Hobby nr 2: kaktusy - truskafka85

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: hobby nr 2 - kaktusy

Post »

hen_s pisze:Krajanka elokwentna! Nie tylko się dobrze rośliny ogląda ale i czyta. :)
banditoo napisał(a):
Zapomniałem dodać że tu wszyscy oprócz mnie mają żółte papiery ;:170
Zapominiałem dodać, że jeden z nas ma żółte papiery. Dobrze się maskuje ale... Uważaj na niego... ;:170
sokolica napisał(a):
brakuje Ci roboty, dlatego ostatnio tak leciuchno bije Ci na dekiel :lol:
Podpisuję się pod tym stwierdzeniem z pełną odpowiedzialnością. ;:204
Podpisuję się pod tym wszystkim ;:170
I czekam na więcej roślinek ;:224 bardzo dobrze się czyta ;:136
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: hobby nr 2 - kaktusy

Post »

truskafka85 pisze:
Na koniec mała zbioróweczka, żeby zakończyć temat 2009.
Obrazek

cdn...
co do zbioróweczki, ja zawsze patrzę tak by kaktusom było dobrze tzn małe ustawiłbym przy szybie a większe z tyłu za nimi , wtedy małe nie bedą cierpiały na brak światła , choć od strony mieszkania wygląda to gorzej a małe nie będą widoczne

i co do zakupów , najlepiej nie kupować wszystkiego co ładne tylko z umiarem bo po jakimś czasie sama stwierdzisz ze pewne rodzaje czy grupy sukulentów interesują Cię bardziej a z nieprzemyslanymi zakupami później nie wiadomo co zrobić , no i sprawa - nie zawalić się nadmierną iloscią kaktusów
truskafka85
200p
200p
Posty: 203
Od: 5 wrz 2012, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: hobby nr 2 - kaktusy

Post »

abaddon1986 pisze:
truskafka85 pisze:rower jest nr 1 ... mało trafny wybór zestawu zainteresowań bo oba w zimie są jakby niedostępne :evil:
Zawsze pozostaje rowerek stacjonarny, otwarte okno by w głowę wiało i National Geographic by mieć jakieś widoki :wink: Zimowa wersja "rowerowania" jak znalazł :)
jestem na wyższym etapie cyklozy :twisted: , rower stacjonarny to kiszka, bardziej skłaniam się ku trenażerowi, można w niego wstawić swój rower, pozycja podczas kręcenia jest bardzo ważna ;:224
abaddon1986 pisze:Coraz więcej nowych wątków, coraz więcej do czytania i coraz więcej czasu trzeba siedzieć na tym forum :) To niebezpieczne, bo obcowanie z ludźmi tutaj zalogowanymi objawia się:
a) niepohamowanym rozrostem kolekcji
b) zapadnięciem na chorobę "chciejstw"
c) czystą, zdrową zazdrością
d) chorobą stawów szczęki, gdyż częste jej opadanie skutecznie wyniszcza zawiasy
e) wytrzeszczem oczu

ad a) z całych sił się powstrzymuję :wink:
ad b) już zapadłam, ta choroba niestety rozwija się w zastraszającym tempie
ad c) nic co ludzkie nie jest mi obce :twisted: ... dosłownie
ad d) w zasadzie to żuchwy, bo szczękę to trudno "wypaść" (to tak patrząc z anatomicznego punktu widzenia)
ad e) to mi raczej nie grozi
ejacek pisze:co do zbioróweczki, ja zawsze patrzę tak by kaktusom było dobrze tzn małe ustawiłbym przy szybie a większe z tyłu za nimi , wtedy małe nie bedą cierpiały na brak światła , choć od strony mieszkania wygląda to gorzej a małe nie będą widoczne
kaktusy nie stoją już na parapetach wewnętrznych, wiosną lądują na balkonie, jesień i zimę spędzają w piwnicy pod oknem
ejacek pisze:i co do zakupów , najlepiej nie kupować wszystkiego co ładne tylko z umiarem bo po jakimś czasie sama stwierdzisz ze pewne rodzaje czy grupy sukulentów interesują Cię bardziej a z nieprzemyslanymi zakupami później nie wiadomo co zrobić , no i sprawa - nie zawalić się nadmierną iloscią kaktusów
doszłam już do takich wniosków i mam nadzieję, że ten kończący się sezon, był ostatnim w którym uległam niepohamowanej pokusie zakupu, mam plan... ale on ma dwa warianty 8-) i jestem, że tak powiem na rozdrożu, najpewniej będzie tak, że zacznę sobie zbierać to co ładniejsze (subiektywnie ofkors) z tych dwóch interesujących mnie grup, jedyne kryterium to wielkość roślin
Kaktusowo :twisted:
pozdrawiam
Asia
AleksandraBdg

