Uwiąd -Askochytoza- więdnięcie i zamieranie pędów powojników
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Co się dzieje z clematisem?
Z jasnych "Omoshiro"
Z ciemniejszych dobrze mi się na razie sprawdziła "Julka"
Z ciemniejszych dobrze mi się na razie sprawdziła "Julka"
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
- Alina-277
- 200p
- Posty: 453
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: Co się dzieje z clematisem?
Ja mam dylemat ..powojnik ładnie rośnie liście ma ładne ale na wierzchniej stronie pokazuje się brązowa plamka a od spodu wygląda tak....


Nie wiem czym to pryskać ??..... jak na razie obrywam liście...co to jest...
Nie wiem czym to pryskać ??..... jak na razie obrywam liście...co to jest...
Pozdrawiam... Alina .
Re: Co się dzieje z clematisem?
Wygląda jak jakaś rdza , przypomina rdzę gruszy . Te żółte plamki to chyba jakieś zarodniki grzyba.
Może psiknąć jakimś fungicydem np.Baycor 25 WP, Dithane Neo Tec 75 WG, Domark 100 EC. kilkakrotnie w odstępach 10-14 dni.
Może psiknąć jakimś fungicydem np.Baycor 25 WP, Dithane Neo Tec 75 WG, Domark 100 EC. kilkakrotnie w odstępach 10-14 dni.
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2075
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Re: Co się dzieje z clematisem?
Dokładnie, tak jak mówi Firletka - to najprawdopodobniej rdza gruszy. Nie masz w pobliżu tych zainfekowanych powojników rosnących jałowców?
- Alina-277
- 200p
- Posty: 453
- Od: 3 sty 2011, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola /Podkarpacie..
Re: Co się dzieje z clematisem?
Nie jałowców nie mam. A na gruszy kilka lat temu miałam podobne ale tylko w jednym roku było takie coś. W tym roku na kilku działkach to jest z tego co wiem. Dziękuję Wam kochani za poradę.
Pozdrawiam... Alina .
Re: Co się dzieje z clematisem?
ale z drugiej strony... zobaczcie jaką opinię Pana Szczepana Marczyńskiego znalazłam na forum clematisowym:
cyt:
pytanie: "mam takie pytanie- czy jałowiec sabiński rosnący bardzo blisko powojników mógł spowodowac,że na roślinach przez 2 lata wystąpiła rdza na liściach,łodyzkach.Najpierw pojawiały się grube kropy pomarańczowych ognisk, a potem przechodziły fazę czernienia i wypadania dziur w blaszkach.Na taką myśl wpadłam przy przeglądaniu wypowiedzi na forum ogrodniczym osób,które prosiły o pomoc w zwalczaniu właśnie takich objawów na gruszach.W tej chwili wycinam te jałowce,ale już myślę,że może pozostanie mi tylko walka z uwiądem w przyszłym roku"
odpowiedź Pana Sz.Marczyńskiego :
"Witam!
Nie znam przypadków przenoszenia się rdzy z jałowca na powojniki, z traw i zbóż tak, ale nie z jałowca. Konsultowałem się z fitopatologami, też nie słyszeli i nie widzieli w literaturze. "
To chyba oznacza,że towarzystwo jałowców w żadnym stopniu nie wpływa na przenoszenie się patogenu na powojnik. Rozumiem,że dotyczy to również gruszy, która jest wprawdzie żywicielem ostatecznym , ale skoro z jałowca nie przejdzie na powojnik, to chyba mamy do czynienia nie z tym rodzajem grzyba.
Jedynym zagrożeniem może być obecność zarażonych traw i zbóż. Przy rdzy zdźbłowej żywicielem pośrednim jest berberys, więc może tu tkwi przyczyna ?...
Co to jest w takim razie ?...
cyt:
pytanie: "mam takie pytanie- czy jałowiec sabiński rosnący bardzo blisko powojników mógł spowodowac,że na roślinach przez 2 lata wystąpiła rdza na liściach,łodyzkach.Najpierw pojawiały się grube kropy pomarańczowych ognisk, a potem przechodziły fazę czernienia i wypadania dziur w blaszkach.Na taką myśl wpadłam przy przeglądaniu wypowiedzi na forum ogrodniczym osób,które prosiły o pomoc w zwalczaniu właśnie takich objawów na gruszach.W tej chwili wycinam te jałowce,ale już myślę,że może pozostanie mi tylko walka z uwiądem w przyszłym roku"
odpowiedź Pana Sz.Marczyńskiego :
"Witam!
Nie znam przypadków przenoszenia się rdzy z jałowca na powojniki, z traw i zbóż tak, ale nie z jałowca. Konsultowałem się z fitopatologami, też nie słyszeli i nie widzieli w literaturze. "
To chyba oznacza,że towarzystwo jałowców w żadnym stopniu nie wpływa na przenoszenie się patogenu na powojnik. Rozumiem,że dotyczy to również gruszy, która jest wprawdzie żywicielem ostatecznym , ale skoro z jałowca nie przejdzie na powojnik, to chyba mamy do czynienia nie z tym rodzajem grzyba.
Jedynym zagrożeniem może być obecność zarażonych traw i zbóż. Przy rdzy zdźbłowej żywicielem pośrednim jest berberys, więc może tu tkwi przyczyna ?...

