Mikoryza

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4805
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mikoryza czy choroba?

Post »

A źródła nie pamiętam.Ale pisane było o mikoryzie i problemie jaki występuje w lasach sadzonych na gruntach porolnych.Kolejny las rośnie dłużej ,doszli że winny jest grzyb a raczej jego brak.I stąd sosna jest zaszczepiana.
Prawdę mówiąc niewiele się mówi o lasach i borykających je problemach.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Cezaryyy
100p
100p
Posty: 152
Od: 16 sie 2012, o 11:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Garwolin

Re: Mikoryza czy choroba?

Post »

Kształcę się na leśnika i mam inne zdanie o tym że nie mówi się dużo o lasach :wink: Oczywiście kolejny las rośnie dłużej bo wykształciło się siedlisko i złożony ekosystem
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4805
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mikoryza czy choroba?

Post »

Z tym drugim się zgodzę,bo właśnie tak jest.Z tym pierwszym no już nie za bardzo.
Chociaż z drugiej strony jak ktoś się czymś interesuje a w tym przypadku lasem i całym tym ekosystemem zawsze znajdzie czas i chęci żeby po tą wiedzę sięgnąć samemu.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
OldShaterhan
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 28 sie 2012, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mikoryza czy choroba?

Post »

Kilka dni temu, bodajże w sobotę mój tata zauważył tuż za płotem grzyby, które na pierwszy rzut oka wyglądały na podgrzybki... Wyrosły na pniu zmieszanym trochę z ziemią i pod nim(drzewo wycięte). Następnego dnia zbadaliśmy jednego z nich(czyt. wyrwaliśmy) i okazało się, że jakiś blaszkowany prawdopodobnie saprofit...

Oprócz tego na resztkach pnia dawno wyciętego drzewa pojawiły się znowu młodziutkie opieńki(wcześniej jedna - prekursor), a teraz widać wyraźnie grzybnię, bo aż na ziemię wyszła i jakieś ponad 10 malutkich okazów, z czego najwyższy ma wymiary ok. 3-4mmx4mm.

Dodatkowo także na trawniku pojawiło się wiele innych grzybów - wszystkie psie, jakieś chyba halucynogenne, jeden minimalnie do kani podobny.

A wracając do tego zapłocia - dzisiaj zauważyłem tam jednego ładnego muchomora czerwonego(trochę bliżej płotu niż ten wcześniejszy). Mam w związku z nim pytanie - należy do rodziny pieczarniaków, które w zasadzie mogą być każdym rodzajem grzyba. Jednak nie wiem, jak jest w tym konkretnym przypadku i z jakimi drzewami się łączy? Może to jest jakaś wskazówka?

Jadalnych poza w/w opieńkami na razie nie widziałem...
Awatar użytkownika
Kalmia
1000p
1000p
Posty: 1434
Od: 15 maja 2007, o 14:19
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Re: Mikoryza czy choroba?

Post »

:wit
Również interesuje się grzybami na działce. Kiedyś na mojej działce rosły wiśnie, później zostały wycięte. Przy płocie mam daglezje (nie wiem, czy pod daglezjami rosną grzyby ?) i świerki, nieopodal sosenki, są także i jodły. Z 5 lat temu zaszczepiłam wszystkie moje drzewka mikoryzą do iglaków. Teraz się zastanawiam, czy ta wikoryza w ogóle przezyła, bo robiłam to latem, a później było bardzo sucho i gorąco. Mikoryza była w żelu i w suchych kuleczkach. Do tej pory żadnych grzybów nie zaobserwowałam, z wyjątkiem w tym roku pieczarek :) czy jest to dobry znak, że pojawiły się pieczarki?
No i dodam jeszcze, że trawa pod tymi drzewami od czasu do czasu jest koszona.
Pozdrawiam serdecznie :)
OldShaterhan
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 28 sie 2012, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mikoryza czy choroba?

