Ogródek An-ki cz.7

[ewamaj66]

Właśnie mi się przypomniało, że kilku róż jeszcze nie mam Twoje rosną w dobrym towarzystwie
Zimno jeszcze nie bardzo, śniegu niezbyt dużo, ale bardzo przyjemnie marzyć o różach.

[x-ag-a]

Dobry wieczór, Aniu
Mam podobne podejście do podatności na plamistość... stosuję prewencję i już... może nie jest idealnie, ale nie narzekam...
Lubię strasznie Twoje róże... są takie dorodne, bujne, soczyste - ze smakiem i przyjemnością zawsze je oglądam... co czeka Chopina? przeprowadzka?
Pozdrawiam ciepło...

[Tosia1]

A ja mojego Austina tak obcięłam Odrósł co prawda, ale jak ja mogłam go tak skrzywdzić Precz z sekatorem!!!
Anusiu, jutro już ósemka z przodu!!!!

[an-ka]

Tosiu nie plakusiaj ,wszak zawsze ja go przycinam do ziemi ,bo wiosną okazuje się,że przemarzl.Rośnie szybko a i przy okazji trochę się rozrasta wszerz.

Ewo ale mnie rozśmieszyłaś-tylko kilka róż? .Ja ,co oglądam ogródki, to myślę-ile jeszcze bym chciała mieć a tu ani dziureczki.Na Twoich zdjęciach widać ile jeszcze można "chcieć"-zazdroszczę .

Agnieszko witaj.Chopina czeka przeprowadzka tylko wtedy,gdy będzie maruda i leniwiec.Ja go dopiero niedawno posadzilam w miejsce Dronnigen Margrethe.(Cudne bladawce ale bardzo opornie kwitły i chorowaly.)
Pirouette

[kogra]

A mój Ch. Austin zieloniutki i z liśćmi, jakby w ogóle zimy nie było.
I to w pierwszym roku z patyka zeszłej jesieni.
Tylko kilka róż jest gołych a reszta wszystko w liściach, jakby wiosna ich zastała.
Aż się boję czy to nie jakaś ściema a wiosną się okaże , że trzeba wszystko ciąć do kopca.

[Tosia1]

U mnie też większość w liściach!!! Cieplej im.
Anuś dajesz po oczach tymi pięknościami!!
Dziś melduję, że do wiosny jest
89 DNI

[an-ka]

Grażynko,prognoza nie jest za ciekawa.Ma padać a potem mrozić.Nie będzie wtedy ochronnej pierzynki.Trochę się obawiam,no ale może śnieg jednak też spadnie.
Podziwiam Twoje róże z patyka-dla mnie to istna magia.

Tosiu i ja mam dużo róż z liśćmi,na razie jest im ciepło,oby tak przez te 89 dni
Najwięcej ma Dr.Jamain,Giardina,RU,Ghislaine de Feligonde.

[ewamaj66]

Prawdę mówiąc zmieściłoby się u mnie i kilkaset Tylko nie mam śmiałości wyganiać rodziny z boiska
Doktorka zapragnęłam i mam-tylko takich ładnych zdjęć jeszcze nie umiem zrobić.

[kogra]

Też posadziłam Doktorka i zobaczymy jak spisze się wiosną.
U mnie halny już "zlizał" śnieg i prawie go nie ma.
Jutro i pojutrze ma być deszcz.
A potem znowu ma przymrozić - taka kołomyja pogodowa - ale może nie będzie tak żle.
W końcu poprzedniej zimy rośliny dostały o wiele większą szkołę przetrwania.

[JAKUCH]

Grażynko jednak wszystko dopiero przed nami .Luty i marzec może dać jeszcze popalić .Aniu tymi kolorami lejesz miód na serce

[Tosia1]

Jestem zdziwiona, że śnieg tak szybko znika!!! A tak było fajnie. Biało, czysto...... Anuś, ten doktorek jest piękny. Cieszę się, że go mam. Wstawiłam przed chwilką piernik i czekam na taki cieplutki. Ale to jeszcze nie świąteczny Nic mi robota nie idzie. Łażę po tej chacie i nic nie ubywa. Nie ma to jak wiosna, lato i jesień!!!! Nie znoszę zimy!!!!
88 dni do wiosny!!!!!

[x-ag-a]

Ach te cudowne burgundy - uwielbiam je
Pokaż salon udekorowany świątecznie

[Margo2]

Ania, gdzie Ty chcesz posadzić te nowe nabytki?
A róż już nie kupujesz?

[daffodil]

Aniu piękne te Twoje róże. Chodzę po Waszych ogrodach, nadrabiam zaległości i muszę przyznać, że Agnieszka ma rację - Twoje róże rzeczywiście są takie "wypasione"

[AGNESS]

Aniu róże bajeczne, a ja znów jak zawsze zachwycam się Twoimi duetami róż z innymi roślinami..... są mistrzowskie