Witam w ogrodzie u Aguniady cz.9

[x-ag-a]

Kochani, witając Was w nowej części, dziękuję za cierpliwe i życzliwe towarzyszenie mi w ogrodowych poczynaniach i zapraszam jednocześnie na spacer po ogrodzie w pełni lata... Nie znajdziecie u mnie tysiąca kwitnących bylin, ale będzie mi miło, jeśli plamy kolorystyczne, które tworzę w swoim ogrodzie, będą sympatyczne dla Waszych oczu
Otwierając dziś ten kolejny wątek, mam wiele przemyśleń po inspiracjach z wspaniałego, niesamowicie skomponowanego ogrodu Izy-Tamaryszka... Iza, dziękuję za fantastyczne popołudnie w raju

Zapraszam:

[heliofitka]

Czyżbym była pierwsza Niemożliwe

[x-ag-a]

Witam Cię, Iwonko i wręczam lampkę szampana

[heliofitka]

Aguś kocham lato, choćby dlatego, że wtedy mogę oglądać takie wspaniałe widoczki
Nawet nie śniłam, że kiedyś będę spacerować po Twoim ogrodzie z lampką szampana
To już szczyt marzeń

[sweety]

Idealna harmonia Nawet trawnik jest idealny I te słodko pachnące floksy obok tarasu....

[Sure]

Pięknie się zaczyna, poproszę o jeszcze!

(bardzo lubię te szersze ujęcia z Twojego ogrodu, wszystko jest tak dobrze ze sobą skomponowane)

[x-S-l]

Aguś, jestem już i masz przepięknie.....te zdjęcia całościowe są cuuuudne!

[malgocha1960]

Melduję się Aguś,moze załp[ie się na pierwszą strone.
Czy twój dach jest koloru brązowego czy szarego?

[x-ag-a]

Małgosiu, Marto, Su, Aniu, Iwonko - jest mi szalenie miło, że do mnie zaglądacie i zostawiacie życzliwe słowo
Gosiu, dach jest ciemno brązowy.
Dla Was jeszcze kilka obrazków z porannego obchodu:

[sweety]

Ciekawe, kiedy ja doczekam się takich brzóz??? Marzy mi się także oczko, ale nawet nie wiem, jak się za niego wziąć
Piękne zdjęcia, szczególnie te macro

[beata68]

Przybiegłam i ja do Twojej bajki. Załapałam się na szampana,czy wszystko wypite?

[x-ag-a]

Beata, fajnie, że jesteś Szampana jest w bród Częstuj się
Aniu, oczko to jest fajna sprawa dopiero po kilku latach, jak już zarośnie i zrobi się namiastką stawu - jak u mnie... To ciężka praca, przemyśl to ;-))

[sweety]

Wiem, wiem i dlatego sie powtrzymuję, ewentualnie myślę o czymś prostym - wielkości dużej miednicy (ależ porównanie). Koleżanka takie ma i rośnie w niej dosłownie jedna lub dwie lilie wodne, a wokół - fioletowe kosaćce syberyjskie. Ja bym dołożyła żółte kaczeńce... Takie by mi starczyło