Hosty - podlewanie (odpowiednie zaopatrzenie w wodę).

Hosty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Hosty - podlewanie (odpowiednie zaopatrzenie w wodę).

Post »

Wreszcie to co lubią hosty i ślimaki ? woda.


( zdjęcie niestety robione z ręki, a nie ze statywem)

Ale czy wszyscy tak naprawdę znamy potrzeby host i jakie jest ich zapotrzebowanie w wodę?

Hosty pochodzą z Azji ? głównie z Japoni, Korei i Chin. Są to obszary, w których w okresie letnim panują umiarkowane temperatury i duże opady deszczu.
W rejonach tych najniższa (średnia) temperatura stycznia to -5 do 5,5 stopnia Celsjusza. Średnia temperatura lipca to około 25 stopni C, a przeciętny roczny opad atmosferyczny to około 1407 mm a deszcz jest skoncentrowany w letnich miesiącach (czerwiec i sierpień).
Ponieważ hosty pochodzą z tamtych rejonów ich metabolizm domaga się w okresie rozwoju dużej ilości wody w korzeniach.
Hosty mają dość dużą powierzchnię liści i dzięki temu następuje przez tą powierzchnię odparowanie dużej ilości wody i co za tym idzie większe mają one na nią zapotrzebowanie.
Czym większa powierzchnia liści (Sum and Substancje) tym więcej musimy roślinie dostarczyć wody.

Brak wody jest najbardziej odczuwalny w najdalej oddalonych od korzeni częściach rośliny. I właśnie w tych miejscach ? czubki liści ? najprędzej możemy to zaobserwować.
Żółknięcie i obsychanie najpierw czubków liści, całych liści a nawet ich odpadanie to objawy suchych korzeni.

Mogłoby się wydawać, że najlepszym sposobem zaopatrzenia roślin w wodę jest deszcz (jak na zdjęciu na początku postu), ale nie jest tak w przypadku host. Zarówno deszcz jak i sztuczne podlewanie ? deszczownie? mogą spowodować zaleganie wody na liściach i ich gnicie, co z kolei przyciąga ślimaki.
Choroby grzybowe i ślimaki raczej nie służą hostom.

Mokre liście host (po deszczu czy też podlewaniu) rosnące na bardzo nasłonecznionych stanowiskach również są narażone na oszpecenie. Krople wody działają jak soczewki powodując przypalenia i w efekcie brzydkie, brązowe dziury na liściu.
Na naturalny deszcz nie mamy wpływu, ale nie róbmy hostom sztucznego deszczu ? to im nie służy.

Podlewanie powierzchniowe w przypadku host również nie zdaje egzaminu. Rośliny te maja dość głęboko system korzeniowy i zwilżenie powierzchni gruntu nie dostarcza mu wody. Woda znajdująca się we wierzchnich warstwach ziemi szybko odparowuje i co najwyżej zmusza korzenie do wychodzenia do tych wierzchnich warstw w jej poszukiwaniu. Z kolei płytko umiejscowione korzenie są narażone na szybsze przesuszanie i koło się zamyka.

Wynika z tego, ze jedynym sensownym sposobem podlewania funkii to dostarczenie im potrzebnej ilości wody głęboko do korzeni.

Tylko ile to jest odpowiednia ilość wody dla host?

Z doświadczeń wynika, że hosty powinny dostawać raz w tygodniu około 10 do 20mm wody.
Na przykład 20 mm x średnica bryły korzeniowej 300mm = 4,5 do 9 litrów wody.

Wiemy ile teraz, tylko należy dostarczyć ją odpowiednio.

Zazwyczaj podlewamy je wieczorem co jest błędem, gdyż przypadkowo zamoczone liście są narażone na choroby grzybowe, a do rana nie wysychająca powierzchnia gruntu jest wabikiem dla ślimaków. Podlewanie powinno odbywać się wcześnie rano.
(cóż jednak to, że zazwyczaj rano musimy stawić się w pracy ? powoduje, że postępujemy nie prawidłowo).

