"Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

[Martika68]

Zdjęcia z ławeczką przepiękne
Takie romantyczne...

[Aszka]

Zdjęcia z ławeczką
i coś w tym jest,że niektóre kwiaty nas nie lubią [każde wytłumaczenie jest dobre].Ja tak miałam z Szekspirem i innymi angielkami.Już ich nie mam ale z Quuen of Sveden się lubimy [chyba] bo chyba dobrą sadzonkę mam a tamte

[Annes 77]

Agnieszka wielkie ukłony To co widzę jest piękne,mogę tak siedzieć i patrzeć,zachwycać się
Pokazujesz takie klimaty,że można odlecieć
Ławeczka bajeczna,relaks na całego
A Shropshire Lad na listę dopisuję
Chipek na maxa kwitnie...no kochany jest

[camellia]

Co do przepisowych odległości, na początku się tego trzymałam i trochę żałuję, bo mam krzaczki trochę gęsto. Teraz daję im więcej miejsca. Wycieczka do takiego miejsca jak n. Powsin daje do myślenia.
Ile pąków Pierwsze kwiaty fantastyczne

[Maddy77]

Agnieszkooczu od monitora nie można oderwać, a co dopiero w rzeczywistości musi być to za widok . Zacznij już wypisywać wejściówki, bo gwarantuje że długa kolejeczka by się ustawiła do podziwiania takich widoczków .
za trud włożony w pracę nad nimi oraz wielkie , oczywiście za całokształt . Ławeczka, ahhhhhhh....i wszyscy marzą.
Interesuje mnie bardzo jakich nawozów używasz, że masz tyle pączków?
Do A Shropshire Lad zawsze podchodziłam sceptycznie, ale chyba się do niej przekonam , tylko gdzie to wszystko pomieścić .

[Safoya]

Bardzo się cieszę, że wam się podoba
Nutka witaj u mnie Lista chciejstw i u mnie nie ma końca

Powiem wam, że przestawienie ławeczki to był strzał w dziesiątkę. Mój mąż odwiedził mnie na różance pierwszy raz! Wcześniej stał tylko obok gdzieś tam w oddali. Teraz siedział obok mnie - bezcenne

Aszka czasem róże trzeba postraszyć i wtedy zaczynają się wdzięczyć. Dzisiaj królewna rozwinęła wszystkie kwiatki i mnie oczarowała. Już sama nie wiem co o niej myśleć. Tak samo Augusta Louise! Podbija moje serce. Kolory ma spokojniejsze, bardziej pastelowe i morelowe. Już nie jest tak pstrokata jak w pierwszym sezonie. Dzisiaj rozwinęła kwiaty i czaruje.

Maju policzyłam dla Ciebie pąki Shropshire i w tej chwili ma ich 71. Kwitnie w kiściach po kilka kwiatów. Zrobiłam zdjęcie, chociaż nie było to łatwe, bo jest o wiele szersza niż wyższa. Jeden kwiat ucięłam do wazonu. Ta róża przewiesza główki kwiatów i myślę, że jak będzie wyższa to będzie o wiele efektowniejsza.

[Safoya]

Co do przepisowych odległości, na początku się tego trzymałam i trochę żałuję, bo mam krzaczki trochę gęsto. Teraz daję im więcej miejsca. Wycieczka do takiego miejsca jak n. Powsin daje do myślenia.
Ile pąków Pierwsze kwiaty fantastyczne

Oj racja Maju. Część róż będę musiała podwiązać w górę, bo szkoda mi ich ciąć. Dobrze, że zostawiłam miejsca na ścieżki. Niestety już teraz część róż kwitnie tak ciasno, że paki się zazębiają. Te tnę do wazonu.
Heritage jak na drugi rok jest ogromna

-- 18 cze 2012, o 13:01 --

Agnieszkooczu od monitora nie można oderwać, a co dopiero w rzeczywistości musi być to za widok . Zacznij już wypisywać wejściówki, bo gwarantuje że długa kolejeczka by się ustawiła do podziwiania takich widoczków .
za trud włożony w pracę nad nimi oraz wielkie , oczywiście za całokształt . Ławeczka, ahhhhhhh....i wszyscy marzą.
Interesuje mnie bardzo jakich nawozów używasz, że masz tyle pączków?
Do A Shropshire Lad zawsze podchodziłam sceptycznie, ale chyba się do niej przekonam , tylko gdzie to wszystko pomieścić .