Re: hobby nr 2 - kaktusy

Post »

Asiu!! Witaj!! Ale masz piękne okazy! I jak barwnieo nich piszesz- szacunek ;:180 Przepiękna mammillaria i jaka duża. Tak się zastanawiam dlaczego nie lubisz tak opuncji? Śliczna jest!!
Awatar użytkownika
maryjan13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3619
Od: 27 cze 2010, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: hobby nr 2 - kaktusy

Post »

Czytam i czytam,i sam się dziwię,że mnie jeszcze u Ciebie Asiu nie było.
Marian - pozdrawiam i zapraszam.
Kwiaty kaktusów cz.1, cz.2, cz.3
Kilka roślin
truskafka85
200p
200p
Posty: 203
Od: 5 wrz 2012, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: hobby nr 2 - kaktusy

Post »

Ekhm, ekhm ..... zapomniałam o forum ;:123. Zwolnienie się skończyło, jeden, drugi urlop .... kolejny sezon za pasem .... chyba wypadałoby kontynuować wątek jak już się go zaczęło ....

Rok 2009 za nami to teraz Mili moi rok 2010 .... Nie pamiętam żeby się czymś szczególnym wyróżnił ale niech będzie. Kilka nabytków już się pojawiło we wcześniejszych postach to teraz jeszcze kilka letnich fotek kwiatków. Jakoś nie mam za dużo zdjęć roślin z tego roku co mnie trochę dziwi, bo wydawało mi się, że więcej ich pstrykałam no ale cóż ...

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Tych nie ma już z nami ... nie rozumiem co im nie pasowało :roll: Melo miał taki fajny moherowy beret na którym czasem pojawiał sie nawet mikro kwiatek :P
Obrazek Obrazek

Ten do dziś nie może się na kwiatka zdecydować ... jego kumple notokaktusy zresztą też nie... jedyna nadzieja w N. ubelmannianus, który to łaskawie jakieś pączki chyba wypuszcza.
Obrazek

A tu nie kaktusowy kwiatek w zalążku (na początku myślałam, że to jakiś paskudny zielony robal siedzi w środku ;:124 )
Obrazek
Kaktusowo :twisted:
pozdrawiam
Asia
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: hobby nr 2 - kaktusy

Post »

Asiu, jak miło że znowu się pojawiłaś :D Już chciałam się dopytywać, czy zamierzasz kontynuować wątek, wyjątkowo ciekawy od strony pisanej (roślinnej też, ale gadane to Ty masz :lol: ), ale postanowiłam nie być namolna. Więc cieszę się, że jesteś.
Wspomnienia ładne ;:333 Mój N. buiningii też nie kwitnie, nie mam go zbyt długo, ze trzy lata, ale uparty jest.
Nie uciekaj już na tak długo, masz jeszcze dwa lata do streszczenia :wink:
Awatar użytkownika
emerald
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2797
Od: 29 lut 2012, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: hobby nr 2 - kaktusy

Post »

:wit Będę zaglądała do Ciebie :D
Pozdrawiam, Zuza
truskafka85
200p
200p
Posty: 203
Od: 5 wrz 2012, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: hobby nr 2 - kaktusy

