Jak utwardzić muliste dno stawu?
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
-
jackon
- 500p

- Posty: 865
- Od: 6 sty 2008, o 07:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Władysławowo
już kiedyś podawałem ten link, fotki są z ubiegłego roku
http://jackon.fotosik.pl/albumy/38447.html
http://jackon.fotosik.pl/albumy/38447.html
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Staw powiększony! koparka jeszcze pracuje :-)
Staw powiększony! Kształt wyszedł bardzo ładny - trzymałem się historycznej linii brzegowej jeziora. Operator koparki był prawdziwym baletmistrzem - zrobił piękne skarpy - łagodne zejście do wody. Z jego radą na styku brzeg skarpy dno nawrzucałem pocięte gałęzie czeremchy, której mam pod dostatkiem jeśli wyrosną z tego drzewka żaden problem. Teraz stopniowo będę wrzucał kamienie średnie i małe i być może na wierzch 10 cm piasku. Staw jak już pisałem jest w historycznych granicach jeziora a więc teoretycznie nikt nie powinien się przyczepić - powiem że wybrałem muł ze strefy przybrzeżnej, może przejdzie....
Z liliami dobry pomysł - na 100% skorzystam. Tym bardziej że zabezpieczy to przed wchodzeniem do stawu osób postronnych (niebezpieczeństwo dla dzieci!). Co prawda teren prywatny ale nieogrodzony. Dziękuję za zainteresowanie i proszę o ewentualne uwagi do tego co napisałem powyżej.
Z liliami dobry pomysł - na 100% skorzystam. Tym bardziej że zabezpieczy to przed wchodzeniem do stawu osób postronnych (niebezpieczeństwo dla dzieci!). Co prawda teren prywatny ale nieogrodzony. Dziękuję za zainteresowanie i proszę o ewentualne uwagi do tego co napisałem powyżej.
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- Nalewka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
U nas sąsiad wykosił w części brzegowej wszystkie rośliny i nie wybierał mułu, tylko dosypał wywrotkę piasku. Po kamieniach kiepsko się chodzi, po oślizgłych korzeniach też :x A muł i tak przypłynie na twój kawałek dna, a właściwie wypłynie i zmiesza się z warstwą piachu wcześniej czy później, tak więc 1. warstwa piachu powinna być gruba na jakieś 40 cm i 2. należy ją odświeżać / dosypywać nową warstwę co jakieś dwa - trzy lata, może rzadziej, może częściej, zależy od tego, jak szybko muł "wylezie" ponad warstwę piasku.
Jeszcze jeden szczegół: "nasze" jezioro nie jest wcale nasze własne jak wykopana sadzawka czy oczko, czy co tak jeszcze, tylko jest to wielkie naturalne polodowcowe jezioro, a poprawienie brzegu i dna dotyczy tylko niewielkiego, kilkumetrowego odcinka linii brzegowej i jakichś 10 metrów kąpieliska z pomostem idącym w głąb jeziora.
Jeszcze jeden szczegół: "nasze" jezioro nie jest wcale nasze własne jak wykopana sadzawka czy oczko, czy co tak jeszcze, tylko jest to wielkie naturalne polodowcowe jezioro, a poprawienie brzegu i dna dotyczy tylko niewielkiego, kilkumetrowego odcinka linii brzegowej i jakichś 10 metrów kąpieliska z pomostem idącym w głąb jeziora.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."


