Kaktusowo u Abaddon'a
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Trudno coś powiedzieć bez zdjęcia, ale to szybkie powiększanie może być spowodowane nadmiernym podlewaniem lub zbyt słabym oświetleniem (wyciąganie) i wcale nie musi być oznaką wyśmienitej kondycji. Wg mnie z Twoją mamilarią jest wszystko w porządku. Od marca upłynęło niewiele czasu, jedyne co mogę w tej chwili doradzić to maksymalnie nasłonecznione stanowisko dla niej (dotyczy to z resztą wszystkich Twoich mamilarii - one kochają słońce).
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Wszystkie moje kaktusy stoją sobie na gablotce w południowym oknie Gdy jest lepsza pogoda to stoją na balkonie korzystając ze słońca. W te lepsze dni właśnie mogę im zapewnić słońce od wschodu do zachodu więc poopalać się mogą dość długo Obecnie wszystkie stoją domu, bo słońca jak na razie niewiele...
A co do mammillarii mojej kobiety to wiem na pewno, że się nie wyciąga Co do podlewania to nie wiem jak często jest ta mammillaria podlewana. Raczej w granicach rozsądku
A co do mammillarii mojej kobiety to wiem na pewno, że się nie wyciąga Co do podlewania to nie wiem jak często jest ta mammillaria podlewana. Raczej w granicach rozsądku
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Skoro tak dochodzi jeszcze jeden czynnik - ta oporność może wynikać z ich ciągłej rotacji. W naturze kaktusy nie odbywają licznych podróży w czasie swojej egzystencji. Ogólnie nie rozumiem takich praktyk i nie popieram. Na Twoim miejscu zagospodarowała bym dla kaktusów trochę miejsca na tym balkonie, jeżeli to niemożliwe zostaw je na parapecie w spokoju to zaczną rosnąć.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Poczytaj, popytaj i niech Twój zapał kaktusowy nie wygaśnie.
Z innej beczki.
Pewnie pisząc 'moja kobieta' masz na myśli wybrankę swojego serca i najważniejszą w życiu osobę, ale wybacz, mnie się to kojarzy z filmem "Walka o ogień".
Z innej beczki.
Pewnie pisząc 'moja kobieta' masz na myśli wybrankę swojego serca i najważniejszą w życiu osobę, ale wybacz, mnie się to kojarzy z filmem "Walka o ogień".
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Co kto lubi Akurat moja wybranka lubi gdy nazywam ją "moją kobietą" więc jak widać wszystko jest kwestią gustu Nie będę wypisywał tu zdrobnień jakich używam do określania jej zgrabnej postaci, bo to prywatna sprawa Póki co pozostańmy przy kaktusach
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Przyznam szczerze,że nie bardzo rozumiem,jaki senes ma przenoszenie kaktusów z mieszkania na balkon i z powrotemabaddon1986 pisze:Wszystkie moje kaktusy stoją sobie na gablotce w południowym oknie Gdy jest lepsza pogoda to stoją na balkonie korzystając ze słońca. W te lepsze dni właśnie mogę im zapewnić słońce od wschodu do zachodu więc poopalać się mogą dość długo Obecnie wszystkie stoją domu, bo słońca jak na razie niewiele...
w zależności od pogody.Moje stoją na balkonie od wczesnej wiosny do póżnej jesieni,czyli do pierwszych przymrozków.
Mają nad sobą jeszcze balkon,by w dni deszczowe nie lało im się non stop na " głowę ".
Jeżeli nie masz już balkonu nad Nimi,to możesz zainstalować jakiś daszek z pleksi.
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Daszku z pleksi nie zamontuję, bo zapewne mocno by oszpecił wygląd domu Mam zrobiony taki prowizoryczny rękaw foliowy więc chyba już na resztę sezonu zapakuję pod niego moje kaktusy. Taki tylko problem, że niby nie wszystkie kaktusy lubią stanowisko w pełnym słońcu a na moim balkonie, gdy jest pogoda mają żarówkę przez praktycznie 12h...
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Dobra... Kaktusy przeniesione już chyba na stałe na balkon wygrzewają się w słońcu skryte pod "rękawem foliowym". Zamieszczę zdjęcie jak to wygląda, gdy już zaprezentuję wszystkie moje okazy składające się na kolekcję Jak na razie ciąg dalszy prezentacji:
Gymnocalycium baldianum
Jeśli się nie mylę to te różowe kulki widoczne pod cierniami to pączki kwiatowe?
Ten kaktus, jeśli dobrze pamiętam co czytałem nie przepada za stanowiskiem w pełnym słońcu... Lepszy byłby półcień, którego niestety na moim balkonie nie do końca jestem w stanie mu zapewnić. Ustawiłem go tak by inne rośliny lekko go ocieniały.