Post »

wracając do roku 2010 to wiedziałam że o czymś istotnym musiałam zapomnieć .... no i zapomniałam o mich pierwszych poważniejszych kaktusowych zakupach .... co prawda przez All ale zawsze coś .... kupiłam wtedy kilka gymnoli, tefraka, lofoforkę, turbiniaka i nie mogę sobie przypomnieć co jeszcze. Co najmniej dziwny wydaje mi się brak dokumentacji zdjęciowej tego wiekopomnego wydarzenia, ale chyba trzykrotna przeprowadzka z komputera na komputer zrobiła swoje ... zdjęć nabytków w stanie po dotarciu do mnie nie ma :?.
Przełom 2010 i 2011 był pierwszym prawie prawidłowym zimowaniem tych moich koluchów, zbudowałam im taką śmieszną półkę która stała na parapecie w pokoju caaaaałą zimę. Miały tam chłodniej, i sucho. Niestety jej zdjęcia też jakoś przepadły, wiec musicie (możecie :P) uwierzyć mi na słowo ;:170

W następnym odcinku krótka historia o 2011 r. :)

P.S. dzięki za głosy zachęty do pisania .... bo tak sztuka dla sztuki to by mi się jednak nie chciało :D
Kaktusowo :twisted:
pozdrawiam
Asia
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20122
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: hobby nr 2 - kaktusy

Post »

Pisz, pokazuj - są chętni do czytania, oglądania, podziwiania. :)
Już czekam niecierpliwie. ;:65
Awatar użytkownika
Andrew Be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 803
Od: 19 lut 2013, o 14:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kluczbork

Re: hobby nr 2 - kaktusy

Post »

Cześć!
Choć jestem tu całkiem nowy, to bardzo chętnie oglądam i czytam co tu piszesz o swoich pieszczochach. :wink:
Czekam na kolejne fotki i niebagatelne opisy. ;:108
Pozdrawiam
Andrzej
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
LUKASxd
500p
500p
Posty: 897
Od: 30 wrz 2012, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Jawor (okolice Legnicy)

Re: hobby nr 2 - kaktusy

Post »

Witam :D
Już kiedyś oglądnąłem cały twój wątek, ale myślałem, że zrezygnowałaś z forum i nic nie pisałem :roll:
Teraz gdy się okazało, że jednak chcesz wrócić na forum obejrzałem cały twój wątek jeszcze raz :D
Masz piękne roślinki :D
Mam nadzieję, że nie zapomnisz znów o forum :wink:
Pozdrawiam :D
Zapraszam was do mojego wątku :wink: :
Kaktusiki - LUKASxd
Łukasz
truskafka85
200p
200p
Posty: 203
Od: 5 wrz 2012, o 16:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: hobby nr 2 - kaktusy

Post »

Pracowity dzionek za mną to można przy ;:136 napisać coś jeszcze, ale tym razem rok 2011. Znów z przykrością stwierdzam że masę zdjęć chyba diabli wzięli, no ale trudno , niech mają na zdrowie :P

We wspomnianym już roku, tych moich kaktusowych faneberii już kilka stało i doczekały się zbudowania im czegoś co można nazwać mini szklarenką/inspektem/cholera wie czym. Autorem tej budowli jest mój tata, bo ja wręcz panicznie boję się używać elektronarzędzi ... jakieś mam takie zboczenie zawodowe, że od razu widzę jak się np tarcza rozpada i wbija we wszystko co jest w pobliżu, albo, że się omsknie i bach w palucha i takie tam krwiste ... No wiec moje kaktusy dostały letnią rezydencję ;:3.

W 2011 roku pierwszy raz wybrałam się na wystawę do lubelskiego ogrodu botanicznego, i oczywiście zaopatrzyłam się tam w kilka dodatkowych roślin. Wszystkie roślinki z tego zakupu żyją, obecnie mają się nieźle, część nawet zakwiatkowała w zeszłym roku, choć w przypadku kilku z nich trzeba było wdrożyć procedurę reanimacyjną.... ważne, że pacjent przeżył :). A co najgorsze narobiłam sobie smaka na kolejne rośliny.

Najpierw kilka fotek moich roślinek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

najfajniejszy kwiatek 2011 ;:oj
Obrazek Obrazek

i zbioróweczka zakupów z wystawy
Obrazek

Już mi się dziś nie chce, ale jutro wrzucę kilka fotek z wystawy.
Kaktusowo :twisted:
pozdrawiam
Asia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”