Co to jest w takim razie ?...
tęsknimy do ogrodów, może dlatego ,żeśmy wypędzeni z raju...
Firletka -Wizytówka
Firletka -Wizytówka
- Agulas74
- 50p
- Posty: 77
- Od: 9 maja 2009, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tychy, często Kraków
Re: Uwiąd powojników
Poprawiam sięAgulas74 pisze:U mnie Jackmanii chorował w pierwszym roku, w drugim trochę pod sam koniec sezonu.

-
- 200p
- Posty: 302
- Od: 9 lut 2010, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Uwiąd powojników
W tym roku moje powojniki DOMINIKA znowu dopadł uwiąd Spytałam sprzedawcę powojników na bazarku co zastosować . Poradził mi ścore do natychmiastowego oprysku . Minęło 2 tygodnie zmiany chorobowe na powojniku zniknęły zasiliłam nawozem i widzę nowe zdrowe przyrosty . Może w tym roku przetrwają bo od 2 lat męczy ich uwiąd po raz pierwszy zastosowałam SCORE i pomogło .
Bądź jak zegar słoneczny. Odmierzaj tylko pogodne godziny
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Uwiąd powojników - odmiany podatne i odporne
Moje też poraził uwiąd .
Nie wiem tylko , czy już nie za późno na oprysk?
Nie wiem tylko , czy już nie za późno na oprysk?
Re: Co się dzieje z clematisem?
Kochani
Wczoraj trafiłam przypadkiem na to forum i był to mój szczęliwy dzień. Jestem zachwycona i szczęśliwa chłonąc wiele interesujących wpisów.
Mam oczywiście pytanie: Jak długo żyją clematisy? Mój, który miał 15, a może i więcej lat, tej wiosny nie wypuścił przyrostów- jedynie dwa malutkie zielone pąki, które zamarły. Co mogło sie stać ? Może zima ? Czekałam do zeszłego tygodnia, mając nadzieję, że może wypuści od korzeni - niestety bez sukcesu. Gdy wykopywałam korzenie nie było na nich nic, co mogłoby
rokować. W poprzednich latach wyrastał po obcięciu wiosną bujnie, okrywał się kaskadą kwiatów. Co mogło się stać?
Wczoraj trafiłam przypadkiem na to forum i był to mój szczęliwy dzień. Jestem zachwycona i szczęśliwa chłonąc wiele interesujących wpisów.
Mam oczywiście pytanie: Jak długo żyją clematisy? Mój, który miał 15, a może i więcej lat, tej wiosny nie wypuścił przyrostów- jedynie dwa malutkie zielone pąki, które zamarły. Co mogło sie stać ? Może zima ? Czekałam do zeszłego tygodnia, mając nadzieję, że może wypuści od korzeni - niestety bez sukcesu. Gdy wykopywałam korzenie nie było na nich nic, co mogłoby
rokować. W poprzednich latach wyrastał po obcięciu wiosną bujnie, okrywał się kaskadą kwiatów. Co mogło się stać?
-
- 200p
- Posty: 221
- Od: 12 lut 2012, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Uwiąd powojników - odmiany podatne i odporne
Oj i moje też poraziło, opryskałam, ale nie wiem właśnie czy nie za późno.Poobcinałam porażone gałązki i teraz wygląda koszmarnie.
Iwona
-
- 200p
- Posty: 221
- Od: 12 lut 2012, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Co to za choroba???
Ja miałam to samo, podlałam Previcurem Energy i jak na razie jest ok.Ja również mam pierwszy raz powojniki, także się nie znam na tych sprawach.
Iwona
Re: Co to za choroba???
Jeżeli ten środek u Ciebie pomógł to wychodzi na to że to jakaś grzybiczna choroba. Spróbuje.
-
- 200p
- Posty: 221
- Od: 12 lut 2012, o 16:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Co to za choroba???
Tak to na pewno grzybek, u mnie po deszczach zaczął chorować i z dnia na dzień było coraz gorzej.
Iwona