Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Witam wszystkich i zapraszam do kolejnej części mojej przygody z ogrodem ...
Dziesiątka zobowiązuje, zatem pozwólcie, że krótko podsumuję moją półtoraroczną bytność na FO, które jest dla mnie objawieniem, wpisało się w codzienny rytuał, uczy, inspiruje, bawi - uwielbiam Was i to miejsce
Mój ogród mieści się w podwarszawskiej wsi, która sąsiaduje z niewielką osadą, gdzie gospodarstwo mieli moi dziadkowie - okolicę więc znam od dziecka i jest szalenie bliska memu sercu... spędzałam tu czas wędrując po lasach, zbierając grzyby, ukwiecając kapliczki, wspinając się po drzewach w poszukiwaniu czereśni, doglądając inwentarza babci głównie w poszukiwaniu świeżo zniesionych, cieplutkich kurzych jaj ;-)
Z naturą mi po drodze od dzieciństwa, chociaż pasję ogrodnictwa odkryłam u siebie dość późno...
Wracając do ogrodu, to M. wynalazł naszą działkę i przywożąc mnie tu wiedział, że to będzie ta i żadna inna... zastałam majowy brzozowy las, jeszcze wtedy niezabudowany ani jednym domem... Zachwycił ciszą, pięknym zapachem i szumem drzew, śpiewem ptaków, cykaniem cykad...
Chwilę później byliśmy jej właścicielami, a po roku, na jesieni zamieszkaliśmy, sadząc pierwsze rośliny... To było 6 lat temu
Działka nasza ma 1300m2, w układzie prostokąta o wymiarach 26x50m. Myślę, że zebrało się już tu ponad 1000 roślin
Bardzo lubię otaczającą nasz ogród otulinę brzóz, które wnoszą do niego piękny światłocień... Jeśli chodzi o ulubione rośliny, to lubuję się w kompozycjach liściasto-iglastych, uzupełnionych przez trawy, hortensje, róże i kwasoluby...
Przez te półtora roku na FO, trochę się napracowaliśmy z M. Zrobiliśmy to i owo, ulepszyliśmy niektóre zakątki, posadziliśmy mnóstwo roślin... dzięki Wam planuję, zmieniam, wykonuję
Zapraszam na przechadzkę, a tymczasem dziękuję wszystkim cierpliwie mnie odwiedzającym gościom
Front:
Wejście do drugiego pokoju:
...i ta właśnie część:
Strefa przytarasowa:
...której strzeże pies z dredami:
Tył domu:
Przy oczku wodnym:
Palenisko:
Rabata trawiasto-hortensjowo-różana, za paleniskiem:
Ulubione miejsce ławeczką i rabatą kwasolubną:
Następny bok:
...i różana rabata:
Dziesiątka zobowiązuje, zatem pozwólcie, że krótko podsumuję moją półtoraroczną bytność na FO, które jest dla mnie objawieniem, wpisało się w codzienny rytuał, uczy, inspiruje, bawi - uwielbiam Was i to miejsce
Mój ogród mieści się w podwarszawskiej wsi, która sąsiaduje z niewielką osadą, gdzie gospodarstwo mieli moi dziadkowie - okolicę więc znam od dziecka i jest szalenie bliska memu sercu... spędzałam tu czas wędrując po lasach, zbierając grzyby, ukwiecając kapliczki, wspinając się po drzewach w poszukiwaniu czereśni, doglądając inwentarza babci głównie w poszukiwaniu świeżo zniesionych, cieplutkich kurzych jaj ;-)
Z naturą mi po drodze od dzieciństwa, chociaż pasję ogrodnictwa odkryłam u siebie dość późno...
Wracając do ogrodu, to M. wynalazł naszą działkę i przywożąc mnie tu wiedział, że to będzie ta i żadna inna... zastałam majowy brzozowy las, jeszcze wtedy niezabudowany ani jednym domem... Zachwycił ciszą, pięknym zapachem i szumem drzew, śpiewem ptaków, cykaniem cykad...
Chwilę później byliśmy jej właścicielami, a po roku, na jesieni zamieszkaliśmy, sadząc pierwsze rośliny... To było 6 lat temu
Działka nasza ma 1300m2, w układzie prostokąta o wymiarach 26x50m. Myślę, że zebrało się już tu ponad 1000 roślin
Bardzo lubię otaczającą nasz ogród otulinę brzóz, które wnoszą do niego piękny światłocień... Jeśli chodzi o ulubione rośliny, to lubuję się w kompozycjach liściasto-iglastych, uzupełnionych przez trawy, hortensje, róże i kwasoluby...
Przez te półtora roku na FO, trochę się napracowaliśmy z M. Zrobiliśmy to i owo, ulepszyliśmy niektóre zakątki, posadziliśmy mnóstwo roślin... dzięki Wam planuję, zmieniam, wykonuję
Zapraszam na przechadzkę, a tymczasem dziękuję wszystkim cierpliwie mnie odwiedzającym gościom
Front:
Wejście do drugiego pokoju:
...i ta właśnie część:
Strefa przytarasowa:
...której strzeże pies z dredami:
Tył domu:
Przy oczku wodnym:
Palenisko:
Rabata trawiasto-hortensjowo-różana, za paleniskiem:
Ulubione miejsce ławeczką i rabatą kwasolubną:
Następny bok:
...i różana rabata:
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Ale biją Ci te strony wpisuję się
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Aguniu witam w nowej części.
