Witajcie w mojej bajce ...się piszącej :) oby do wiosny :)

[tade k]

.... i koniec obżarstwa , nareszcie. Bo skóry w talii już brakuje.
Purpurea Plena Elegans kupiłem w ,,ciemno'' , wpadły mi w oko kwiaty. A tu czytam takie pochlebne opinie Może jeszcze jeden do duetu na altankę.
Jakie Wy szczęśliwe jesteście , dzieci maturę robią. Moje już daaaawno po .
Dorotko , bywałem na Śląsku , to powietrze peeling może jedynie zrobić To Twoje geny po przodkach tak działają.

[survivor26]

Gospodyni przy piecu czy w drodze do przedszkola? to zostawiam kawę na rozgrzewkę i zmykam...za oknem, co właśnie sprawdziłam, nie dośc że wiosna, to leje i wichura... czyżby jednak ten koniec świata miał być? A sobie w brodę pluję, że się bałam zamawiać krzewy i róże z dostawą na grudzień...toż to wymarzone warunki do sadzenia

[Keetee]

No jestem..myślałąm ze mnie cos trafi...bo lapek mój wredota jedna sie buntował....no musze ,musze go zawlec do lekarza...ale to może po pierwszym...jakoś sie rozleniwiłam
Fajne były te święta...takie radosne i towarzystwa się duzo u mnie przewinęło ...dfajnie ....tylkow przyszłym roku nie gotuję tyle.. ..
U mnie ciepło, wichura i deszcz od czasu do czasu takie blee ...nie wiadomo co...ale robie przegladzik rózyczkom i trzymaja sie na razie dziewczyny
Jula ja dzisiaj jeszcze mam wolne ale jutro smigam do ogródka co nieco ogarnac i gdzieniegdzie kopczyki poprawić albo co...nosi mnie powoli
Kasia ...fajnie ,ze miałas takie objazdowe świeta....ja lubie bardzo takie rodzinne spotkania , czy wsród przyjaciół ....zarełko zmagazynowane ...masz luzik od garów Ja obchód juz robiłam ,jakby co jest niezle na razie Mam nadzieje ,ze zima nagle ni z tego ni z owego nie przysunie nam wlelgasnym mrozem ....bo to co widac u mnie to jak wiosna prawie
Tadziu starałam sie nie obzerac....bo nie lubie tego stanu...we wtorek poległam...ale nie ałam rady robic uników Mze masz i racje Tadziu ,ze to lubelskie geny AAAA kto tam wie
Purpurea Plena Elegans ....fajny klematisek ....u mnie bezobsługowy i kwiacia masa
Pati no chciałam z wami złopnac kawusie ...ale ten lapek nie raz mi tak sie ciagle wyłącza ,ze rece opadajo ...poleciałam do przedszkola i takie tam sprawy odfajkowac aby do nowego roku miec z głowy bieganie po urzedach Kochana u mnie to samo za oknem...rano to było fajnie , bo super słoneczko było...i mysłam ze wylegne do ogródka sie opalac jak ten facet w Monachium ale teraz sie tak pochmurno zrobiło...a wichura....brrr nie fajnie Widzisz kto by pomyslał ,ze ten grudzień taki miękki bedzie...mozna sadzic ...oby nam tylko nie przyłozyło mrozisko...z dokładka, po cichutku licze ,z nie

[robaczek_Poznan]

Dorotko, chyba w całym kraju widać przedwiośnie..szkoda, że sezon nie zaczyna się w lutym bo już mnie nosi...a do 1 marca jeszcze 64 dni....

[Keetee]

Oj Kasiu no popatrz zapomniałam odliczyc a to juz tylko 86 dzionków do wiosenki naszej cudnej jak marzenie



cos tak mi sie obiło o uszy,ze marzec od poczatku ma byc ciepły i wiosenny juz , wiec bardzo bym była za tym aby wiosenka przyszła wg Twojego odliczania

[x-ag-a]

Co tu się tak obijamy, hę?? Ja już po pierwszych przedwiosennych porządkach jestem ;-)) Wywiało mnie co prawda i pogoda wredna się zrobiła po południu, ale jedną taczkę obrobiłam ;-) Czy muszę pisać jakie to przyjemne uczucie pohasać z sekatorem po ogrodzie? ;-))
Teraz gorąca herbata, bo brzydko się zrobiło

[Keetee]

