Ranczo Nokły - Tadeusz48
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Ranczo Nokły - Tadeusz48
Często wstawiam zdjęcia swojego ogrodu, w zasadzie jako uzupełnienie opisywanego temat, jak np; trawnik, obrzeża trawnika, uprawa pomidorów, budowa szklarni, urządzenie kącika grillowego itp. Jeżeli zabieram głos w jakimś temacie, by nie być gołosłowny ( jak niektórzy na Tym forum) staram się zobrazować mój punkt widzenia zdjęciem ze swojego ogrodu. Jako że jestem już wiekowym człowiekiem, sprawne poruszanie się w internecie zawdzięczam moim dzieciom, niestety nie wszystko jeszcze wychodzi gładko, stąd niezbyt intensywnie się udzielam na forum internetowym. Dzieci nauczyły mnie już obsługi aparatu foto, zrobiłem już setki zdjęć, właśnie zdecydowałem się na ich publikacje poprzez założenie tematu w dziale "Mój piękny ogród".
Ogród mój ma już (dopiero) 10 lat (kupiłem działkę 30 czerwca 1998r) i od tego czasu staram się urządzić mój ogród na swój sposób. Kupowałem takie maleństwa że ich z trawy nie było widać, a co mówić by im zdjęcie zrobić. Mając już " dużo czasu" zastanawiałem się nad założeniem tematu, ale z drugiej strony nie jestem z tych co lubią się chwalić (ale również wiem że miło jak ktoś zobaczy i powie ciepłe słowo). Jako emeryt nie dysponuję zbyt dużą gotówką, staram się nadrabiać własną pracą i pomysłowością tak by moi najbliżsi czuli się na działce dobrze. Na zakończenie kilka zdjęć z mojej działki.
Pozdrawiam Tadeusz.
Ogród mój ma już (dopiero) 10 lat (kupiłem działkę 30 czerwca 1998r) i od tego czasu staram się urządzić mój ogród na swój sposób. Kupowałem takie maleństwa że ich z trawy nie było widać, a co mówić by im zdjęcie zrobić. Mając już " dużo czasu" zastanawiałem się nad założeniem tematu, ale z drugiej strony nie jestem z tych co lubią się chwalić (ale również wiem że miło jak ktoś zobaczy i powie ciepłe słowo). Jako emeryt nie dysponuję zbyt dużą gotówką, staram się nadrabiać własną pracą i pomysłowością tak by moi najbliżsi czuli się na działce dobrze. Na zakończenie kilka zdjęć z mojej działki.
Pozdrawiam Tadeusz.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21720
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Zapraszamy serdecznie do założenia wątku osobistego .
Z przyjemnością poznamy bliżej Twoje dokonania,
bo zapewne jesteś z wielu z nich dumny .
Każdy z nas musiał opanować trudną sztukę poruszania sie w internecie,
więc i Tobie z czasem przyjdzie to z łatwością.
jeśli potrzebujesz pomocy możesz zwrócić sie do każdego z moderatorów na pw
lub opisać problem bezpośrednio na forum.
Nie należy sie krępować gdyż większość z nas równiez przechodziła "katusze"
(np.ja w 2006roku) ale na form są bardzo sympatyczni i życzliwi ludzie.
Nie tylko rozmawiamy o ogrodach ale również wzajemnie sie wspieramy i pomagamy sobie
w wielu innych sprawach.
Zachęcam serdecznie Tadeuszu do przyśpieszonego podjęcia decyzji,
bo jak widać jest co podziwiać u Ciebie.
Pozdrawiam KaRo
Wątek został założony / przeniesiony z innej sekcji, za zgodą Tadeusza, rzecz jasna Nalewka
Z przyjemnością poznamy bliżej Twoje dokonania,
bo zapewne jesteś z wielu z nich dumny .
Każdy z nas musiał opanować trudną sztukę poruszania sie w internecie,
więc i Tobie z czasem przyjdzie to z łatwością.
jeśli potrzebujesz pomocy możesz zwrócić sie do każdego z moderatorów na pw
lub opisać problem bezpośrednio na forum.
Nie należy sie krępować gdyż większość z nas równiez przechodziła "katusze"
(np.ja w 2006roku) ale na form są bardzo sympatyczni i życzliwi ludzie.
Nie tylko rozmawiamy o ogrodach ale również wzajemnie sie wspieramy i pomagamy sobie
w wielu innych sprawach.
Zachęcam serdecznie Tadeuszu do przyśpieszonego podjęcia decyzji,
bo jak widać jest co podziwiać u Ciebie.
Pozdrawiam KaRo
Wątek został założony / przeniesiony z innej sekcji, za zgodą Tadeusza, rzecz jasna Nalewka
-
- ---
- Posty: 425
- Od: 18 sty 2007, o 08:26
- Lokalizacja: Błonie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Po blisko rocznym "stażu" na Tym forum dałem się namówić przez Karo, Nalewkę i Kacpra do założenia wątku na Ogrodzie moich marzeń".
Jak już wspomniałem w 1998 roku kupiłem 43 arów łąki wtopionych w malownicze zakola rzeki Biała Łada, przylegających jednocześnie do małego kompleksu leśnego. Łąki zwane przez "miejscowych" Nokłami znajdują się w starorzeczu rzeki, ziemia tam jest urodzajna, gdyż została naniesiona przez wiele lat z Wyżyny Lubelskiej i Roztocza, jednocześnie poziom rzeki jest 2.40 m poniżej poziomu terenu. W dziewiczym terenie postanowiłem budować ogród dla moich przyszłych wnuków, nie zapominając o reszcie rodziny.