Post »

A jakich szczepionek użyłaś?
Jeśli miały sucho, to mogła nie przeżyć. Podlewałaś ją może?
A pieczarki sugerują, że w glebie masz dużo szczątków roślinnych i zwierzęcych ;)

Znaczy, one potrzebują do rozwoju wilgoci. Do momentu, w którym się "chwycą" drzewa.
Awatar użytkownika
Kalmia
1000p
1000p
Posty: 1434
Od: 15 maja 2007, o 14:19
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Re: Mikoryza czy choroba?

Post »

Niestety, już nie pamiętam dokładnie. Kupowałam w ogrodniczym, chyba takie same, co i teraz są w sprzedaży.
Podlewałam oczywiście, bo szczepionki użyłam bezpośrednio pod korzenie moich iglaków, a wtedy jeszcze były małe i je podlewałam jak było sucho i gorąco. No, nic mi nie pozostaję jak dalej czekać.
OldShaterhan
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 28 sie 2012, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mikoryza czy choroba?

Post »

Jeśli chodzi o mikoryzy żelowe to istnieją dwie, przy czym druga to zasadniczo woda. Jedna to MYKOFLOR(moja; tubka z odcinanym końcem i zatyczką), a druga VAXI-ROOT(Zielony Dom; opakowanie takie jak ma silikon, konieczność użycia pistoletu)

Pytanie też jakiej użyłaś szczepionki dokładnie - jeśli MYKOFLOR Grzyby leśne, to pod sosnami i świerkami grzybów możesz oczekiwać. W skład tej szczepionki nie wchodzą grzyby, które łączą się z jodłami(racze, choć istnieją takie).

Pod daglezjami mogą urosnąć grzyby, jednak nie z pomocą jakiejkolwiek dostępnej na polskim rynku szczepionki. Konkretnie to mogą wyrosnąć takie maślaczki: http://www.nahuby.sk/obrazok_detail.php ... _id=178955 , które przywędrowały do nas ze Słowacji i chyba Czech.
OldShaterhan
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 28 sie 2012, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mikoryza czy choroba?

Post »

Cofam - jeszcze nie przywędrowały, ale jest pewna szansa, żeby pod nimi urosły.
Awatar użytkownika
Kalmia
1000p
1000p
Posty: 1434
Od: 15 maja 2007, o 14:19
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Re: Mikoryza czy choroba?

Post »

Och, zupełnie nie pamiętam nazwy producenta, ale pamiętam, że musiałam to wyciskać jak ze strzykawki.
Szczepionki Grzyby leśne nie używałam, ale widziałam w sprzedaży i cały czas się zastanawiałam, czy nie kupić, tylko cena mnie zniechęcała :(
Ciekawe te maślaczki czechosłowackie :) ale pewnie bałabym się je zbierać, bo wyglądają przedziwnie.
Zastanawiam się, czy nie dosadzić do mojego "lasku" modrzew, ale miejsca brak :( a może tak dosadzić na jakiś czas? A później wyciąć?
Chyba już zaczynam za dużo kombinować.
OldShaterhan
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 28 sie 2012, o 12:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mikoryza czy choroba?

Post »

Jak wytniesz modrzewia, to maślaki żółte przestaną rosnąć. A jak tak myślę - miejsce dla jednego modrzewia się pewnie u Ciebie znajdzie. Potem dobór naturalny zrobi swoje.
Awatar użytkownika
Kalmia
1000p
1000p
Posty: 1434
Od: 15 maja 2007, o 14:19
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Re: Mikoryza czy choroba?

Post »

Jak pojadę na działkę to zobaczę, jak jest z tym miejscem. Własne grzyby z działki - to jednak brzmi zachęcająco :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4805
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mikoryza czy choroba?

Post »

OldShaterhan pisze:Jak wytniesz modrzewia, to maślaki żółte przestaną rosnąć. A jak tak myślę - miejsce dla jednego modrzewia się pewnie u Ciebie znajdzie. Potem dobór naturalny zrobi swoje.
Ale jak masz świerki pospolite może być problem .
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”