Papryczka chili-jak pielęgnować
Re: papryczka chili
A ja lubię .... Od razu po zjedzeniu robi się gorąco.
Można zaoszczędzić na ogrzewaniu w zimie.
Można zaoszczędzić na ogrzewaniu w zimie.
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3043
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: papryczka chili
Ano ciekawaTomek-Warszawa pisze:Ciekawa papryka
Re: papryczka chili
Typowe ,,podkręcone" zdjęcie. Ale i tak
bardzo ciekawa papryczka.
Ostatnio miałem przykre doświadczenie. Wziąłem w rękę kilka papryczek, rozkrajałem je, układałem
na półmisku.
Zgodnie z odwiecznymi zasadami higieny - poszedłem do WC, po zakończeniu ,,czynności" umyłem starannie dłonie i powróciłem do prac kuchennych.
Wtedy zaczął się ból, w zasadzie ogień ...... Trwało to ok. 3 godzin. Nie byłem w stanie spokojnie siedzieć, stać .... Płukanie nie pomagało, mycie.... nic
Uwierzcie - zjadanie - to jak ,,bułka z masłem" w porównaniu z moimi ,,doznaniami".
bardzo ciekawa papryczka.
Ostatnio miałem przykre doświadczenie. Wziąłem w rękę kilka papryczek, rozkrajałem je, układałem
na półmisku.
Zgodnie z odwiecznymi zasadami higieny - poszedłem do WC, po zakończeniu ,,czynności" umyłem starannie dłonie i powróciłem do prac kuchennych.
Wtedy zaczął się ból, w zasadzie ogień ...... Trwało to ok. 3 godzin. Nie byłem w stanie spokojnie siedzieć, stać .... Płukanie nie pomagało, mycie.... nic
Uwierzcie - zjadanie - to jak ,,bułka z masłem" w porównaniu z moimi ,,doznaniami".
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3769
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: papryczka chili
Mycie w wodzie nie da rady. Lepszy jest tłuste mleko.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- danger325
- 200p
- Posty: 262
- Od: 22 wrz 2012, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: papryczka chili
Albo masełkiem nasmarować i zmyć :P
Re: papryczka chili
Papryczka Fatalii, wysiana w marcu i dopiero teraz dojrzały pierwsze 3 owoce.
By w przyszłym roku doczekać się szybciej - została przerobiona na sadzonki zielne.
Nawet jeśli skuteczność sadzonkowania przekroczy 50% to i tak będę zadowolony.
A ta odmiana jest tego warta.
W poprzednich latach z sadzonek zielnych miałem ponad 2/3 skuteczności.
By w przyszłym roku doczekać się szybciej - została przerobiona na sadzonki zielne.
Nawet jeśli skuteczność sadzonkowania przekroczy 50% to i tak będę zadowolony.
A ta odmiana jest tego warta.
W poprzednich latach z sadzonek zielnych miałem ponad 2/3 skuteczności.
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: papryczka chili
Chyba najlepiej jest wyłuskać nasionka z papryczek kupnych. Trzeba jednak uwarzać, bo można się "poparzyć".
Re: papryczka chili
Nie zawsze, można się nie doczekać. Pisałem że w marcu wysiane, w maju do szklarni a dojrzały w domu na parapecie pod koniec grudnia.
Metoda sadzonkowania sprawdza się wtedy, gdy nasz, polski sezon wegetacyjny jest zbyt krótki.
Metoda sadzonkowania sprawdza się wtedy, gdy nasz, polski sezon wegetacyjny jest zbyt krótki.
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1092
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: papryczka chili
Próbowałeś już wcześniej sadzonkować paprykę? Roślinki wydają się na tyle delikatne, że chyba nie zaryzykowałabym sadzonkowania, ale mogę się mylić, bo nie mam doświadczenia w tym zakresie.
pozdrawiam Ewa
Re: papryczka chili
Tak, i pisałem już o tym. Osiągałem skuteczność zabiegu ok. 66%. Szybsze kwitnienie, dojrzewanie. Od maja cieszę się własnymi papryczkami.
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1774
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: papryczka chili
Warto się zapoznać z wcześniejszymi wątkami "paprykowymi", tylko one nie sa podzielone na ostre (chili) i słodkie, a przeważnie na foliowe i gruntowe, trzeba odpowiednio szukać.
pozdrawiam, Gunnar
Re: papryczka chili
Warto czytać, szukać ..... a pytać jeśli jeszcze nie zostało tutaj jakieś zagadnienie poruszone.
Kiedyś nabyłem nasionka Bhut Jolokia na ??????? ale żadne nie wzeszło.
Teraz mam z akcji, mam nadzieję że się uda.
Wcześniejszy wysiew, tzn. już teraz a potem sadzonkowanie zaplanowałem.
A potem ew. przezimowanie.
Kiedyś nabyłem nasionka Bhut Jolokia na ??????? ale żadne nie wzeszło.
Teraz mam z akcji, mam nadzieję że się uda.
Wcześniejszy wysiew, tzn. już teraz a potem sadzonkowanie zaplanowałem.
A potem ew. przezimowanie.