Różyczka i inne choroby ogrodowe

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Zbyszku, ja chyba też mam kota, choć w domu Kotka! :;230 Zachowania podobne!
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

W kocim temacie:
Obrazek
:;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Jak mi miło, że "temat koci" zgromadził u mnie tyle przesympatycznych osób!
...a swoją drogą...czy jest już na FO watek o kotach? ;:306

Małgosiu, akurat moja sąsiadka w sumie nawet dba o te koty, jak już pisałam - nawet gotuje im jedzenie, ale cóż...one jakoś tak same wybrały... :D Pomyślałam sobie w tej chwili, że te koty maja tak jak ja - lato na wolności, a zima pod dachem :)

Mario ;:196 wzruszyłam się bardzo, że pamiętałaś moje koty. Nie dałabym im zginąć, zresztą byłam pewna, że wrócą na zimę pod dach - w końcu stamtąd przyszły :)

Ewa...to ja tak samo...jeśli w ogóle myślę o psie, to byłaby to duża suka :)

Witam Cię, Zbyszku! Sama bardzo często przytaczam tę kocio-psią przypowieść...usłyszałam ją jakiś czas temu od córki - też kociary i właścicielki pięknej, czarnej kotki...chociaż...właściwie nie wiadomo, kto tu jest czyim właścicielem :;230

Maju79 - ostatnio właśnie moja córka opowiadała, że według jednej z koncepcji na temat przyczyn przynoszenia przez koty zdobyczy swoim panom jest tak, że kot uważa człowieka za osobnika nieporadnego, który sam nie potrafi sobie upolować i traktuje go mniej więcej tak, jak swoje dzieci - przynosząc mu pożywienie i ucząc polować. Co by zresztą się potwierdzało w naszym przypadku; nasze koty nie przynoszą nam myszy, ponieważ mój M przynosi myszy kotom! :;230 (myszy złapane w pułapki). Idąc jednak dalej tym tokiem myślenia...powinnaś chyba należycie zainteresować się przyniesioną zdobyczą...pobawić się nią...popodrzucać...o matko, co ja wypisuję! ;:oj

Majka, to mnie zaskoczyłaś! Myślałam, że koty nie zrobią moim roślinom takiej szkody. Ale właściwie...przecież ja nie mam bukszpanów :;230 :;230 :;230

Bardzo się cieszę z rewizyty, Nelu (musiałam sprawdzić przed chwilą, jak masz na imię - mało jeszcze się znamy...piękne imię!). Przy zmniejszaniu areału pola golfowego bardzo liczę na radę i pomoc forumowiczów i już widzę, że Twój ogród będzie dla mnie inspiracją (widziałam tez Twój blog i nawet pokazywałam M-owi).

Nelu...już miałam wysłać swój post i właśnie przeczytałam Twój ostatni :;230 Umarłam ze śmiechu! To jest zresztą chyba dobre uzupełnienie do tego, co napisałam o przynoszeniu myszy :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
zbyszek50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 13 gru 2009, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Przyczyna przynoszenia przez koty myszy do domu jest całkiem logiczna a co do wykradania kocich kup z piasku.....przednie! :tan :tan
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9887
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Wątek o kotach oczywiście jest http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=24&t=51464 jakby tak bez naszych ogrodowych stworzonek ;:306
Kocury obsikują nie tylko bukszpany, one po prostu znaczą swoje terytorium i jak przez jakiś dłuższy czas tak w jedno miejsce to na mur beton ślad pozostanie, zapachowy również. :evil:
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

edulkot pisze:Wątek o kotach oczywiście jest
O faktycznie!
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
maja79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1924
Od: 8 maja 2011, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewciu ;:196
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21497
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Też się uśmiałam z tej kociej rozmowy :D Ślady zapachowe samców są niestety wyczuwalne :? Jednak na iglakach strat nie widać.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
maja79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1924
Od: 8 maja 2011, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewciu to jest chyba najgorsze...
zbyszek50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 13 gru 2009, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Co by nie powiedzieć ale koty chyba robią mniejsze straty w ogrodzie jak psy, ale żeby nie było nieporozumień wszystkie zwierzatka w ogrodzie są mile widziane

Obrazek
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Zwinka - a jaka grubiutka. Stawiam, że w ciąży :D
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Słodka! :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
zbyszek50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 13 gru 2009, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Było w tym roku kilka a może kilkanaście młodych jaszczurek, nie sposób ich zliczyć !!!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”