Podlewanie można wykonać;
- przy pomocy konewki ? zbyt długo i mozolnie.
- przy pomocy węża ogrodowego, bezpośrednio do bryły korzeniowej ? mniej mozolnie, ale również trochę to traw i cały czas pląta się nam wąż między roślinami.
- Przy użyciu węży kroplujących ? niestety ich przesiąkające ścianki są rozmieszczone w różnych ale stałych odległościach, więc można to robić, gdy rośliny są odpowiednio rozmieszczone.
- Przy użyciu systemu nawadniania kropelkowego ? jest to najskuteczniejsze i najoszczędniejsze podlewanie ? (mamy do dyspozycji kroplowniki o różnym przepływie wody w ciągu godziny, aby dobrać je odpowiednio do potrzeb. Nawet kropla wody się nie marnuje i nie wymaga żadnej pracy poza odkręceniem zaworu zasilającego rurociąg ). Jest tylko jedno ale, trzeba w to zainwestować.

Znając sposoby powinniśmy wybrać jeden z nich, ten który nam z różnych powodów odpowiada.

Te same zasady dotyczą podlewania roślin uprawianych w doniczkach czy też innych pojemnikach z tą różnicą, że ich zapotrzebowanie na wodę jest znacznie większe (szybsze wysychanie bryły korzeniowej).

Mamy już rośliny zaopatrzone w odpowiednią ilość wody, to możemy jeszcze zadbać o to, aby zbyt szybko nie odparowywała.
Można to zrobić przez ściółkowanie;

używając korę sosnową
szyszki
Igliwie




Jednak musimy się liczyć z tym, że w takim podłożu ma schronienie różne robactwo odżywiające się rozkładającymi szczątkami roślinnymi (które nie gardzi również hostami) i że wilgotne podłoże jest wabikiem dla ślimaków.

Możemy oczywiście zostawić hosty bez ściółki-

ale takie rozwiązanie jest wskazane jedynie w dobrze zacienionych miejscach.

W poprzednim roku popełniłem kilka błędów w dostarczaniu hostom wody, przez co nie wszystkie wyglądały dobrze w okresie suszy. W tym roku, gdy dostają wodę w większej ilisci i bezpośrednio do bryły korzeniowej, nawet te rosnące w pełnym słońcu radzą sobie zdecydowanie lepiej.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
volumineux
500p
500p
Posty: 563
Od: 8 lut 2008, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post »

No szczerze mówiąc, z tego postu dowiedziałem się wszystkiego, co powinno mi wystarczyć na kilka lat hodowli. (Jeszcze tylko się o wirusach doedukuję)
Bardzo przydatny teskt. Wielkie dzięki.
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Post »

Bardzo mnie cieszy, że nasza „pisanina” jest przydatna i wnosi coś nowego w tak dla nas ciekawym temacie jakim są hosty.
Mam nadzieję, że w wątkach hostowych wszyscy będziemy dzielić się swoimi doświadczeniami i wiedzą jaką nabywamy obcując z tymi roślinami. I wreszcie wiedza ta będzie dostępna dla wszystkich w j. polskim
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1008
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Ja również dziękuje :)
Osobiście podlewam konewką, zanim się woda wchłonie podlewam następne i tak ze trzy rundki :)
muchazezlotym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 21 wrz 2008, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Hosty - podlewanie (odpowiednie zaopatrzenie w wodę).

Post »

Tomasz II pisze:... Na jesieni w ogóle nie podlewam, nawet gdy jest susza.
Czy to się tyczy także host nowo posadzonych? Czy wystarczy im podlanie tylko w dniu posadzenia? Mam na myśli wrzesień, październik.
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Re: Hosty - podlewanie (odpowiednie zaopatrzenie w wodę).

Post »

We wrześniu i do początku października podlewam- a jakże, tym bardziej, że latoś po prostu pustynia. Od połowy października już nie podlewam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hosty”