzie zastrzyk pozytywnej energii, który najpierw spowoduje konkretne działania porządkowe w ogrodzie, potem opryski, przycinanie, wyznaczanie rabat, przesadzanie, sadzenie, wertykulację, nawożenie, koszenie, a na końcu błogi odpoczynek... Czy to ostatnie jest możliwe, żeby tak po prostu, zwyczajnie napawać się urokami ogrodu, efektami własnej pracy, pięknem przyrody? Liczę, że w tym roku mi się to uda
 Serdeczności, a za miłe słowa jak zwykle - dzięki! Ciekawam Twoich włości, ale zostawiam Ci wolną rękę - zechcesz to pokażesz, opowiesz; nie zechcesz, to cierpliwie poczekam 
Julek, podmuchałam - dotarło? Uprzedzam, że nagle pojawiające się - nie widziane od tygodni - słońce, powoduje przypływ szajby ;-) Właśnie tego doświadczam ;-)
Do Kasik pojadę, a jakże... już dawno się umawiałyśmy. Liczę, że wraz z poprawą pogody, plany łatwiej się będą krystalizować.
Z psiakami będziesz miała uwiązanie, ale może sąsiadka ze dwa dni się zajmie zwierzyną?
Kasiu, pomysł podchwyciłam i zaczynam planować. Zgadamy się niedługo, ok? Póki co, cieszę się slońcem, marcowym chłodem, wydłużającym się dniem. Jutro działam
 Delikatnie, bez nerw, ale działam 
Miłego i niech nam do 16ej błyskawicznie czas minie!
			
			
									
						
										
						Lisico droga, ja też w bezustannym niedoczasie! Dziś mam trochę luźniejszy dzień, ale ostatnie tygodnie świata nie widziałam... Liczę, że wraz z wiosną przyjdzie zastrzyk pozytywnej energii, który najpierw spowoduje konkretne działania porządkowe w ogrodzie, potem opryski, przycinanie, wyznaczanie rabat, przesadzanie, sadzenie, wertykulację, nawożenie, koszenie, a na końcu błogi odpoczynek... Czy to ostatnie jest możliwe, żeby tak po prostu, zwyczajnie napawać się urokami ogrodu, efektami własnej pracy, pięknem przyrody? Liczę, że w tym roku mi się to uda
Julek, podmuchałam - dotarło? Uprzedzam, że nagle pojawiające się - nie widziane od tygodni - słońce, powoduje przypływ szajby ;-) Właśnie tego doświadczam ;-)
Do Kasik pojadę, a jakże... już dawno się umawiałyśmy. Liczę, że wraz z poprawą pogody, plany łatwiej się będą krystalizować.
Z psiakami będziesz miała uwiązanie, ale może sąsiadka ze dwa dni się zajmie zwierzyną?
Kasiu, pomysł podchwyciłam i zaczynam planować. Zgadamy się niedługo, ok? Póki co, cieszę się slońcem, marcowym chłodem, wydłużającym się dniem. Jutro działam
Miłego i niech nam do 16ej błyskawicznie czas minie!
- aage
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 9923
 - Od: 7 mar 2008, o 13:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Mój Zakątek
 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Zazdroszczę słońca  
			
			
									
						
										
						- justyna_gl
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3385
 - Od: 10 lut 2011, o 09:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Torunia
 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
A kiedy będziesz opryski robić? i czym? proszę o info  
			
			
									
						
										
						Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Aga, Ty już słonko miałaś w tym tygodniu - ja nie widziałam go od wielu, wielu dni! 
 Przyjdzie i do Ciebie  
Justynko, najpierw będę opryskiwać Promanalem (preparat olejowy na szkodniki), a nieco później Miedzianem.
			
			
									
						
										
						Justynko, najpierw będę opryskiwać Promanalem (preparat olejowy na szkodniki), a nieco później Miedzianem.
- Nutka81
 - 1000p

 - Posty: 2806
 - Od: 13 maja 2010, o 13:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Opryski to chyba jak temperatura będzie ok 10 stopni, prawda? 
Pewnie za jakiś tydzień...
Aguś, no i nie dziwie się że dostałaś powera
 Tez bym dostała, wertując oferty i zamawiając chabazie  
			
			
									
						
							Pewnie za jakiś tydzień...
Aguś, no i nie dziwie się że dostałaś powera
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
			
						Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- justyna_gl
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3385
 - Od: 10 lut 2011, o 09:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Torunia
 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
A mieszasz go z mydlem czy samym?
			
			
									
						
										
						- Nutka81
 - 1000p

 - Posty: 2806
 - Od: 13 maja 2010, o 13:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Aguś, a promanalu nie mieszasz z miedzianem? Ponoć można.
			
			
									
						
							Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
			
						Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Gosiu, Justyś, generalnie można pryskać już teraz promanalem, a Miedzianem w fazie pękania pąka... można te dwa środki zmieszać. Ja chyba rozdzielę. Trzeba wybrać dzień słoneczny, suchy, z temperaturą powyżej 5-6st.
			
			
									
						
										
						- Lisica
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1462
 - Od: 19 lut 2013, o 19:27
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 15
Dobrze, że pokazałaś roże!
Lubimy ogrodników, którzy ułatwiają zadanie. Szuwarek z widłami już biegnie!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
			
						"Tylko błękit wciąga nas..."
 
		