Kupując ten teren wiedziałem że raz na 30-50 lat jest zalewany przez wiosenne wody rzeki. By oddalić groźbę zalania terenu postanowiłem w zakolu rzeki wybrać zagłębienie w ziemi , by ziemią z zagłębienia podwyższyć poziom terenu . Jako że 5-6 m od zagłębienia była rzeka, automatycznie powstał "staw". W miejscu gdzie rzeka wpływa na mój teren na rzece zbudowałem koło wodne które systematycznie zasila staw w świeżą wodę, po przeciwnej stronie "stawu " zrobiłem odpływ nadmiaru wody ze stawu do rzeki.
Po wyrównaniu ziemią ze stawu terenu, dokonałem podziału terenu na część warzywną od strony południowej - dobrze nasłonecznioną, około 5 arów, na pozostałej części działki posiałem trawę. Z części ziemi usypałem przy granicy starorzecza i okolicznych pól, podwyższenie o wym 15 na 15 m by w przyszłości postawić dom nienarażony na zalewanie wodą.
Po zagospodarowaniu terenu trawnikiem przez następne lata dokonywałem nasadzeń drzew i krzewów na 30 arowym trawniku. Niestety nie miałem w tych latach aparatu by dokumentować budowę ogrodu. To co znajomi udokumentowali za pomocą fotografii zechcę systematycznie pokazywać. Myślę że tytułem wstępu wystarczy moich wspomnień.
Zdjęcia ogrodu z 2002 roku.
Jak już wspomniałem w 1998 roku kupiłem 43 arów łąki wtopionych w malownicze zakola rzeki Biała Łada, przylegających jednocześnie do małego kompleksu leśnego. Łąki zwane przez "miejscowych" Nokłami znajdują się w starorzeczu rzeki, ziemia tam jest urodzajna, gdyż została naniesiona przez wiele lat z Wyżyny Lubelskiej i Roztocza, jednocześnie poziom rzeki jest 2.40 m poniżej poziomu terenu. W dziewiczym terenie postanowiłem budować ogród dla moich przyszłych wnuków, nie zapominając o reszcie rodziny.
Kupując ten teren wiedziałem że raz na 30-50 lat jest zalewany przez wiosenne wody rzeki. By oddalić groźbę zalania terenu postanowiłem w zakolu rzeki wybrać zagłębienie w ziemi , by ziemią z zagłębienia podwyższyć poziom terenu . Jako że 5-6 m od zagłębienia była rzeka, automatycznie powstał "staw". W miejscu gdzie rzeka wpływa na mój teren na rzece zbudowałem koło wodne które systematycznie zasila staw w świeżą wodę, po przeciwnej stronie "stawu " zrobiłem odpływ nadmiaru wody ze stawu do rzeki.
Po wyrównaniu ziemią ze stawu terenu, dokonałem podziału terenu na część warzywną od strony południowej - dobrze nasłonecznioną, około 5 arów, na pozostałej części działki posiałem trawę. Z części ziemi usypałem przy granicy starorzecza i okolicznych pól, podwyższenie o wym 15 na 15 m by w przyszłości postawić dom nienarażony na zalewanie wodą.
Po zagospodarowaniu terenu trawnikiem przez następne lata dokonywałem nasadzeń drzew i krzewów na 30 arowym trawniku. Niestety nie miałem w tych latach aparatu by dokumentować budowę ogrodu. To co znajomi udokumentowali za pomocą fotografii zechcę systematycznie pokazywać. Myślę że tytułem wstępu wystarczy moich wspomnień.
Zdjęcia ogrodu z 2002 roku.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
W 2005 roku w stawie pojawiły się ryby i oczywiście wędkarze. Wcześniej nie było tak różowo, pierwsze zarybienie stawu dokonałem w 2001 roku. Na wiosnę 2002 roku zorientowałem się ż w stawie nie ma ryb , bo zjadły je ..... wydry. By pozbyć się wspólników do stawu ogrodziłem go siatką wysokości 1 m + zakopując 30 cm siatki w ziemi. Mimo ogrodzenia stawu w 2002 roku jeszcze wielokrotnie wydry odwiedzały staw , wskazując mi miejsca słabo zabezpieczone( np. pod furtką)
Witaj Tadeuszu Bardzo cieszę się, ze założyłeś swój "ranczowy" wątek
Masz olbrzymie przestrzenie i widać ile miłości i pracy włożyłeś w swój ogród. Trawnik jak marzenie, własny staw , rabaty też pięknie się rozrosły. Ogród w przepięknej okolicy, naprawdę można pozazdrościć.
Chwal się chwal A my przyłączymy się do pochwał
Jestem pewna, że pielęgnowanie swojego wątku, tak jak ogrodu przysporzy Ci wiele radości. Jest to przy okazji świetna dokumentacja zmian następujących w ogrodzie w różnych porach roku a i przy okazji tego co w ogrodzie sami zmieniamy
Powodzenia !
Masz olbrzymie przestrzenie i widać ile miłości i pracy włożyłeś w swój ogród. Trawnik jak marzenie, własny staw , rabaty też pięknie się rozrosły. Ogród w przepięknej okolicy, naprawdę można pozazdrościć.
Chwal się chwal A my przyłączymy się do pochwał
Jestem pewna, że pielęgnowanie swojego wątku, tak jak ogrodu przysporzy Ci wiele radości. Jest to przy okazji świetna dokumentacja zmian następujących w ogrodzie w różnych porach roku a i przy okazji tego co w ogrodzie sami zmieniamy
Powodzenia !