Zioła najbardziej przydatne?

[majalomza]

Ja mięte posadziłam w większych pojemnikach i się tak nie rozrasta. A co do innych ziół to co roku mam oregano, bazylię, majeranek, szałwię, lubczyk i melisę. W tym roku chciałabym jeszcze dosiać lawendę i stewię.

[Wolusia]

Majalomza, a do czego używasz stewii? Nie wiem nawet jak wygląda

[TwojaLawenda]

Stewii używa się do słodzenia. Jest znacznie słodsza od cukru.

[majalomza]

Dokładnie,chciałabym właśnie w tym roku ją wypróbować choć jedną aczkolwiek nie udaną próbę mam już za sobą.

[NOTO]

Stewii używa się do słodzenia. Jest znacznie słodsza od cukru.

Ale przygotowanie jej do postaci używalnej w herbacie to trochę pracy jest ...

[majalomza]

Wystarczy wysuszyć i zalać wodą zrobi się syrop który można dodawać do herbaty.

[jagna971]

A to za każdym razem trzeba robić ten syrop, czy można więcej "na kilkudniowy zapas" .

[rosea]

Agnieszko , jak uprawiasz swoje zioła wieloletnie - w gruncie czy w donicach? Jeśli w donicach, to jak przechowujesz je zimą ? Ja trzymam w tej chwili w domu na parapecie zeszłoroczną donicę z miksem ziół, wyglądają na mocno wymęczone, nie wiem, czy coś z nich będzie. Chciałabym je rozdzielic do różnych donic, ale nie wiem, czy warto się w to bawic.

[jagna971]

rosea, w gruncie. W zadołowanej w ziemi doniczce trzymam tylko rozmaryn, który zabieram do domu po pierwszych przymrozkach. Z donic się szybko wyleczyłam, nie nadążałam podlewać .

[rosea]

Agnieszko,dzięki za poradę, ja chyba jednak postawię na pojemniki. Tylko lubczyk już chyba dziesiąty rok rośnie z powodzeniem w gruncie.

[Basia86]

Ja jestem ziołowy maniak Ale nie wyobrażam sobie ogródka ziołowego bez mięty (najlepiej kilku różnych ;) ), melisy, tymianku, rozmarynu... a w tym roku to będę chyba miała wszystkie podstawowe zioła łącznie z wcześniej wspomnianą już stewią (którą można dodawać też w formie świeżych listków do napojów tak jak miętę) oraz gynostemmą, której nie mogę się już doczekać!

[NOTO]

rosea, w gruncie. W zadołowanej w ziemi doniczce trzymam tylko rozmaryn, który zabieram do domu po pierwszych przymrozkach. Z donic się szybko wyleczyłam, nie nadążałam podlewać .

Zabierasz po to aby rósł w domu ? Bo powinien przeżyć zimę u nas ...

[jagna971]

Rozmaryn nie przeżywa naszych zim, niestety . Wprawdzie delikatne i krótkotrwałe mrozy mu nie zaszkodzą, ale nasz klimat z pewnością nie jest śródziemnomorski .