annaoj pisze:He, he - a po co Ci buty, na spacer z kaktusami przecież nie chodzisz!
Joaśka! Miejże litość! Czkawki ze śmiechu nieomal przez Ciebie dostałam
abaddon1986 pisze:Taka różnica, że buty kiedyś się rozlecą a kaktusy przy dobrej opiece mogą nas przeżyć

Co prawda, to prawda!
Kiedyś mój syn zapytał mnie po co właściwie mi to wszystko. Odpowiedziałam coś tam o tym, że nie samym chlebem człowiek żyje i dorzuciłam, że jak jego syn odziedziczy po mnie zamiłowanie i do tego jakies rośliny, to na pewno na jakims forum szyku nimi zada ;)
Na co on stwierdził: 'a wiesz, że ty możesz miec rację?'
No i teraz jak ktos pyta po co mi to, to mówię, że dla wnuka, co wprawia niektórych w zdumienie, bo mój syn ma aktualnie 14 lat
Prawde mówiąc nie wiem, Kamilo, czy się do Ciebie juz wpisywałam, ale zaglądam codziennie

Masz strasznie fajne 'zabawitko' (tak kiedyś mówiły u nas dzieciaki o miejscu do zabawy) i jeszcze fajniejsze zabawki!
