moja sąsiadka wychodowała morelę z pestki, roślina ma już prawie 40cm. Kilka lat temu zasadziła cytrynę i ona już owocuje:)bożenka1 pisze:Witam. Czy można wyhodować brzoskwinię z pestki owocu????. Szukałam na forum, ale nie znalazłam o tym żadnego tematu (jeżeli przeoczyłam to przepraszam, że się powtarzam).
Brzoskwinia z pestki
-
- ---
- Posty: 55
- Od: 21 lip 2012, o 21:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Brzoskwinia z pestki ???
- kwiaciara
- 200p
- Posty: 362
- Od: 28 wrz 2011, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Brzoskwinia z pestki ???
Podobno można . Ja też się do tego przymierzam, tylko nie wiem czy teraz mogę wsadzić do gruntu?FUSIACOLA pisze:moja sąsiadka wychodowała morelę z pestki, roślina ma już prawie 40cm. Kilka lat temu zasadziła cytrynę i ona już owocuje:)bożenka1 pisze:Witam. Czy można wyhodować brzoskwinię z pestki owocu????. Szukałam na forum, ale nie znalazłam o tym żadnego tematu (jeżeli przeoczyłam to przepraszam, że się powtarzam).
Lub
Czy w domku w doniczce da się wychodować drzewko?
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Brzoskwinia z pestki ???
Oczywiście że się da, tylko taki cytrus może być w domu cały rok, a nasze zwykłe drzewa mają cykl życia z zimą na dworze, a nie w domu
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 13 lis 2012, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia z pestki ???
Witam, przepraszam ,ze nie przeczytałem całego wątku,ale nie mam tyle czasu. Chciałbym się zapytać jak długo trzeba czekać aby wykiełkowało nasionko z jabłka ? bo włożyłem nasionko do ziemi w plastikowym kubku ok 3 tyg temu i nadal nic nie wyrosło,mimo podlewania.Kubek z nasionkiem jest przy oknie. pozdrawiam
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia z pestki ???
Nasiono jest w spoczynku do wiosny bo to z naszego klimatu drzewo musi przejść stratyfikację, czyli 'przezimować' w chłodzie ze 2-3 miesiące. Bez tego raczej nie ruszy. Gdyby w naturze kiełkowało przed zimą to marny byłby jego los
Teoretycznie mozliwe jest skiełkowanie bez stratyfikacji ale musiałoby się jakoś przerwać ten spoczynek, można spróbowac np. naciąć łupinkę (by woda doszła do środka) i zamoczyć na dzień w ciepłej wodzie. Przy pestce jabłka to dość koronkowa robota
Teoretycznie mozliwe jest skiełkowanie bez stratyfikacji ale musiałoby się jakoś przerwać ten spoczynek, można spróbowac np. naciąć łupinkę (by woda doszła do środka) i zamoczyć na dzień w ciepłej wodzie. Przy pestce jabłka to dość koronkowa robota
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 13 lis 2012, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia z pestki ???
Dzięki,Rossynant pisze:Nasiono jest w spoczynku do wiosny bo to z naszego klimatu drzewo musi przejść stratyfikację, czyli 'przezimować' w chłodzie ze 2-3 miesiące. Bez tego raczej nie ruszy. Gdyby w naturze kiełkowało przed zimą to marny byłby jego los
Teoretycznie mozliwe jest skiełkowanie bez stratyfikacji ale musiałoby się jakoś przerwać ten spoczynek, można spróbowac np. naciąć łupinkę (by woda doszła do środka) i zamoczyć na dzień w ciepłej wodzie. Przy pestce jabłka to dość koronkowa robota
a skad nasionko wie jaka jest pora roku? Bo temperatura jej tego nie sygnalizuje, trzymam je na parapecie w pokoju,wiec ma ciepło cały czas.Skad bedzie wiedziało kiedy zacznie się wiosna?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia z pestki ???
Nie będzie zatem wiedziało i nie ruszy...
Stratyfikacja przebiega w temperaturach od ok. 0'C do 10, najlepiej -1 do +5. I w takim zakresie temperatur musi sobie pożyć przez 2-3 miesiące, choć niektórym odmianom południowym wystarczy miesiąc. Jak chcesz drzewka wyhodować to teraz doniczkę daj do chłodu, np. w piwnicy i na wiosnę będzie. Można też zakopać w grządkę w ogrodzie.
Nasiona mozna też przetrzymać w lodówce, w 'oddychajacym' nieco woreczku, zmieszane z torfowa ziemia czy trocinami, można tez po prostu zasiać na grządkę - to jak się ma więcej bo część może zmarznąć albo coś je zakąsi.
Stratyfikacja przebiega w temperaturach od ok. 0'C do 10, najlepiej -1 do +5. I w takim zakresie temperatur musi sobie pożyć przez 2-3 miesiące, choć niektórym odmianom południowym wystarczy miesiąc. Jak chcesz drzewka wyhodować to teraz doniczkę daj do chłodu, np. w piwnicy i na wiosnę będzie. Można też zakopać w grządkę w ogrodzie.
Nasiona mozna też przetrzymać w lodówce, w 'oddychajacym' nieco woreczku, zmieszane z torfowa ziemia czy trocinami, można tez po prostu zasiać na grządkę - to jak się ma więcej bo część może zmarznąć albo coś je zakąsi.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 13 lis 2012, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia z pestki ???
dzięki, teraz już rozumiem, w takim razie wystawię na balkon
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia z pestki ???
Ino nie na mróz potem zimą, bo poniżej zera też się nie liczy
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 13 lis 2012, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia z pestki ???
no a jak w naturalnym środowisku wyrastają takie jabłonie z pestki? jak spadną jabłka,to one na jesień pewnie zgniją i te pestki nawet pod ziemią nie będą,więc będą miały temperaturę grubo poniżej 0 stopni zimą,a na wiosnę i tak wyrastają.
pyt. nr 2. jeśli jabłoń która już wyrosła na wiosnę, przesadzić do rejonu na świecie ,gdzie nie ma zimy,to ta jabłoń nigdy nie zrzucałaby liści?
pyt. nr 2. jeśli jabłoń która już wyrosła na wiosnę, przesadzić do rejonu na świecie ,gdzie nie ma zimy,to ta jabłoń nigdy nie zrzucałaby liści?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia z pestki ???
Ziemia grzeje - a wiosną z kolei chłodzi nawet U nas temperatura wyrównana gleby, tak ponad metr w głąb, wynosi ok 5-8'C przez cały rok - tyle co średnia roczna. Dzięki temu pod śniegiem czy okrywą ze ściółki rzadko jest zamarzniete.
Doniczka na balkonie potrafi zamarznąć i będzie w środku miała temperatury ponizej 20 minus jeśli się takie zdarzą - kto uprawia roslinki na balkonie moze się boleśnie przekonać - w ziemi to się nie zdarza raczej. Oczywiście zamarznięcie nasionka w ziemi przerywa stratyfikację. A jak przemarznie za bardzo to i zginąć może marnie. Zauważ że już chwilę mamy nocą przymrozki a dniem nie upał bynajmniej, czyli warunki do stratyfikacji jak znalazł i tak bedzie prawie do świąt, a potem to samo na przedwiośniu. Gatunki które wymagają ponad 3 miesiące stratyfikacji bywa jednak że w naszych warunkach nie 'nazbierają' dość chłodu pierwszej zimy i kiełkują dopiero po następnej...
Jabłoń posadzona gdzieś gdzie nie ma zimy będzie rosła, acz z kłopotami (a liście będą zrzucane jak się 'zużyją') lecz nie zakwitnie i nie da owocu - bo do tego muszą także przejść zimowy spoczynek
Doniczka na balkonie potrafi zamarznąć i będzie w środku miała temperatury ponizej 20 minus jeśli się takie zdarzą - kto uprawia roslinki na balkonie moze się boleśnie przekonać - w ziemi to się nie zdarza raczej. Oczywiście zamarznięcie nasionka w ziemi przerywa stratyfikację. A jak przemarznie za bardzo to i zginąć może marnie. Zauważ że już chwilę mamy nocą przymrozki a dniem nie upał bynajmniej, czyli warunki do stratyfikacji jak znalazł i tak bedzie prawie do świąt, a potem to samo na przedwiośniu. Gatunki które wymagają ponad 3 miesiące stratyfikacji bywa jednak że w naszych warunkach nie 'nazbierają' dość chłodu pierwszej zimy i kiełkują dopiero po następnej...
Jabłoń posadzona gdzieś gdzie nie ma zimy będzie rosła, acz z kłopotami (a liście będą zrzucane jak się 'zużyją') lecz nie zakwitnie i nie da owocu - bo do tego muszą także przejść zimowy spoczynek
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 13 lis 2012, o 18:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia z pestki ???
dzięki za wyjaśnienie
jeszcze tylko chciałbym się dowiedzieć ,jak mogą się zużyć liście, tak żeby spadły z drzewa mimo braku zimy? po prostu tu chodzi ,że liście ze starości spadłyby i wyrosłyby nowe?
jeszcze tylko chciałbym się dowiedzieć ,jak mogą się zużyć liście, tak żeby spadły z drzewa mimo braku zimy? po prostu tu chodzi ,że liście ze starości spadłyby i wyrosłyby nowe?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Brzoskwinia z pestki ???
Cos w tym stylu. Dokładnie nie powiem bo nie testowałem jabłonki w tropikach Jabłonie pochodzą z syberii i liście mają zwyczaj zrzucać po przymrozku. Teraz to zreszta widać, jabłonie opadły a np. pigwy wciąż mają liście, choć cokolwiek zmarznięte...
Natomiast generalnie drzewa w tropikach zrzucają liście starsze lub uszkodzone, systematycznie po trochu, a powodem bardziej masowego opadania liści przeważnie jest tam jakiś stres środowiskowy typu upał czy susza - wówczas pozbywają się 'tych gorszych'. Liście mogą żyć raptem kilka lat.
Natomiast generalnie drzewa w tropikach zrzucają liście starsze lub uszkodzone, systematycznie po trochu, a powodem bardziej masowego opadania liści przeważnie jest tam jakiś stres środowiskowy typu upał czy susza - wówczas pozbywają się 'tych gorszych'. Liście mogą żyć raptem kilka lat.