Moje kaktusiątka - Ewa 1821
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Przede wszystkim to zlać czymś substrat , bo jak jedna siewka ma objawy podgryzania to za jakis czas się zacznie inwazja, o ile oczywiści to od żerowania ziemiórki
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Jakiś srodek przeciwko szkodnikom glebowym , popytaj w sklepie ogrodniczym.
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Jak wcześniej pisałem Nomolt
To właściwie jedyny dostępny na rynku specyfik konkretnie na ziemiórki. Do dostania w sklepach ze środkami do ochrony roślin. W kwiaciarniach raczej tego nie znajdziesz.
Można też jakimś środkiem o szerszym spektrum działania np. Mospilan.
To właściwie jedyny dostępny na rynku specyfik konkretnie na ziemiórki. Do dostania w sklepach ze środkami do ochrony roślin. W kwiaciarniach raczej tego nie znajdziesz.
Można też jakimś środkiem o szerszym spektrum działania np. Mospilan.
- Ewa1821
- 200p
- Posty: 202
- Od: 19 lip 2012, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starachowice
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
OK. Dziękuje bardzo za podpowiedzi
Ja jestem przeciwko wszelkiej chemii no ale w ostateczności zastosuje...
Ja jestem przeciwko wszelkiej chemii no ale w ostateczności zastosuje...
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Przy kaktusach niestety nie da się bez chemii
- Ewa1821
- 200p
- Posty: 202
- Od: 19 lip 2012, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starachowice
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Mój wątek ostatnio zamarł
Nic się ciekawego nie działo....
A teraz czekam na ostatnie w tym sezonie kwitnienie
Żeby nie było tak strasznie nudno to jutro wrzucę zdjęcia siewek. Nawet ostatnio troszkę podrosły
Nic się ciekawego nie działo....
A teraz czekam na ostatnie w tym sezonie kwitnienie
Żeby nie było tak strasznie nudno to jutro wrzucę zdjęcia siewek. Nawet ostatnio troszkę podrosły
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Również miałam w planach tę mamilarię, ale z jednej strony zraziłam się do haczykowatych cierni, z drugiej udało mi się kupić wiele innych roślin z listy, która w międzyczasie uległa znacznym zmianom i tak to wygląda... plany planami a życie życiemEwa1821 pisze: Paulo, fajnie że się podobają a co do m. yaquensis to właśnie tylko u p. Hinz widziałam ją w ofercie:) chyba trzeba coś jeszcze ciekawego u nich znaleźć i zamówić bo jednej roślinki to się nie opłaca.
- Ewa1821
- 200p
- Posty: 202
- Od: 19 lip 2012, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starachowice
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
No to obiecane siewki
Thelocactus leucacanthus
Turbinicarpus valdezianus - rosną bardzo wolno i mają jakieś takie dziwne ciernie taką jakby tylko gęstą czuprynkę ale bardzo malutką, mam nadzieje że wszystko będzie z nimi dobrze
Trichocereus bridgesii
Thelocactus rincohensis - dwa są wyraźnie silniejsze ale myślę że reszta też przeżyje
Stenocactus crispatus
Rebutia wassneriana
Rebutia fulviseta
Gymnocalycium bruchii - te mnie trochę martwią... dwa większe może przeżyją ale te wyschnięte to już chyba nie.... Jak myślicie?
Ferocactus emoryi - tym jest u mnie chyba bardzo dobrze
Echinocereus viridiflorus - tylko jedna siewka wygląda fajnie druga nie wiem czy w ogóle odżyje...
Astrophytum supercabuto
Astrophytum MY-sobie
Astrophytum myriostigma
To by było na tyle wysiew z maja
Thelocactus leucacanthus
Turbinicarpus valdezianus - rosną bardzo wolno i mają jakieś takie dziwne ciernie taką jakby tylko gęstą czuprynkę ale bardzo malutką, mam nadzieje że wszystko będzie z nimi dobrze
Trichocereus bridgesii
Thelocactus rincohensis - dwa są wyraźnie silniejsze ale myślę że reszta też przeżyje
Stenocactus crispatus
Rebutia wassneriana
Rebutia fulviseta
Gymnocalycium bruchii - te mnie trochę martwią... dwa większe może przeżyją ale te wyschnięte to już chyba nie.... Jak myślicie?
Ferocactus emoryi - tym jest u mnie chyba bardzo dobrze
Echinocereus viridiflorus - tylko jedna siewka wygląda fajnie druga nie wiem czy w ogóle odżyje...
Astrophytum supercabuto
Astrophytum MY-sobie
Astrophytum myriostigma
To by było na tyle wysiew z maja
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Gymnocalycium bruchii- jak ci trochę wysychają to musisz im zwiększyć wilgotność
- Ewa1821
- 200p
- Posty: 202
- Od: 19 lip 2012, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Starachowice
Re: Moje kaktusiątka - Ewa 1821
Dzięki Jacku za podpowiedź
Trochę się boję podlewania i może dlatego też moje siewki wolniej rosną
spryskuje je dosyć obficie raz na dwa lub trzy dni ale jak widać gymno chce więcej... a ja się boje że jak dostanie więcej wody to zgnije...
Trochę się boję podlewania i może dlatego też moje siewki wolniej rosną
spryskuje je dosyć obficie raz na dwa lub trzy dni ale jak widać gymno chce więcej... a ja się boje że jak dostanie więcej wody to zgnije...
Pozdrawiam
Ewa
Ewa