Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Dzięki Leszku! Mam ściśle określone plany jako majsterkowicz: za 2 lata parzenisko a koło setki (roślin oczywiście) mała szklarenka
Dla fanów mamilarii kwitnąca niezmordowanie:
Bez uszkodzenia stożka wzrostu moja jakże dorosła Crassula ovata 'minima' postanowiła sama zacząć się rozgałęziać Jestem z niej dumna... (przypominam, że pochodzi z ukorzenionego 2 lata temu listka)
Dla fanów mamilarii kwitnąca niezmordowanie:
Bez uszkodzenia stożka wzrostu moja jakże dorosła Crassula ovata 'minima' postanowiła sama zacząć się rozgałęziać Jestem z niej dumna... (przypominam, że pochodzi z ukorzenionego 2 lata temu listka)
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Super tym bardziej ,że jest z listka .
Takie roślinki cieszą najbardziej
Takie roślinki cieszą najbardziej
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Mam ten sam problem (i takie same grzejniki ) z ciepłem bijącym na rośliny od centralnego. Chociaż u mnie dotyczy to tylko sukulentów, które już wystają poza parapet. I trochę się martwię, jak one tą zimę zniosą. A te panele nie nagrzewają Ci się za bardzo? Tam gdzie trzymam kaktusy, skręcam ogrzewanie. Nie myślałaś ustawić na połówce okna jakiś regalik, ze 2-3 półeczki, tam upchnąć rośliny, rozszczelnić okno i zafoliować? Wiem, że to nie wygląda fajnie, ale pół roku można wytrzymać.
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Mam pomysła, z chwaściorów można zrobić sałatkę albo leczo, tylko kotka trzeba dodać
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Tak Jacku, widać, że wciąż bumelujesz i lekarskie ciągniesz
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Magdo gdybym zrobiła tak jak radzisz czekała by mnie przedterminowa przeprowadzka. Niestety u mnie nie da się przykręcać pojedynczych grzejników - albo wszyscy mają ciepło, albo nikt - ale te panele się nie nagrzewają przynajmniej w ubiegłym roku się nie nagrzewały. Z rozszczelniania też nici, tylko przy grzejniku jest u mnie ciepło, pokój jest duży i wysoki= ciężko go ogrzać. Chyba postawię kaktusy gdzieś w kącie a sama zamieszkam na parapecie
Podesłać ci kilka paneli (mam jeszcze drewniane)?
Głosie rozsądku nie mam kota i nie planuję Ale widzę, że u Ciebie sałatka będzie w najbliższym czasie, bo kupiłeś takie brzydkie lofki, że nadają się tylko do zjedzenia
Podesłać ci kilka paneli (mam jeszcze drewniane)?
Głosie rozsądku nie mam kota i nie planuję Ale widzę, że u Ciebie sałatka będzie w najbliższym czasie, bo kupiłeś takie brzydkie lofki, że nadają się tylko do zjedzenia
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Ta zniewaga krwi wymaga , będę miał cie na okutheoria_ pisze:Głosie rozsądku nie mam kota i nie planuję Ale widzę, że u Ciebie sałatka będzie w najbliższym czasie, bo kupiłeś takie brzydkie lofki, że nadają się tylko do zjedzenia
Na forum znajdziesz kotka do leczo
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Możesz mieć. Na razie nie planuję zakupów, a nawet jeśli to nic, co dało by się zjeść
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Paula ja myślę ,że te lofki już zjedzone
Poczytaj sobie posty Głosu rozsądku
Poczytaj sobie posty Głosu rozsądku
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7183
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Paula pokaż no swojego Titanopsis, na niektórych działa odpychajaco po dokładnym obejrzeniu odechce się co niektórym przepisów z książki kryminalnej Leczo z kota niespecjalnie mi się widzi jak już miałabym głód, to zrobiłabym z niego podłoże
- Rejden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2761
- Od: 22 sie 2012, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Jestem pod wrażeniem, jaką troską i miłością obdarzasz swoje kaktusy.
Przeczytałem prawie cały wątek i nie żałuje ani jednej chwili na to poświęconej.
Twój entuzjazm się bardzo udziela, nawet sam zrobiłem fotki mamilarką i dałem świeżego żwirku
Możesz zerknąć do mnie zobaczysz jaki los czeka Twoją M. karwinskiana.
Przeczytałem prawie cały wątek i nie żałuje ani jednej chwili na to poświęconej.
Twój entuzjazm się bardzo udziela, nawet sam zrobiłem fotki mamilarką i dałem świeżego żwirku
Możesz zerknąć do mnie zobaczysz jaki los czeka Twoją M. karwinskiana.
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Piotrze ze znacznym opóźnieniem jednak szczerze z całego serca dziękuję!
Na na mój parapet powróciło życie, więc i ja się uaktywniam
Pierwsze jesienne kwitnienie:
W kolejce były jeszcze 2 pąki na drugiej Titanopsis, ale wyglądają jakby je zasuszyła (latem to kwitła a teraz się zbiesiła i nie chce ).
W ciągu ostatnich kilku dni wypatrzyłam pąki na 3 "zimowych" mamilariach, więc za kilka tygodni zacznie się u mnie sezon kwitnień
Na na mój parapet powróciło życie, więc i ja się uaktywniam
Pierwsze jesienne kwitnienie:
W kolejce były jeszcze 2 pąki na drugiej Titanopsis, ale wyglądają jakby je zasuszyła (latem to kwitła a teraz się zbiesiła i nie chce ).
W ciągu ostatnich kilku dni wypatrzyłam pąki na 3 "zimowych" mamilariach, więc za kilka tygodni zacznie się u mnie sezon kwitnień
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Tam gdzie rosną kaktusy... i nie tylko- Paula cz.2
Oj, jak Tobie dobrze. Moje już śpią. I 5m-cy będę je oglądać tylko przez folię. A Ciebie jeszcze kwiaty czekają