To co najlepsze - szarotka w kuchni
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Skrzydełka wyglądają i smakują wybornie. Niby tylko takie skrzydełka, ale przyprawy robią z nich wyjątkowe mięsko.
Skrzydełka w miodzie
2 kg skrzydełek
3 łyżki płynnego miodu
5 łyżek maggi
2 łyżki musztardy (sarepska lub stołowa)
1 łyżka majeranku
0,5 łyżki bazylii
0,5 łyżki pieprzu
1 łyżka koncentratu lub ketchupu
2 łyżki pieprzu ziolowego
3 łyżki oleju
Wszystkie składniki marynaty wymieszać ze sobą (olej dajemy na końcu) skrzydełka umyć, obciąć końcówki, bo się przypalają. Zalać marynatą, dokładnie natrzeć skrzydełka. Odstawić na min 2 godz, a najlepiej na całą noc. Piekarnik nagrzać do 160- 180 stopni. Skrzydełka ułożyć na blaszce zalać pozostałą marynatą. Piec około 1 godz.
Moniu to ten Twój taki łasuch? Mam tylko nadzieję, ze się nie zawiedzie.
Kasiu żeberka też pyszne w tej marynacie.
Skrzydełka w miodzie
2 kg skrzydełek
3 łyżki płynnego miodu
5 łyżek maggi
2 łyżki musztardy (sarepska lub stołowa)
1 łyżka majeranku
0,5 łyżki bazylii
0,5 łyżki pieprzu
1 łyżka koncentratu lub ketchupu
2 łyżki pieprzu ziolowego
3 łyżki oleju
Wszystkie składniki marynaty wymieszać ze sobą (olej dajemy na końcu) skrzydełka umyć, obciąć końcówki, bo się przypalają. Zalać marynatą, dokładnie natrzeć skrzydełka. Odstawić na min 2 godz, a najlepiej na całą noc. Piekarnik nagrzać do 160- 180 stopni. Skrzydełka ułożyć na blaszce zalać pozostałą marynatą. Piec około 1 godz.
Moniu to ten Twój taki łasuch? Mam tylko nadzieję, ze się nie zawiedzie.
Kasiu żeberka też pyszne w tej marynacie.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Owszem kochana..owszem..to dokładnie ten przepis.. tylko o żeberka takie fajne do upieczenia nie łatwo.. , musza byc młodziutkie i mięsne..a nie same kołki...
Dorotko..a Ty nie dajesz do barszczu tego co do ogórków? Ja dodaję jak do kiszonych wszystko plus ten chleb razowy..ale robię bardziej do picia dla siebie...ale miałam taki przepis z dietetycznej ksiązki i taki mi podszedł, bo aromatyczny i kwaskowy...do gotowania tez fajny , ale ja głownie go piję...na wiele rzeczy pomaga..na trawienie, na apetyt, na anemię...działa też tak jak Xenna ...i oczyszczająco...
Jako nauczyciel jesteś bardzo dobra..przepis jest czytelny i jasny...wg mnie przynajmniej..bo znałam..zobaczymy jak wsadzisz coś czego nie znam..to będę pytać niczym blondi..
Dorotko..a Ty nie dajesz do barszczu tego co do ogórków? Ja dodaję jak do kiszonych wszystko plus ten chleb razowy..ale robię bardziej do picia dla siebie...ale miałam taki przepis z dietetycznej ksiązki i taki mi podszedł, bo aromatyczny i kwaskowy...do gotowania tez fajny , ale ja głownie go piję...na wiele rzeczy pomaga..na trawienie, na apetyt, na anemię...działa też tak jak Xenna ...i oczyszczająco...
Jako nauczyciel jesteś bardzo dobra..przepis jest czytelny i jasny...wg mnie przynajmniej..bo znałam..zobaczymy jak wsadzisz coś czego nie znam..to będę pytać niczym blondi..
