Moje zielone nieszczęścia - anoli

[anoli]

Z nasionek. Ale wpadłam na sztański pomsył. Jak dla mnie. Wysiałam w połowie kwietnia w mieszkaniu. Jak tylko pojawiły się kiełki (ok 4 dni), wystawiłam na balkon, ale pod szklarnią z foli i plaikowej butelki przeciętej na pół. Kwitnie tylko jedna, ale zawsze coś :P

[Antooosia]

Jedna,ale za to piękna niczym cały bukiet!

[anoli]

Już miałam wykreślić hibiscusy z listy marzeń, bo ten mnie zeźlił - zrzucając pąki (jeden się ostał) - a tu rozkwit. Jednak jest mniej żółty niż był pierwszy kwiat a bardziej brzoskwiniowy

[Antooosia]

Anolka i Ty jeszcze marudzisz?Piękny jest !Wywal,ja go przygarnę

[anoli]

To już ostatni pąk, potem powiesz mi jak uciąć Ci szczepkę Nie jestem zadowolona bo resztę zrzucił

[Antooosia]

Ok,widocznie długo się aklimatyzuje.Co poradzisz-kapryśne z nich badyle i...tyle

[anoli]

Ja tam czekam aż Twój cytrynowy podrośnie :P

[Antooosia]

Anolka spokojnie...ciachać byłoby w sumie z czego,ale co ja poradzę,że on kwitnie....

[anoli]

Toż mówię, że czekam :P na razie może mojego wytresuję :P

[Ziel-ona]

Pięknie Ci zakwitł Anoli ten hibiskus:shock: Kolor ma przecudny! Nie przejmuj się zrzucaniem paków - mój też trochę ich pogubił, potem zastrajkował, ale już mu przeszło i kwitnie Wyczytałam, że on gubi pączki nawet jak się doniczkę przekręci, taki kapryśnik z niego!

[anoli]

On już chyba tak będzie miał, poprzednim razem też stwierdzil, że jeden kwiat wystarczy Dzięki za odwiedzinki

[Ziel-ona]

Wpadam często, ale potajemnie

[anoli]

Ja też podziwiam wszystkie Twoje nowinki

[Ziel-ona]

Ja to się już nie mogę obejść bez tego forum Chociaż zerknę czasem, ale jestem

[tinagomes]

kurcze, ponad 90 stron, bijesz rekordy masz bardzo ładne kwiatki :> daj trochę ;D