Ogród w lasku
- i_graszka49
- 50p
- Posty: 60
- Od: 24 wrz 2008, o 12:17
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród w lasku
Ja w sprawie dzwonka...
U mnie zimuje, taki z kwiaciarni..
Pozdrawiam
Grażka
-- Pt 01 cze 2012 15:59 --
Ja jeszcze w sprawie skarpy
Popieram pomysł z hostami i hortensjami.
Iglaki? W lesie? Jak to było..... drzewo do lasu nie nosić
A na co lepisz te kamienie? też bym tak chciała...
Pozdrawiam
Grażka
U mnie zimuje, taki z kwiaciarni..
Pozdrawiam
Grażka
-- Pt 01 cze 2012 15:59 --
Ja jeszcze w sprawie skarpy
Popieram pomysł z hostami i hortensjami.
Iglaki? W lesie? Jak to było..... drzewo do lasu nie nosić
A na co lepisz te kamienie? też bym tak chciała...
Pozdrawiam
Grażka
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
Lukrecjo- miło, że wpadłaś Zapraszam ponownie
AGNESS- Och, bardzo mi miło. Spacerować możesz ile tylko chcesz!
Jule- z mamą myślałyśmy o jakimś "zwisającym" kwiecie, np. o floksie szydlastym. Wydaje mi się, że byłoby cudownie, gdyby tego rodzaju kwiaty zwisały na kamienie, przeplecione- raz biały raz różowy. Hortensje- sama nie wiem.. U nas one jakoś nigdy nie chcą zakwitnąć, więc nie ma po co ich sadzić, zwłaszcza dlatego, że jest tam dosyć kiepska jakościowo ziemia.. Za to hosty jak najbardziej.Myślę, że jeżeli miałby być to żywopłocik, to mama raczej wolałaby wrzosy- ona uwielbia wrzosy!
a radę bardzo dziękuję, na pewno skorzystam.
Tajka- łubinów jest cała masa. Pamiętam jakie męczarnie przechodziłam z tymi wszystkimi roślinami, kiedy dopiero zaczynałam się uczyć je sadzić. Myślałam, że nic z tego nie będzie,a tu takie zaskoczenie! Teraz większość roślin kwitnących zajmują łubiny, goździki brodate, ogrodowe, niezapominajki, orliki, wilce itd.
i_graszka49- mój dzwonek przeszedł już etap hartowania, żeby przeżył w ogóle... Mówię tak dlatego, że prymulki z kwiaciarni przeżyły tylko tydzień. Aktualnie nie ma ani jednego kwiatu, wszystko opadło. Ale nie jest uschnięty, więc może jest jakaś nadzieja. Jak to mówią- nadzieja umiera ostatnia.. Co do tych iglaków, to nie był mój pomysł. Tak jak ty uważam, że to trochę absurdalne. Trzeba posadzić tam coś innego, niż to co mamy dookoła... Murek jest wukonany z betonu.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
Ależ teraz pięknie pachnie. Czerwone tak nie pachną jak te..
Moj ulubiony łubin
Już przekwitnięte..
Te niestety też
Nasza MINI grządka
AGNESS- Och, bardzo mi miło. Spacerować możesz ile tylko chcesz!
Jule- z mamą myślałyśmy o jakimś "zwisającym" kwiecie, np. o floksie szydlastym. Wydaje mi się, że byłoby cudownie, gdyby tego rodzaju kwiaty zwisały na kamienie, przeplecione- raz biały raz różowy. Hortensje- sama nie wiem.. U nas one jakoś nigdy nie chcą zakwitnąć, więc nie ma po co ich sadzić, zwłaszcza dlatego, że jest tam dosyć kiepska jakościowo ziemia.. Za to hosty jak najbardziej.Myślę, że jeżeli miałby być to żywopłocik, to mama raczej wolałaby wrzosy- ona uwielbia wrzosy!
a radę bardzo dziękuję, na pewno skorzystam.
Tajka- łubinów jest cała masa. Pamiętam jakie męczarnie przechodziłam z tymi wszystkimi roślinami, kiedy dopiero zaczynałam się uczyć je sadzić. Myślałam, że nic z tego nie będzie,a tu takie zaskoczenie! Teraz większość roślin kwitnących zajmują łubiny, goździki brodate, ogrodowe, niezapominajki, orliki, wilce itd.
i_graszka49- mój dzwonek przeszedł już etap hartowania, żeby przeżył w ogóle... Mówię tak dlatego, że prymulki z kwiaciarni przeżyły tylko tydzień. Aktualnie nie ma ani jednego kwiatu, wszystko opadło. Ale nie jest uschnięty, więc może jest jakaś nadzieja. Jak to mówią- nadzieja umiera ostatnia.. Co do tych iglaków, to nie był mój pomysł. Tak jak ty uważam, że to trochę absurdalne. Trzeba posadzić tam coś innego, niż to co mamy dookoła... Murek jest wukonany z betonu.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny
Ależ teraz pięknie pachnie. Czerwone tak nie pachną jak te..
