Oaza spokoju Hanki
- agrazka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3193
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
ładnie mi "noworadzona" i taka piękna kolekcja róż. Ogród masz już zapewne kilka lat.
Na jakiej powierzchni uprawiasz te róże, naprawdę przesliczne są
Na jakiej powierzchni uprawiasz te róże, naprawdę przesliczne są
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Dziękuję wszystkim za ciepłe przyjęcie.Dopiero uczę się poruszać po stronach forum,więc proszę o wyrozumiałość.
Ogród mam przydomowy,na działce 1000 m gdzie stoi dom,rośnie mi chyba wszystko co mogłam zdobyć lub co jest przydatne.Mam maleńki warzywniak/warzywa uprawiam bez środków chemicznych/ ponadto 5 jabłoni ,2 wiśnie,1 czereśnię i 1 śliwę-to domena męża.Moje są kwiaty
Kocham róże/mam ich ponad 50 szt , lilie /nie da się policzyć/ i liliowce-to pupilki
Inne też pielęgnuje-orliki,piwonie,ostróżki i inne.W moim ogrodzie już od wczesnej wiosny coś kwitnie do później jesieni.
Haniu -nie wiem,czy uda mi się podpisywanie nazwą każdej róży.Jestem umysłem ścisłym i wierz mi nie przywiązuję wagi do nazw i nawet nie starałam się zachować kartki z nazwą .Ja je po prostu kocham,dają mi ukojenie i wyciszenie po mojej stresującej pracy.Może jakiś fachowiec rozpozna po kształcie kwiatów nazwę.
Kiedyś kupowałam środek na mączniaka,bo zaatakował mi róże i bardzo fachowy sprzedawca poradził mi aby wszystkie krzewy podatne na grzyba od wczesnej wiosny do różowego pąka co dwa tygodnie podlewać słabym roztworem miedzianu,i tak robię,odpukać nie mam problemu z grzybami.
I jeszcze Wam coś napiszę-mieszkam w gminie,która jest w dziesiątce najlepszych gmin w kraju,to jest dobre,ale,że wodę mamy też najdroższą w kraju to już problem.Podlewanie mojego "hobby"zajmuje mi dwie godziny,ale nie staram się myśleć o rachunku za wodę,
1 foto to prawdopodobnie "szopen"
ta róża ma być czarna-zobaczymy
to moja "pomocnica"
pierwsze lilie azjatyckie,
Ogród mam przydomowy,na działce 1000 m gdzie stoi dom,rośnie mi chyba wszystko co mogłam zdobyć lub co jest przydatne.Mam maleńki warzywniak/warzywa uprawiam bez środków chemicznych/ ponadto 5 jabłoni ,2 wiśnie,1 czereśnię i 1 śliwę-to domena męża.Moje są kwiaty
Kocham róże/mam ich ponad 50 szt , lilie /nie da się policzyć/ i liliowce-to pupilki
Inne też pielęgnuje-orliki,piwonie,ostróżki i inne.W moim ogrodzie już od wczesnej wiosny coś kwitnie do później jesieni.
Haniu -nie wiem,czy uda mi się podpisywanie nazwą każdej róży.Jestem umysłem ścisłym i wierz mi nie przywiązuję wagi do nazw i nawet nie starałam się zachować kartki z nazwą .Ja je po prostu kocham,dają mi ukojenie i wyciszenie po mojej stresującej pracy.Może jakiś fachowiec rozpozna po kształcie kwiatów nazwę.
Kiedyś kupowałam środek na mączniaka,bo zaatakował mi róże i bardzo fachowy sprzedawca poradził mi aby wszystkie krzewy podatne na grzyba od wczesnej wiosny do różowego pąka co dwa tygodnie podlewać słabym roztworem miedzianu,i tak robię,odpukać nie mam problemu z grzybami.
I jeszcze Wam coś napiszę-mieszkam w gminie,która jest w dziesiątce najlepszych gmin w kraju,to jest dobre,ale,że wodę mamy też najdroższą w kraju to już problem.Podlewanie mojego "hobby"zajmuje mi dwie godziny,ale nie staram się myśleć o rachunku za wodę,
1 foto to prawdopodobnie "szopen"
ta róża ma być czarna-zobaczymy
to moja "pomocnica"
pierwsze lilie azjatyckie,
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6274
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Witaj Haniu
Cudowna jest twoja oaza spokoju. Piękne róże i taka ich ilość i te zdjęcia pobudzają wyobraźnię - wspaniała kolekcja.
Lubię podziwiać tak wypieszczone ogródki przydomowe. Natomiast nie mogę nigdy zrozumieć ludzi, którzy nie wykorzystują tego co maja, czyli kawałka ziemi wokół domu i zamiast sobie w ramach relaksu troch popracować, to tworzą np. jakieś składowiska złomu czy tym podobne.
Pozdrów swoją pomocnicę, jest piękna i ... taka puszysta
Cudowna jest twoja oaza spokoju. Piękne róże i taka ich ilość i te zdjęcia pobudzają wyobraźnię - wspaniała kolekcja.
Lubię podziwiać tak wypieszczone ogródki przydomowe. Natomiast nie mogę nigdy zrozumieć ludzi, którzy nie wykorzystują tego co maja, czyli kawałka ziemi wokół domu i zamiast sobie w ramach relaksu troch popracować, to tworzą np. jakieś składowiska złomu czy tym podobne.
Pozdrów swoją pomocnicę, jest piękna i ... taka puszysta
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- izabella1004
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3631
- Od: 18 kwie 2008, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie