W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
No jak będę miał możliwość to zamieszczę zdjęcia moich kóz, zwykłe barwne uszlachetnione. Ich mleczność nie jest za wysoka, ale i tak je lubię. Nioski zaczynają się dopiero nieść.Jeśli chodzi o kurnik z allegro to też je oglądałem, muszę przyznać że trzeba je ocieplić.Doświadczenie z królikami też mam spore, hodowałem je przez 10 lat i pisaliście , że dajecie jabłka ja bym tego nie robił bo biegunka murowana. Do hodowców kóz zimą zalecam podawanie pni bzu czarnego lub jego gałązek ze względu na naturalny kwas foliowy kozy w tym momencie powinny być kotne, a to im służy.
- iwona1974
- 100p
- Posty: 101
- Od: 21 lis 2012, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Felciu będę ok.21,muszę wieczorem pogonić do łożek moje aniołki i może też znajdę chwilkę na moje ulubione forum,z góry dziękuję za poradę!
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Iwonka i Wszyscy nowi forumkowicze
Jak chcesz zaznaczyć imię/nick konkretnej osoby: XXXXX to w górnym lewym rogu, pod nazwą działu kliknij na pierwsze okienko B i wpisz tam imię/nick. Posty można edytować, bodajże w ciągu pół godziny, w tym celu klikasz na prawe, dolne okienko edytuj, na ekranie wyświetli się twój post, możesz dowolnie robić poprawki lub dopiski, po tym klikamy na wyślij. Również można zobaczyć jak będzie wyglądał nasz post po wysłaniu, klikając w okienko podgląd, obok "wyślij"
Odpowiedzi i obiecane zdjęcia później ... bo, własnie, synową zawieźli na porodówkę , ręce mi drżą i serce wali, żałuje, że nie mogę być przy dzieciach, bo jak syn zadzwonił kilka minut temu z poczekalni to głos miał taki, jak by miał za chwile przytomność stracić. Och, wiem, że piszę nie o zwierzętach, sorki adminie, ale nie mogłam się powstrzymać, emocję zżerają
Jak chcesz zaznaczyć imię/nick konkretnej osoby: XXXXX to w górnym lewym rogu, pod nazwą działu kliknij na pierwsze okienko B i wpisz tam imię/nick. Posty można edytować, bodajże w ciągu pół godziny, w tym celu klikasz na prawe, dolne okienko edytuj, na ekranie wyświetli się twój post, możesz dowolnie robić poprawki lub dopiski, po tym klikamy na wyślij. Również można zobaczyć jak będzie wyglądał nasz post po wysłaniu, klikając w okienko podgląd, obok "wyślij"
Odpowiedzi i obiecane zdjęcia później ... bo, własnie, synową zawieźli na porodówkę , ręce mi drżą i serce wali, żałuje, że nie mogę być przy dzieciach, bo jak syn zadzwonił kilka minut temu z poczekalni to głos miał taki, jak by miał za chwile przytomność stracić. Och, wiem, że piszę nie o zwierzętach, sorki adminie, ale nie mogłam się powstrzymać, emocję zżerają
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Ałłą będzie dobrze! życzę szybkiego rozwiązania synowej!
-
- 200p
- Posty: 234
- Od: 6 lut 2011, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
A jednak napisze na forum - przecież po to jest byśmy się dzielili wiedzą - a nie szeptali na uchofelcia24 pisze:Wyśle wiadomość na pw.wieczorem
To skuteczny środek na schorzenia przewodu pokarmowego kur i indyków -drobiuiwona1974 pisze:
Felciu napisz mi otym twoim sposobie na tą chorobę wątroby u indycząt,jeśli możesz oczywiście będę wdzięczna
Około 10 dkg. pietruszki (korzeń i nać) -chwile pogotować dodać 2 ząbki czosnku i troche mleka
Mleko wiejskie - kupne,nie działa jak należy ! Podawać do picia przez kilka dni (ja dawałam przez 3 dni i było ok.)tylko ten wywar. Im więcej kur,tym więcej proporcji składników.