Jak mi milo Gości miałam już rano
Róże oprócz obornika przy sadzeniu, wczesną wiosną dostały azofoskę. Miesiąc (lub półtorej) później podlałam je magiczną siłą substrala. Na początku lipca czeka je kolejna dawka - chyba ostatnia. Pięknie urosły w zeszłym roku a postępowałam tym samym systemem.

[Dyskrecja]

Agnieszko, cudowne zdjęcia i przepiękne róże, zadziwia mnie ASL, nie wyobrażam sobie aby choć 30% tych pączków kwitło równocześnie.
Kwiaty tej róży są tak ciężkie i ogromne, że trzeba byłoby jakiegoś sposobu na ich podwiązywanie a może przy takiej ilości pączków kwiaty będą mniejsze?
Moja ASL jest kilkutygodniowym niemowlakiem ale zakwitła jednym kwiatem, który jest wielkości sporej filiżanki i tak upakowany płatkami, że młoda łodyżka nie daje rady.

[Safoya]

Dyskrecja dziękuję
Ja też nie mogę się doczekać kiedy zakwitnie. Przy krzaczastych różach ilość pąków raczej nie ma znaczenia na wielkość. Tak przynajmniej wynika z moich obserwacji. Te dwa pierwsze kwiaty są bardzo duże. Crocus też ma mnóstwo kwiatów i mają w tym sezonie dużo większe główki niż standardowo podaje Austin.
Myślę, że na wielkość kwiatów źle może wpłynąć duża ilość pąków na Sebastianie Knaippie, bo to inny typ róży.

Na pewno cieszy Cię twoja ASL Moja pierwszy raz też kwitła tylko jednym kwiatkiem, ale za to jakim prawda?

Aż ciachnę coś dla porównania i cyknę foty.

[_ninetta_]

Aga, ławeczka bardzo pasuje do Twojego bajkowego ogrodu. ASL cudny!

[aga13]

Shropshire cudnie się zapowiada - masz piękne miejsce na ziemi

[Safoya]

Pobiegłam i cyknęłam.


Od lewej u góry( tak jak czytamy stronę)
Eden rose, Pastella, Augusta Louise, Chippendale, Alchymist, Crocus Rose (ma naprawdę niestandardowo duże kwiaty u mnie), A Shropshire Lad, Jacque Cartier i Lousie Odier



Dyskrecja pierwszy kwiat ASL faktycznie trochę mniejszy, ale drugi już normalny
Ta to dopiero jest efektowna
http://secretgardencottage.blogspot.com ... ryway.html




Czarująca A Shropshire Lad


Augusta Louise kupiła mnie






Gruss an Achen i Crocus






No i Queen of Sweeden - jednak nie mogę się oprzeć jej urokowi

[Martika68]

Oj...jakie piękne zdjęcia...te z dzbanuszkiem...
I ławeczka znów się przydała...

[julieta]

Chciałam się przywitać Zjawiskowo u Ciebie, a dobór róż w moim ulubionym stylu. Pozwól, że będę się przyglądać i czasem inspirować
Zapewne przeoczyłam, przepraszam, skąd ta cudna ... ławeczka ?

Przy okazji witam i pozdrawiam wszystkie zaprzyjaźnione z autorką forumki

[majka411]

Maju policzyłam dla Ciebie pąki Shropshire i w tej chwili ma ich 71. Kwitnie w kiściach po kilka kwiatów. Zrobiłam zdjęcie, chociaż nie było to łatwe, bo jest o wiele szersza niż wyższa. Jeden kwiat ucięłam do wazonu. Ta róża przewiesza główki kwiatów i myślę, że jak będzie wyższa to będzie o wiele efektowniejsza.

Agnieszko, dziękuję Ci bardzo. Jestem nią jak zauroczona. To jest aż niemożliwe ale jednak prawdziwe.
Marzę o takiej Shropshire ale u mnie ma po jednej głównej gałązce. Napisz mi na pw gdzie taką mogę kupić. Zapłacę za taką jak Twoja każda cenę. Tak ona mnie wzięła
Zaraz doczytam, dlaczego ścinasz kwiaty róż.
Domyślam się, że te ścięte róże są dopełnieniem przepięknej aranżacji. Ja tu zostaję................