Jak to się stało, że jestem pierwsza .
Cudowny wstęp, gdzie opisałaś powrót do swojej Małej Ojczyzny.
Poparty oczywiście pięknymi zdjęciami.
Ponad tysiąc roślin robi wrażenie i masz przy czym się krzątać, co by tak wspaniale wyglądały.
O, już nie jestem pierwsza.
Jak to się stało, że jestem pierwsza .
Cudowny wstęp, gdzie opisałaś powrót do swojej Małej Ojczyzny.
Poparty oczywiście pięknymi zdjęciami.
Ponad tysiąc roślin robi wrażenie i masz przy czym się krzątać, co by tak wspaniale wyglądały.
O, już nie jestem pierwsza.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Ja też się wpisuję!
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Piotrze, Tereniu, Lineto - witam moich pierwszych gości
Tyle części i stron to dzięki Wam... mobilizujecie mnie do udoskonalania mojego ogrodu, ale patrzę na to wszystko szerzej... wydaje mi się, że my wszyscy mamy pewną misję i kochając nasze ogrody, sprawiamy że świat jest piękniejszy
Teresko, jestem bardzo szczęśliwa, mogąc mieszkać w miejscu, które wspominam z czasów dzieciństwa... zawdzięczam to mojemu M., który urodził się 100km od Wawy, a mimo to chciał byśmy mieszkali właśnie w tej okolicy, która ma dla mnie tak duże sentymentalne znaczenie...
Tyle części i stron to dzięki Wam... mobilizujecie mnie do udoskonalania mojego ogrodu, ale patrzę na to wszystko szerzej... wydaje mi się, że my wszyscy mamy pewną misję i kochając nasze ogrody, sprawiamy że świat jest piękniejszy
Teresko, jestem bardzo szczęśliwa, mogąc mieszkać w miejscu, które wspominam z czasów dzieciństwa... zawdzięczam to mojemu M., który urodził się 100km od Wawy, a mimo to chciał byśmy mieszkali właśnie w tej okolicy, która ma dla mnie tak duże sentymentalne znaczenie...
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Aguniu ja to rozumiem, że z pewnością o wiele lepiej się czujesz, mając ogród w swoich rodzinnych stronach, niż w zupełnie obcym miejscu, trochę by trwało, zanim zaklimatyzowałabyś się na dobre.
M stanął na wysokości zadania i widać, że stanowicie zgodną parę.
M stanął na wysokości zadania i widać, że stanowicie zgodną parę.
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
to przepraszam że wyprzedziłemTajka pisze:
O, już nie jestem pierwsza.
aguniada pisze: Tyle części i stron to dzięki Wam... mobilizujecie mnie do udoskonalania mojego ogrodu, ale patrzę na to wszystko szerzej... wydaje mi się, że my wszyscy mamy pewną misję i kochając nasze ogrody, sprawiamy że świat jest piękniejszy
Masz rację, to misja i miłość do roślin. Dzięki ogrodnikom takim jak Ty i inni świat staje się czystszy i piękniejszy nabyłem działkę i właśnie będę sadził brzozy. Nie ma tam nawet jednej roślinki, zresztą niedługo wstawię jakieś fotki
Widać że rośliny to Twoja miłość, nie ma to jak kobieca ręka
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Aguniu piękne róże, nie będę się powtarzała.
Powiedz proszę, czy hibiskus bylinowy zimował u Ciebie i czy go okrywałaś, waham się z zakupem, gdyż do najtańszych nie należą.
Piotrze jesteś po prostu bardziej szybki, brawo.
Powiedz proszę, czy hibiskus bylinowy zimował u Ciebie i czy go okrywałaś, waham się z zakupem, gdyż do najtańszych nie należą.
Piotrze jesteś po prostu bardziej szybki, brawo.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Tereniu, hibiscus zimuje u mnie już czwarty rok... na jesieni ścinam mu pędy do ~10cm nad ziemią i przysypuję korą - to cała ochrona... nowe pędy wychodzą późno, nawet pod koniec maja... zakwita w sierpniu, chociaż w tym roku z 10-dniowym opóźnieniem do 2011. Kwiaty ma przepiękne, a krzak jest mojego wzrostu (ok. 1,7m)... polecam jako bezproblemową roślinę
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Aguniu przekonałaś mnie do niego w zupełności.
Bardzo dziękuję.
Bardzo dziękuję.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Aguniu, Twój ogród jest niepowtarzalny, każdy kącik wygląda cudownie. Powiedz, czy masz w ogóle jakieś miejsce mniej reprezentacyjne, jak kompost czy składowisko suchych gałęzi? No bo z czego robisz ognisko w tym pięknym miejscu do palenia?
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11292
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Ani u mnie ani u sąsiadki niestety nie przeżyły hibiskusy bylinowe.... chociaż to ciekawa roślina i na naszym rynku nie droga - odpuściłam i więcej nie kupię jak nie to nie...