No masz racje Aguś...w sumie to obijam sie dzisiaj...ale jakie to przyjemne.... łaże co raz po ogrodzie i lookam to tu to tam..;le u mnie paskudnie...taraz w sumie deszcz przestał padac trochę...ale wiało i lało....brrr
Ale jutro pójde w Twoje ślady...no sekatorka nie ruszam jeszcze ....ale pogmeram trochę dla relaksu.....Agus stawiam Ci po robocie moja ulubiona czerwona herbatkę z cytrynka ... i co ...nie słyszałas jeszcze tego słówka w moim wydaniu nie

[x-ag-a]

Herbata z cytryną w wydaniu Doris to coś niespotykanego! Chętnie skosztuję, ale mam podejrzenia że i tak kawą zaciagnie ;-))
Zastanawia mnie ta pogoda... co prawda od początku podejrzewałam, że zima lekką nam będzie, ale żeby już się zawinęła? Nie miałabym nic przeciwko temu, zwłaszcza że nasze głowy planami wiosennymi żyją na całego...

[Keetee]

Aguś no co Ty prawdziwną herbatke machnęłam...lubię bardzo czerwona herbate ale zimą, goracą z cytrynką Ja bym wiosny juz chciała...ale nie ma co sie łudzic...zima naszym roslinkom potrzebna ...tylko żeby nie gruchneła jakims koszmarnym mrozem jak rok temu....bo przy takich mrozach to i ja wymiękam Róże wybrałas sliczne Aguś ...ja mysle o tym Artemisie ale chyba juz przystopuję bo wiosenne zamówienie przeciez juz zrobiłam ,chciałabym jeszcze dokupic kilka traw i hortensje Vanilla Fraise

[Maska]

Witaj Dorotko nawet nie zauważyłam jak pękła 90-tka! U mnie dzisiaj padał deszcz, rano nawet słonko chciało wyjść, ale coś go przesłoniło, jedynie zachód słońca był interesujący. Teraz pełnia i księżyc pewnie nie da mi spać ! Czy mamuśka już całkiem wydobrzała?

[edulkot]

Ale się naczytałam że mnie aż oczy bolą, tyle nastukać i nagadać to mogą tylko małomówne osoby.

Co Wy z tą wiosną stanowczo za wcześnie o niej myśleć bo jak przyjdzie odpowiedni czas na wiosnę to nam zimą może gruchnąć i dopiero będzie klops. Zima ma być zimą a wiosna co najwyżej może zacząć się już od 1 marca tak jak Kasiek rachuje.

[Keetee]

he he przysiadłam sie do was z podłoże skusił mnie ...
Marysiu ...zalatana byłas to i nie patrzyłas na odliczanki tylkow garkach mieszałas Mama zdrowa , jadę lada dzień sie z nią i tatkiem zobaczyć dziekuje za pamięć
Odnośnie zimy to troche dygam...coby nam własnie strat nie porobiła,Zubilewicz coś napomknał dzisiaj ,ze luty ma byc bardzo mrozny....oby się nie srawdziło
Majeczka no własnie dzisiaj Cię szukałam No nie mów ja przeciez małomówna jestem...a Agusia tym bardziej mam nadzieje ,ze nasypie śniegu i lekka zima będzie ...ale lekka Bo jak cos jej odpali i nam przygrzmoci jak w zeszłym roku .....to będę trzesła gatkami o rózyczki

[x-ag-a]

U mnie się nic nie zmieniło i cały czas jestem z natury małomówna ;-)
Luty mroźny? Toż to póki co wróżenie z fusów - nie przejmujmy się!

[E@K66]

Dzień dobry,cichutko sie dziś zachowuję bo niektórzy mogą jeszcze pospać w tym okresie między świętami a nowym rokiem.
Ja idę do pracy bo zanim zacznę molestować ludzi to jescze muszę pomolestować kompa
Miłego dzionka.

[ra_barbara]

Dorotko nadrobiłam zaległości u Ciebie...wiosennie już , a daj sobie na luz , odpocznij od ogrodu...wiosna jeszcze daleko, a mrozy będą na pewno, moje róże w poprzednią zimę wymarzły, resztki teraz ociepliłam, ale czy przetrwają

....tylkow przyszłym roku nie gotuję tyle.. ..

tak sobie większośc z nas obiecuje co roku, prawda?
Pozdrawiam