Jak u mnie,skuteczne na 100%
Pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Felciu dziękuję za lek dla kur,bo indyków nie mam. Miałam jedną kurę chorą na wątrobę. W pewnym momencie zaczęła kuleć (nogi jej się gięły) wyczytałam o chorej wątrobie (przeroście). Musiałam zabić kurkę , a ponieważ dostał ją pies ugotowaną po zabiciu, oskubaliśmy i otwarliśmy miała ogromną wątrobę! Potem wyczytałam, żeby dawać kurom do wody do picia lekarstwo na wątrobę. Poszłam do apteki kupiłam jakiś hepatil czy coś w tym rodzaju i po dwie tabletki codziennie rozpuszczałam w wodzie. Kury to piły i następne już nie miały takich objawów. Dawałam im często dziurawiec do pogryzania.
- iwona1974
- 100p
- Posty: 101
- Od: 21 lis 2012, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Felciu,dziękuję ci bardzooooo!mogę podzielić się z tobą i innymi miłymi forumowiczami na temay chowu gęsi(rosną mi olbrzymki po7-8kg.i problemów z krowami(cudowne zwierzaczki,niech złamie nogę ten,kto mówi "głupia krowa")pozdrawiam-Iwona
- iwona1974
- 100p
- Posty: 101
- Od: 21 lis 2012, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Tak mi miło Ałło,że odezwałaś sie do mnie Nie martw się ,na pewno wszystko pójdzie dobrze,niebawem zobaczysz wnuczusia lub wnuczusię,jak ja uwielbiam takie noworodki,są takie słodkie i nieporadne .Trzymam za przyszła mamusi,e kciuki .
ja mam troje dzieci,13,10 i 7 lat i są najmilszym,co mogło mnie spotkać w życiu,no i mojeSłońce kochane-mężuś także.Pochwal się maleństwem,jak już będzie na świecie koniecznie.Teraz już nie przeszkadzam...babciu! Iwona
ja mam troje dzieci,13,10 i 7 lat i są najmilszym,co mogło mnie spotkać w życiu,no i mojeSłońce kochane-mężuś także.Pochwal się maleństwem,jak już będzie na świecie koniecznie.Teraz już nie przeszkadzam...babciu! Iwona
-
- 200p
- Posty: 234
- Od: 6 lut 2011, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Maska ------- iwona1974
Nie ma za co Twoja porada z tym hepatil/em też może się przydać .
Iwonko -małe dzieci mały kłopot, duże dzieci....... Coś o tym wiem ,najmłodsza ma 14 a mam ich 4
Gąsek mieć nie będe -małe podwórko,krowy ani tyle-brak obory.Chociaż krowa u mnie być powinna-
codziennie kupuje 3 litry mleka i 2 kostki sera białego. Córki tylko nabiał -małżonek mięsko
Romaszko
Jak ja Ci zazdroszcze mnie taki zaszczyt nie spotka brak syna
Nie ma za co Twoja porada z tym hepatil/em też może się przydać .
