HVX - doświadczenia i dyskusje użytkowników

Hosty
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Jednak poszedłem jeszcze w ogród z aparatem :)

To jest taki dziwny (dla mnie) Striptease
Obrazek Obrazek Obrazek

Powinienem się bać?
To jest świeży zakup. Jeszcze się nawet nie przyjęła i nie zaczęła rosnąć.
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Post »

I słusznie... Jezu, gdzie Ty takie porażone kupujesz?
Dziwna Striptease, nie ma charakterystycznych, białych żył.
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Akurat te trzy: Lady... Striptease i King... to z różnych źródeł.
Heh... Idę jeszcze tego Stripteasa wywalić...
Chlip... chlip...
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Post »

Objawy są zgodne ze zdjęciami, tu nie mam wątpliwości.
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Post »

Ale szalejecie. :shock: :D Andrzeju nie załamuj mnie. :cry:

Myślę, że nie można przekreślać marketów ja kupiłem w OBI również Lady Guinevere (ta Twoja jakoś niepodobna do L.G), Big daddy, Francis Wiliams. Wszystkie oglądałem w markecie - były śliczne, aż dziwiłem się, że w tak dobrym stanie.
Żona jak zacząłem wątek o wirusach przeglądała prawie wszystkie i jest OK!
Dwie podejżane jedna w koszu druga ma kwarantannę.
Jednak te z OBI są idealne na dowód zdjęcie Hosty L.G.

(rosnie nawet jeszcze w oryginalnej doniczce z zakupu - na etykiecie kraj pochodzenia Holandia)
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Podpisuje sie pod Waszymi wypowiedziami - dwie zostały spalone [ bo na 99,9 % ] były zarażone , ale pozostałe maja sie dobrze i nie zamierzam ich niszczyć - wręcz odwrotnie planuje powiększyć moją miniaturową kolekcyjkę o nowe ALE NA PEWNO NIE BęDę KUPOWAć W MARKETACH i innym też odradzam , lepiej troszkę drożej , ale i pewniej w renomowanych ogrodniczych , zawsze prawdopodobieństwo trafienia takiej z wirusem jest tam mniejsze .
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

paco pisze:Ale szalejecie. :shock: :D Andrzeju nie załamuj mnie. :cry:

Myślę, że nie można przekreślać marketów ja kupiłem w OBI również Lady Guinevere (ta Twoja jakoś niepodobna do L.G)
Mam etykietkę :P

Nic nie poradzę. Zdjęcia są jakie widać. :-(
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Post »

GERTRUDO - myślę, że nie ma znaczenia gdzie się kupuje - duże centra też zaopatrują się w różnych źródłach. Należy przede wszystkim oglądać nie tylko tą co się upatrzyło, ale również na hosty obok i w ogóle jakie oferuje sprzedawca.
To pozwoli w pewnym sensie nie kupić chorej rośliny.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Piedmont już paszoł von, choć szkoda. A ten drugi ,Blue Mammoth' był jeszcze dziś dokładnie obejrzany i okazało się, że w miejscach tych plamek porobiły się maleńkie dziurki z brązowym, jakby wypalonym brzegiem, wygląda to tak.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że obie nie były kupione w hipermarkecie, tylko przez internet, gdzie właściwie nie ma możliwości sprawdzenia, jak to tak naprawdę w procesie produkcji wygląda i nie ma wpływu na to, co się dostanie. Piedmont dopiero w tym roku się ujawnił, bo oglądałam fotki zeszłoroczne i nie ma w ogóle żadnych podejrzanych objawów. A ,B.M'. już przyszedł z takimi przebarwieniami.
Awatar użytkownika
Tomasz II
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2796
Od: 18 mar 2008, o 08:38
Lokalizacja: Grajewo

Post »

Nie ma pewności, w super marketach tez można kupić całkiem ładne i zdrowiuśkie rośliny. Należy kupować z rozwiniętym liściem- tak dla pewności.
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Post »

Grażyno - ja specjalnie bym nie podejrzewał go o chorobę i poddał kwarantannie. :?
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Też tak myślę, strasznie byłoby mi go żal, uwielbiam takie olbrzymy i do tego niebieskie.
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Otóż to. Trzeba zachować zimną krew. Nie dajmy się zwariować :!:

:?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hosty”