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
O matko,dopiero co otwarty,a juz tyle pyszności,kiedy ja to wypróbuję? Już nie moge się doczekać
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Ale pędzicie, nie nadążam. Kasiu ja ten barszczyk kiszę właśnie tak i też jest pyszny. Jedna uwaga dotycząca barszczyku wigilijnego i nie tylko. Po dodaniu kwasu buraczanego nie wolno zagotować, bo straci cały kolor i mimo smaku będzie nieapetyczny, bo buro - brązowy.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- MamciaTerenia
- 1000p
- Posty: 1637
- Od: 1 lis 2012, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
I ja sie wpisuję żeby nie zgubić wątku. Oj będzie smakowicie i pysznie...skorzystam z przepisów..szczególnie z mięska bo mój M. to mięsożerny. A ta marynata do skrzydełek
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Mamcia to kiedy zapraszasz na skrzydełka
Dorotko - to moja rodzona mama Od razu sprzedałam jej Twój wątek bo ona też lubi gotować Będziemy lecieć z Twoimi przepisami na dwa domy w rodzinie
Dorotko - to moja rodzona mama Od razu sprzedałam jej Twój wątek bo ona też lubi gotować Będziemy lecieć z Twoimi przepisami na dwa domy w rodzinie
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Tereniu witam Cie bardzo serdecznie, a ty Moniu korzystaj z każdej okazji żeby Mamcię odwiedzać. Takie skrzydełka to super pretekst.
Mam już zamówienie na przepis na indyka i piersi kacze, ale to jutro, bo padam na twarz, a zresztą muszę dozować, bo jak w takim tempie to wszystko pójdzie to jak raz przepisów zabraknie.
Mam już zamówienie na przepis na indyka i piersi kacze, ale to jutro, bo padam na twarz, a zresztą muszę dozować, bo jak w takim tempie to wszystko pójdzie to jak raz przepisów zabraknie.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Właśnie jadę do rodziców w środę na kluchy ziemniaczane - te robi mój tata - jest w tym specjalistą
Indyk o kaczuszka - mniam, to czekamy
Indyk o kaczuszka - mniam, to czekamy
Pozdrawiam, Monika
Zielony świat Moniki cz. 9
Zielony świat Moniki cz. 9
- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3043
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Wpisuję się w wątek i będę podczytywać
- IkaD
- 1000p
- Posty: 1224
- Od: 12 cze 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Brawa Dorotko za wątek kulinarny ...jutro robię kwas buraczany i piekę pasztet drobiowy bo do niego już wszystko przygotowane a buraki wykopane i w piwniczce pod tarasem
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Ja czekam na swoje zamówienie.. witam MamcięTerenię...i gratuluję Niunia takiej mamci..
no wypada iść śpiochać...
no wypada iść śpiochać...
- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Dorotko pianka będzie na deser ale te skrzydełka wyglądają pysznie
-
- 1000p
- Posty: 6118
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: To co najlepsze - szarotka w kuchni
Przemku to jest właściwa kolejność . Najpierw skrzydełka, a słodkie na deser. Chociaż jeśli ktoś lubi inaczej to smacznego życzę.
Kasia prosiła o sposób na indyka (tuszka) i piersi kaczki. Są to oczywiście moje sposoby i nie każdemu mogą przypaść do gustu, ale trzeba próbować i z czasem wypracować własne smaki.
Świątecznego indyka przygotowuję kilka dni wcześniej ponieważ moczę go w solance aby wydobyć smak, bo jak wiadomo przy takich gabarytach ciężko dostatecznie doprawić mięso.