Moj ulubiony łubin
Już przekwitnięte..
Te niestety też
Nasza MINI grządka
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7114
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogród w lasku
Hortensje mialyscie na pewno ogrodowe a te jak przemarznal, to faktycznie nie kwitnal. Hortensje bukietowe, tnie sie wiosna i kwitnal na tym co wyrosnie, tak ze czy przemarznie czy nie, to jest rybka
Floksy szydlaste sa nieziemskie, tez mam do nich slabosc - tylko troche za krotko kwitnal ale nawet jak nie kwitnal, to maja fajne zielone poduchy.
A z hortensjami i hostami jako obwodke mialam cos w tym stylu na mysli. Hosty na podwyzszeniu, przewieszajace liscie na murek byly by zjawiskowe i zwarte wyzsze hortensje w srodku tego wyszytkiego tz od plotu w strone host.
Ale jest tyle mozliwosci i rozwiazan, ze zawsze cos sobie wybierzecie.
Floksy szydlaste sa nieziemskie, tez mam do nich slabosc - tylko troche za krotko kwitnal ale nawet jak nie kwitnal, to maja fajne zielone poduchy.
A z hortensjami i hostami jako obwodke mialam cos w tym stylu na mysli. Hosty na podwyzszeniu, przewieszajace liscie na murek byly by zjawiskowe i zwarte wyzsze hortensje w srodku tego wyszytkiego tz od plotu w strone host.
Ale jest tyle mozliwosci i rozwiazan, ze zawsze cos sobie wybierzecie.
- drewutnia
- 1000p
- Posty: 3711
- Od: 1 gru 2011, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród w lasku
Łubiny miodzio,nie wiem co to za piękne żółte kwiaty no i ten fajny na dzień mamy
ale najbardziej spodobała mi sie grządka bujna prościutka jak z pod linijki
jak Ty to robisz?
ale najbardziej spodobała mi sie grządka bujna prościutka jak z pod linijki
jak Ty to robisz?
- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Ogród w lasku
Jule
Zapomniałam napisać, że myślimy też o hibiskusie. Zapewne będzie to zwykły hibiskus, ale do ogrodu planujemy kupić tego przerośniętego :
http://global.images8.fotosik.pl/514/85 ... 7686e2.jpg
http://moes.com.pl/public/photo/bigimag ... d_0413.jpg
http://global.images8.fotosik.pl/514/c9 ... 4e5786.jpg
Ciekawe czy urośnie taki mutant? Jakoś nie chce mi się wierzyć...
Co do hortensji to myślę, że jednak zrezygnujemy. U nas sprawiają więcej kłopotu niż radości. W ogóle nie kwitną, a poza tym na wjazd powinno to być coś łatwego w uprawie, bo trochę wyżej rośnie olbrzymi świerk. "Smrek" obrasta całą skarpę tak, że jest ukorzeniona i mało w niej ziemi... Musi tam rosnąć coś, co prawie nie ma wymagań Tym zdjęciem z hostami mnie przekonałaś! Rzeczywiście niezłe wrażenie to robi. Tylko nie wiem czy przed to mogę jeszcze wcisnąć te floksy?
Ogromnie Ci dziękuję! Teraz przynajmniej cokolwiek mi wchodzi do głowy
drewutnia- dzięki dzięki dzięki. Ja właśnie też nie wiem jak się te kwiaty nazywają. Muszę się zapytać.. Jak widzisz jestem początkującą ogrodniczką, jeszcze wiele wiedzy mi potrzeba! Ale większość roślin rośnie u nas już długo i niektórych po prostu nie znam z nazwy A ta grządka to nie moja zasługa. Jest mała, ale i tak dużo na niej rośnie. Dużo pracy kosztowało to moją mamę, sama ją robiła, a jak widać wykopywania i rycia DUŻO.
Zapomniałam napisać, że myślimy też o hibiskusie. Zapewne będzie to zwykły hibiskus, ale do ogrodu planujemy kupić tego przerośniętego :
http://global.images8.fotosik.pl/514/85 ... 7686e2.jpg
http://moes.com.pl/public/photo/bigimag ... d_0413.jpg
http://global.images8.fotosik.pl/514/c9 ... 4e5786.jpg
Ciekawe czy urośnie taki mutant? Jakoś nie chce mi się wierzyć...
