Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

[nyskadu]

Witajcie w części 2 zmagań z moimi kaktusami i sukulentami.

Część 1 znajduje się tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=62&t=38492

Mam na imię Agnieszka, na forum już jestem ponad 4 lata. W mojej "kolekcji" mam jak to się mówi: "igły, widły i powidała", czyli wszystkiego po trochu.
Nigdy nie ukierunkuję się i nie będę pozyskiwała tylko jednego gatunku roślin Lubię różnorodność Gdyby tak policzyć wszystkie to mam w sumie ponad 300 sztuk wszystkich sukulentów i kaktusów i ciagle coś tam wypatruję
Chętnie się wymieniam na kaktusy i sukulenty, których nie mam, ponieważ uważam, że jest to dobry i tani sposób pozyskiwania roślin. jeśli ktoś jest zainteresowany zapraszam na PW

Mam kaktusiki bardzo małe



do już całkiem sporych rozmiarów




Wiele z nich mam "podpisanych" a wiele pozostają nadal NN.
A teraz taki skrót mojego misz-maszu

[emerald]

Hmmm, niezły misz-masz Ciekawa prezentacja

[bebos]

O! Ależ ładnie zaczęłaś cz.2! Mix jak kalejdoskop najlepszy z najlepszych

[mCm86]

Zgodnie z obietnicą pojawiam się w drugiej części wątku już na samym początku Teraz będzie łatwiej na bieżąco śledzić co tam u Ciebie ciekawego
Opuncje są świetne Długo je masz u siebie?

[theoria_]

Wow świetny początek! Nie spoczęłaś na laurach i nadal pozytywnie zaskakujesz

[KwiAnna]

bardzo ładny drugi początek

[nyskadu]

emerald Witaj u mnie, zaglądaj częściej
Beatko Dziękuję serdecznie, cieszę, że Ci się podoba
Mateusz Fajnie, że jesteś opuncje mam już kilka lat, zimuje je w garażu, wciagamy je tam na dużej łopacie. Człon opuncji ma ponad 20 cm

Paula, Ania Dziękuję, za odwiedziny, zaglądajcie częściej

[sokolica]

Aga, szałowe rozpoczęcie II części Dużo, kolorowo, rozmaicie - taki podgląd na bogactwo Twojej kolekcji. Bardzo ładnie.

[mCm86]

A prawda to, że w czasie zimowania opuncji trzeba je podlewać co jakiś czas bo inaczej gubią człony?
Potężne okazy Taki fragment innego świata w garażu trzymasz Lubię opuncje, więc te wyrośnięte robią na mnie duże wrażenie

[Spy]

Hoho wyrośnięte te opuncje! Ładny początek
Mateusz, mi podczas zimowania O. microdasys zrzuciła 2 człony, pozostałe opuncje nie zrzuciły. Lepiej nie podlewać roślin na zimowisku.

[przemo1413]

Piękna prezentacja na sam początek 2 wątku

[nyskadu]

Magduś gdzie mi tam do Twojej kolekcji gymolków nie wspomnę o wiedzy na ich temat

Mateusz Opuncje, tzn. człony opuncji prztachalam z Hiszpanii, tam rosły dziko jako chwasty. Ukorzeniają się bez problemu, rosną szybko i nie zrzucają członów. W listopadzie pakuję je do garażu i tam trzymam aż do kwietnia, zapominając o nich na ten czas Nie podlewam ani razu i nie zraszam. Stoją w ciemnym miejscu. Na wiosnę wyciągam je, nawet jak pierwsze troszkę je przypali regenerują się szybciutko. Nie ma z nimi problemu, poza wnoszeniem i wynoszeniem . U mnie jeszcze nie kwitły, ale to może dlatego, że ciągle komuś urywam kawałek W naturze kwitną tak: mam żółte czerwone już nawet nie pamiętam, chyba bordowe, tu jedna z nich:



Krzysiu, Przemku dziękuję

[leszek2]

Agnieszko tylko bić ,masz jak w botaniku
poz.Leszek