Indyk z solanki
tuszka indyka 6- 7 kg
10 l wody
0,5 kg soli zwykłej lub peklującej jeśli chcemy uzyskać różowy kolor mięsa
0,5 szkl cukru
sok z cytryny
Sól rozpuszczamy w wodzie, dodajemy cukier i sok z cytryny. Przygotowaną solanką zalewamy umytą tuszkę. Odstawiamy w chłodne miejsce na 5- 7 dni. Po tym czasie indyka wyjmujemy z solanki, obsuszamy, nacieramy pieprzem i majerankiem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160- 170 stopni i pieczemy około 1 godz na każdy kilogram mięsa, co pół godziny polewamy wytwarzającym się sosem. na godzinę przed końcem pieczenia rozpuszczamy masło i polewamy indyka dla uzyskania chrupiącej skórki. Tak przygotowany indyk jest dobrze doprawiony, kruchy i soczysty w środku.
Teraz mój sposób na piersi, jest wypracowany metodą prób i błędów ponieważ moi domownicy nie lubią suchego mięsa.
Soczysta kaczka
piersi kacze ze skórką
sól, majeranek, pieprz
Piersi nacinamy od strony skórki w kratkę, nacieramy dokładnie przyprawami i odstawiamy na 0,5 do 1 godz. Po tym czasie na patelni podgrzewamy odrobinę oleju lub masła, układamy piersi skórką do dołu i obsmażamy z każdej strony. Z folii aluminiowej formujemy torebki i układamy w niej każdą porcję piersi osobno, szczelnie zamykamy. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni i wkładamy mięso na 10 -12 min. Wyjmujemy i podajemy na talerzu razem z folią. W trakcie pieczenia wytwarza się pyszny sos.
Niestety zdjęć tych mięs nie mam, bo kiedy ostatnio robiłam to nie pomyślałam om fotkach. Uwierzcie na słowo - wyglądają pięknie, ale jeszcze lepiej smakują.
Kasia prosiła o sposób na indyka (tuszka) i piersi kaczki. Są to oczywiście moje sposoby i nie każdemu mogą przypaść do gustu, ale trzeba próbować i z czasem wypracować własne smaki.
Świątecznego indyka przygotowuję kilka dni wcześniej ponieważ moczę go w solance aby wydobyć smak, bo jak wiadomo przy takich gabarytach ciężko dostatecznie doprawić mięso.
Indyk z solanki
tuszka indyka 6- 7 kg
10 l wody
0,5 kg soli zwykłej lub peklującej jeśli chcemy uzyskać różowy kolor mięsa
0,5 szkl cukru
sok z cytryny
Sól rozpuszczamy w wodzie, dodajemy cukier i sok z cytryny. Przygotowaną solanką zalewamy umytą tuszkę. Odstawiamy w chłodne miejsce na 5- 7 dni. Po tym czasie indyka wyjmujemy z solanki, obsuszamy, nacieramy pieprzem i majerankiem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160- 170 stopni i pieczemy około 1 godz na każdy kilogram mięsa, co pół godziny polewamy wytwarzającym się sosem. na godzinę przed końcem pieczenia rozpuszczamy masło i polewamy indyka dla uzyskania chrupiącej skórki. Tak przygotowany indyk jest dobrze doprawiony, kruchy i soczysty w środku.
Teraz mój sposób na piersi, jest wypracowany metodą prób i błędów ponieważ moi domownicy nie lubią suchego mięsa.
Soczysta kaczka
piersi kacze ze skórką
sól, majeranek, pieprz
Piersi nacinamy od strony skórki w kratkę, nacieramy dokładnie przyprawami i odstawiamy na 0,5 do 1 godz. Po tym czasie na patelni podgrzewamy odrobinę oleju lub masła, układamy piersi skórką do dołu i obsmażamy z każdej strony. Z folii aluminiowej formujemy torebki i układamy w niej każdą porcję piersi osobno, szczelnie zamykamy. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni i wkładamy mięso na 10 -12 min. Wyjmujemy i podajemy na talerzu razem z folią. W trakcie pieczenia wytwarza się pyszny sos.
Niestety zdjęć tych mięs nie mam, bo kiedy ostatnio robiłam to nie pomyślałam om fotkach. Uwierzcie na słowo - wyglądają pięknie, ale jeszcze lepiej smakują.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim