Kaktusy Joanny - annaoj

[chromat]

Tu jest całe,

ale bez firanki. I bez jakiś dwóch "wisioków"

Duża różnorodność
I ja tu widzę hoje

[theoria_]

Magda też powinnaś wyburzyć jakąś ścianę lub chociaż kawałek na kolejne okno

Taa, zapytam sąsiada, czy mogę się do niego przekuć I od razu drzwi sobie wybiję w ścianie do niego, bo przecież muszę roślin potem doglądać.
W blokach to niestety nie jest takie proste, a nawet nie wiem, czy w ogóle wykonalne. Zapewne samo załatwianie pozwoleń na jakiekolwiek "przebudowy" może zniechęcić do takiego pomysłu. Asia, Ty masz chyba swój domek?

No coo każdy pomysł na wagę złota A tak na poważnie to bardzo współczuję wszystkim, którzy nie mają chociaż kawałka ziemi, na której można te swoje kaktusy hodować. Mam nadzieję, że nigdy nie zabraknie nam pomysłów, żeby wykorzystać na maksa te warunki, jakimi dysponujemy

[annaoj]

Mieszkam w bloku, a pokój wcale nie jest duży. O kuchni nie wspomnę, bo szkoda słów!
Dokładnie, trzeba wykorzystać to, co się ma.

[leszek2]

Joasiu,parapet cały zastawiony,to gdzie będziesz stawiała nowe nabytki twego chciejstwa ,trochę jestem
w lepszej sytuacji,bo mam działkę,no i żona się nie czepia nowymi kaktusikami,bo wszystko jest na działce
a teraz w piwnicy
poz.Leszek
--------------------

[annaoj]

Leszku, tu tylko jest fragmencik moich kaktusów. Ale fakt - miejsca coraz mniej.Trzeba rozwagi w zdobywaniu nowych, której mi brak.
Tu kawałek mojego balkonu - obecnie zimowisko dla kaktusów.

[chromat]

Ooooo...to masz oszklony balkon? jak tak to super warunki ! i tyle wolnego miejsca Tu jest jeden kolega co ma oszklony balkon i myślę, że by powiedział to samo, że jest jeszcze miejsce na kilka półek

[Akwelan_2009]

Tu kawałek mojego balkonu - obecnie zimowisko dla kaktusów

- oszklony balkon jest w jakiś sposób "dogrzewany", bo chyba bez jakiegoś źródła ciepła, roślinkom byłoby bardzo, bardzo zimno ?

[hen_s]

chromat napisał(a):
Ooooo...to masz oszklony balkon? jak tak to super warunki ! i tyle wolnego miejsca Tu jest jeden kolega co ma oszklony balkon i myślę, że by powiedział to samo, że jest jeszcze miejsce na kilka półek

Ten kolega rzeczywiście tak mówi - jest tam miejsce na wiele półek.

[leszek2]

Joasiu,jestem zaskoczony,nie pomyślałem,że to balkon oszklony,,to jesteś w dobrej sytuacji,kaktusiara całą gębą
poz.Leszek
-------------------

[annaoj]

Balkon jest nieogrzewany. Jak jest bardzo zimno, to otwieram drzwi balkonowe, czy okno i co najwyżej rodzinka marznie. Jak dotąd nie było problemu , nawet w największe mrozy. Balkon nie jest duży, więc temp. tak bardzo nie spada.
Półeczki pewnie by jeszcze wlazły - widziałam u Henryka, ale to w planach, trzeba by było sporo pozmieniać, bo balkon służy również do innych celów.
Marzą mi się półki rozporowe, ale nie mogę ich dostać.
W tym roku zagospodarowałam podłogę, czyli znalazłam miejsce na skrzynki z kaktusami.

[nyskadu]

To się nazywa poświęcenie, ale efekt później widać, kwiatuszek na kwiatuszku

[x-K-B]

Przychylam się do wcześniejszych opinii, że miejsca masz tam jeszcze na drugie tyle a co do ogrzewania to mam podobne doświadczenia z poprzedniego miejsca zamieszkania, ciepłe skarpetki dwie kołdry i drzwi do kaktusów otwarte

[annaoj]

Nad zapełnieniem miejsca ustawicznie pracuję!
A w domu jak komu zimno, to niech się weźmie do roboty Szybko zapominają, że od balkonu ciągnie.

[annaoj]

Tak niewiele nam potrzeba,
by przytulić się do Nieba
Zdrowia, szczęścia
bliskich - blisko
i miłości ponad wszystko!

[przemo1413]

Wesołych Świąt