Iwonko -małe dzieci mały kłopot, duże dzieci....... Coś o tym wiem ,najmłodsza ma 14 a mam ich 4
Gąsek mieć nie będe -małe podwórko,krowy ani tyle-brak obory.Chociaż krowa u mnie być powinna-
codziennie kupuje 3 litry mleka i 2 kostki sera białego. Córki tylko nabiał -małżonek mięsko
Romaszko
Jak ja Ci zazdroszcze mnie taki zaszczyt nie spotka brak syna
Pozdrawiam
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2038
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Ałła, co się dzieje z noworodkiem, martwię się coś długo do nas nie piszesz
- iwona1974
- 100p
- Posty: 101
- Od: 21 lis 2012, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Felciu,a na ile litrów wody ta mikstura dla indyczątek?A o problemach z nastolatkami też już coś wiem,moja panna ma 10lat i swój światopogląd na razie jakoś dajemy radę z mężusiem,ciekawe jak długo? Z synka jestem b.dumna,dobry z niego chłopak,ma 13lat i zero problemów jak na razie,a 7latka to wielka przylepa mausi .A z tym synem,to też fuksa miałam,bo mam 3siostry,zero brata a one mają same..córki,czyli ja jedna mam syna .A co do krówek to rzeczywiście by wam się przydała,na taką sporą rodzinkę,ja sama robię twaróg i masełko,mamy teraz3krowy i jałówkę,było5,ale ze względów zdrowotnych musiały być sprzedane do ubojni. Pozdrawiam cię cieplutko-Iwona
-- 24 lis 2012, o 10:11 --
Ałło,i jak z maluszkiem,urodziło się?już od rana zaglądam na nasze forum i nic Mam nadzieję,że wszystko jest w porządku,na pewno!a ty pewnie odsypiasz zarwaną noc ,w końcu nie codzień czekamy na narodziny takiego SKARBA
-- 24 lis 2012, o 10:11 --
Ałło,i jak z maluszkiem,urodziło się?już od rana zaglądam na nasze forum i nic Mam nadzieję,że wszystko jest w porządku,na pewno!a ty pewnie odsypiasz zarwaną noc ,w końcu nie codzień czekamy na narodziny takiego SKARBA
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42116
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Jeszcze nie mamy dzidziusia?
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Mam wnusie!! Urodziła się wczoraj, wieczorem. Ma na imię Liliana, mamusia się czuje dobrze, gorzej z tatusiem jest w szoku po porodowym Poród był nie całkiem łatwy, bo mamusia jest szczuplutka jak szczypiorek a dziecko urodziło się 4 kg. 200 gr. Jestem szczęśliwa, musimy mieć więcej kóz, żeby Fasolka (tak nazywam ją od momentu, jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie z USG ) miała dużo zdrowego nabiału.
Iwonko jestem pod wrażeniem twojego gospodarstwa i ...prasowania gęsi super pomysł! Ja takim sposobem wydłużam lub skracam rękawy swetrów.
Marysiu nie mam polskich korzeni, pochodzę z prorosyjskiej części Ukrainy, Dniepropietrowska, dla tego na pobyt stały musiałam czekać aż 10 lat, a syn 15 lat Myślę, że pomocną dłonią w nauce języka polskiego, były dla mnie książki, bez których nie mogę żyć a które czytałam na początku ze słownikiem i encyklopedią No i oczywiście mam włączony program, który poprawia błędy ale czasami coś jak wpiszę po polską-rosyjską-ukraińsku to nawet ten program baranieje i nie wie, co mi doradzić Najgorsze w tej sytuacji jest to, że po rosyjsku już nie umiem poprawnie się wysłowić a po polsku jeszcze dużo mi brakuje.
Felcia czy ta pietruszka do mikstury może być suszona? Czy tylko świeża. Nie wiem, czy dobrze się doczytałam, kurom też można ją dawać?
Iwonko jestem pod wrażeniem twojego gospodarstwa i ...prasowania gęsi super pomysł! Ja takim sposobem wydłużam lub skracam rękawy swetrów.
Marysiu nie mam polskich korzeni, pochodzę z prorosyjskiej części Ukrainy, Dniepropietrowska, dla tego na pobyt stały musiałam czekać aż 10 lat, a syn 15 lat Myślę, że pomocną dłonią w nauce języka polskiego, były dla mnie książki, bez których nie mogę żyć a które czytałam na początku ze słownikiem i encyklopedią No i oczywiście mam włączony program, który poprawia błędy ale czasami coś jak wpiszę po polską-rosyjską-ukraińsku to nawet ten program baranieje i nie wie, co mi doradzić Najgorsze w tej sytuacji jest to, że po rosyjsku już nie umiem poprawnie się wysłowić a po polsku jeszcze dużo mi brakuje.
Felcia czy ta pietruszka do mikstury może być suszona? Czy tylko świeża. Nie wiem, czy dobrze się doczytałam, kurom też można ją dawać?