Co do hortensji to myślę, że jednak zrezygnujemy. U nas sprawiają więcej kłopotu niż radości. W ogóle nie kwitną, a poza tym na wjazd powinno to być coś łatwego w uprawie, bo trochę wyżej rośnie olbrzymi świerk. "Smrek" obrasta całą skarpę tak, że jest ukorzeniona i mało w niej ziemi... Musi tam rosnąć coś, co prawie nie ma wymagań Tym zdjęciem z hostami mnie przekonałaś! Rzeczywiście niezłe wrażenie to robi. Tylko nie wiem czy przed to mogę jeszcze wcisnąć te floksy?
Ogromnie Ci dziękuję! Teraz przynajmniej cokolwiek mi wchodzi do głowy
drewutnia- dzięki dzięki dzięki. Ja właśnie też nie wiem jak się te kwiaty nazywają. Muszę się zapytać.. Jak widzisz jestem początkującą ogrodniczką, jeszcze wiele wiedzy mi potrzeba! Ale większość roślin rośnie u nas już długo i niektórych po prostu nie znam z nazwy A ta grządka to nie moja zasługa. Jest mała, ale i tak dużo na niej rośnie. Dużo pracy kosztowało to moją mamę, sama ją robiła, a jak widać wykopywania i rycia DUŻO.
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
-
- 500p
- Posty: 863
- Od: 18 wrz 2010, o 09:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Ogród w lasku
Piękne łubiny ale najbardziej podoba mi się ten łupek którym wyłożyłaś rabatkę To takie zboczenie na punkcie kamieni
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4200
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród w lasku
Witaj Konwalio12
Masz przepięknie zaprojektowany i urządzony ogród,bajeczny wprost,kolorowy zawrót głowy,wyjść mi się z niego nie chce.
Warto było tak długo czekać na Twój wątek.
Będę tu częściej zaglądał bo nie sposób ogarnąć to wszystko za jedną wizytą.
Pozdrawiam.
Masz przepięknie zaprojektowany i urządzony ogród,bajeczny wprost,kolorowy zawrót głowy,wyjść mi się z niego nie chce.
Warto było tak długo czekać na Twój wątek.
Będę tu częściej zaglądał bo nie sposób ogarnąć to wszystko za jedną wizytą.
Pozdrawiam.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7114
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogród w lasku
Dla mnie Hibiskusy sa bardziej kaprysne niz hortensje bukietowe Przemarzaja dosc czesto, do tego lubia przepuszczalnie wilgotno ... a jak mowisz ze w tym miejscu ziemia kiepska, do tego korzenie beda wypijac cala wode, to jednak dobrze sie zastanow czy hibiskusa tam jednak dawac.
A moze faktycznie skupisz sie tylko na ala skalniakowych roslinach - one nie potrzebuja duzo zachodu i wytrzymuja dosc ekstremalne warunki.
A moze faktycznie skupisz sie tylko na ala skalniakowych roslinach - one nie potrzebuja duzo zachodu i wytrzymuja dosc ekstremalne warunki.
- bina12
- 1000p
- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród w lasku
No ale śliczny ten kolor Łubinu , jeszcze takiego nie widziałam
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5111
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Ogród w lasku
Piękne miejsce i okolica , moja propozycja do wjazdu to krzewuszka może być o kolorowych liściach i kwitnąca później hortensja bukietowa np Limelight (niezawodna) również bezobsługowe płożące jałowce (może być mieszanka lub jednobarwne) , hosty są piękne ale okresowo i wymagają jednak wilgoci
hibiskusy musiałem wykopać 6 krzaków mimo solidnego zabezpieczenia
hibiskusy musiałem wykopać 6 krzaków mimo solidnego zabezpieczenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11672
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród w lasku
Aniu, to rzeczywiście będziesz mieć problem z doborem roślin przy wjeździe. Świerki się płytko korzenią, więc większość roślin tam sobie nie poradzi. Floksy szydlaste, wrzosy i ketmie dobrze rosną na słonecznych stanowiskach. Mam też wątpliwości co do hortensji i host...
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród w lasku
Konwalio, witaj Zczytuje Twój wątek i plany na nowe nasadzenia Pisałaś o hibiskusach. U mnie przezimowały tylko 2 z 4 posadzonych jesienią, a klimat mam łagodny (strefa 7a). Poza tym chorowły jesienią, żółkły im liście i marnie kwitły. U mnie to są znacznie bardziej kłopotliwe niż hortensje, które u mnie są bezobsługowe, a kwitły nieprzerwanie do późnej jesieni.