Echinopsis eyriesii
Roślinka nie miała jeszcze okazji zakwitnąć z racji tego, że do niedawna jeszcze nie wiedziałem o zimowaniu Mam nadzieję, że nadrobię w przyszłym sezonie
Aloe aristata (Aloes ościsty)
Obecnie też szykujący się do kwitnięcia
Euphorbia milli
Powoli zbliżamy się do końca prezentacji moich kaktusów
W moich postach często wspominałem o mojej wybrance, więc... Po zakończeniu prezentacji swoich kaktusów pokażę Wam co też takiego kryje się w jej zbiorach Póki co, poznaliście już niemal wszystkie okazy wygrzewające się u mnie
Gymnocalycium baldianum
Jeśli się nie mylę to te różowe kulki widoczne pod cierniami to pączki kwiatowe?
Ten kaktus, jeśli dobrze pamiętam co czytałem nie przepada za stanowiskiem w pełnym słońcu... Lepszy byłby półcień, którego niestety na moim balkonie nie do końca jestem w stanie mu zapewnić. Ustawiłem go tak by inne rośliny lekko go ocieniały.
Echinopsis eyriesii
Roślinka nie miała jeszcze okazji zakwitnąć z racji tego, że do niedawna jeszcze nie wiedziałem o zimowaniu Mam nadzieję, że nadrobię w przyszłym sezonie
Aloe aristata (Aloes ościsty)
Obecnie też szykujący się do kwitnięcia
Euphorbia milli
Powoli zbliżamy się do końca prezentacji moich kaktusów
W moich postach często wspominałem o mojej wybrance, więc... Po zakończeniu prezentacji swoich kaktusów pokażę Wam co też takiego kryje się w jej zbiorach Póki co, poznaliście już niemal wszystkie okazy wygrzewające się u mnie
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Pochwalam zagęszczanie się w rośliny przy robieniu fotek Uwydatnia to ich urok,
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
U mnie jest od ok. 2 lat ale sama roślina ile wiosen liczy to nie wiem, bo otrzymałem ją w spadkuraflezja pisze:Ładny okaz E.milli. Długo ją masz?
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
A teraz coś z trochę innej beczki.
Kiedyś zakładałem temat tyczący się Chamaecereusa silvestrii: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=54153
Po przełamaniu oporów zdecydowałem się zastosować do porad jakich mi udzielono.
Kaktus z takiego:
Stał się taki:
Raczej pięknie nie wygląda niestety. Czarne ślady to zasypane węglem rany po odcięciu wyciągniętych członów. Obecnie widzę, że kaktus stara się tworzyć nowe odrosty ale o dziwo mają one kolor jakby były formą bez chlorofilową. Zdjęcie poniżej przedstawia jak to wygląda:
Dodatkowo zauważyłem nieco różniący się odrost umiejscowiony tuż ponad tym, który zdołał się uformować przed "operacją skracania". Nie wiem czy dobrze widzę, więc proszę Was o rozpoznanie czy to nie przypadkiem pączek kwiatowy:
Zastanawiam się czy odrosty o czerwonym zabarwieniu skóry nie są takie od stania w dość słonecznym stanowisku. Może to jakieś poparzenia?
Liczę na rozjaśnienie sprawy
Kiedyś zakładałem temat tyczący się Chamaecereusa silvestrii: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=54153
Po przełamaniu oporów zdecydowałem się zastosować do porad jakich mi udzielono.
Kaktus z takiego:
Stał się taki:
Raczej pięknie nie wygląda niestety. Czarne ślady to zasypane węglem rany po odcięciu wyciągniętych członów. Obecnie widzę, że kaktus stara się tworzyć nowe odrosty ale o dziwo mają one kolor jakby były formą bez chlorofilową. Zdjęcie poniżej przedstawia jak to wygląda:
Dodatkowo zauważyłem nieco różniący się odrost umiejscowiony tuż ponad tym, który zdołał się uformować przed "operacją skracania". Nie wiem czy dobrze widzę, więc proszę Was o rozpoznanie czy to nie przypadkiem pączek kwiatowy:
Zastanawiam się czy odrosty o czerwonym zabarwieniu skóry nie są takie od stania w dość słonecznym stanowisku. Może to jakieś poparzenia?
Liczę na rozjaśnienie sprawy
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Kaktusowo u Abaddon'a
Nowe pędy często w pierwszej fazie rozwoju mają odcień czerwony lub brązowy. To nic dziwnego, później zzielenieją i nie będą odróżniać się barwą od głównego członu. Pokazany przez Ciebie rzekomy pąk także jest pędem. Moim zdaniem wyciągnięcie się roślinki było spowodowane kiepskim (nie na zimno) zimowaniem i w tym sezonie raczej roślinka nie zakwitnie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek