Siedlisko z sosnami

[Sosenki4]

Witam wszystkich ,
Od paru miesięcy spaceruję po Waszych pięknych ogrodach i je podziwiam .

Jestem Sosenki 4 (Marzena). Zachęcona przez kilka osób postanowiłam założyć swój wątek i pokazać mój świat.

Mieszkam w starym siedlisku wiejskim, odziedziczonym po przodkach, mieszkali tu pradziadkowie, dziadkowie, rodzice i ja jako dziecko.
Wprowadziłam się tu w 2005r, ale jakoś nie miałam ani czasu, ani pomysłu, no i pieniędzy na zakładanie ogrodu. Na nieuprawianym polu wyrosły sosny samosiejki, m.in. 4 z mojego nicka. Rosną tu też akacje no i duży ok.80-letni dąb, jednak sosny dominują jakto na piaskach. W moim przypadku trochę trudno mówić o ogrodzie, bo jest to kawałek pola niezupełnie ogrodzony i stare zapuszczone podwórko z "wdzięcznymi" ruinami walącej się obory na kamiennej podmurówce.

Tak na "poważnie" zaczęłam sadzić cośkolwiek jesienią, wtedy to moja pasja zaczęła się rozwijać. Kupiłam małe sadzonki i na efekty będę czekać latami, więc bardzo proszę o wyrozumiałość. Nie znałam wtedy jeszcze forum i kupiłam kilka roślin niekoniecznie dobrych na piaski.

Będzie mi bardzo miło, jak zajrzycie do mnie i podzielicie się wiedzą i pomożecie w urządzaniu mojego ogrodu.

Moje siedlisko jest miejscem bardzo przyjaznym dla wszelkiego rodzaju zwierzątek. Mieszkają u nas 3 sunie, 2 koty, 2 króliki i niezliczone ilości ptaków o każdej porze roku.

To tak w skrócie o moim miejscu na ziemi. W kolejnych postach pokażę zaczątki rabatek i zaproszę do wspólnego planowania nasadzeń. Bardzo będę wdzięczna za każdą pomoc.

[April]

Brawo, gratuluję startu. Teraz czekam na zdjęcia i życzę udanego nowego życia w wirtualnym świecie

[Sosenki4]

Dziękuję . w końcu jesteś moją forumkową nauczycielką .
Zdjęcia będą dopiero jutro lub może jakimś cudem wieczorem jak synek pozwoli.

[April]

Spokojnie i bez paniki, dozój sobie to szczęście, bo z czasem przejdzie w nałóg. Ale to bardzo przyjemny nałóg i tworzą się bardzo sympatyczne więzi. Zawsze trzymałam się z dala od blogów i różnych takich chroniąc swoją prywatność. Ale ogrodnicy to co innego. Tu jest zupełnie inny klimat i z przyjemnością dzielisz się potem radościami i smutkami i jesteś pewna że zostaniesz wysłuchana i zrozumiana. Nawet w rodzinie nie zawsze to jest możliwe. Ale jak ktoś dzieli tę samą pasję to łatwiej się dogadać.

[Sosenki4]

Ja już jestem uzależniona od forum od czytania o innych ogrodach.
Tak szczerze pisząc, to naprawdę nie wiem co ja będę pokazywać , bo nic takiego nie mam, ale może jakimś cudem uda mi się zainteresować forumków moim ogrodem w powijakach

[Gosia123A]

Marzenko witamy Cię serdecznie.Na pewno będziesz zadowolona z nas wszystkich

[jola1010]

Marzenko - i ja witam Ciebie w Twoim wątku

... jestem uzależniona od forum ...

To tak jak my Wszyscy, a tego nałogu już się nie pozbędziesz... , a powiem więcej to uzależnienie będzie postępowało...

... nie wiem co ja będę pokazywać...

Wszyscy, Ci którzy sami tworzą swój ogród od podstaw doskonale rozumieją ile trudu i wysiłku kosztuje tworzenie "własnego świata" , a tym samym są bardzo wyrozumiali, pomocni i służą swoim wsparciem. Więc nie stresuj się już ... , bo my czekamy na fotki

Pozdrawiam Jola.

[x-ag-a]

Witam nową koleżankę czekam na dalsze opowieści o Twoim ogrodzie i pierwsze zdjęcia to łatwe jest, nauczysz się
A wiedza forumowa na każdy temat bezcenna - chłoń do woli
Pozdrawiam serdecznie!

[Sosenki4]

Gosia123A, jola1010, aguniada dziękuję za zainteresowanie moim wątkiem. Postaram się nie zawieść i Wasze odwiedziny będą dla mnie dodatkową zachętą do pracy w ogrodzie

[riane]

Ha! Jest! Wreszcie!

[anabanana]

Ha! Nie wierzę! Czyżbym zdążyła na pierwszą stronę? Świetnie, że wystartowałaś, a teraz - czadu!

[slanka-flora]

Brawo MARZANKA
Dopinguję Cię i ja w debiucie
Sławek

[Ewelina]

Witaj , Marzenko Cieszę się ,że założyłaś wątek, bo jestem bardzo ciekawa , jak wygląda Twoje "Siedlisko z sosnami" ( wiesz - siedlisko z sosnami, ogród w cieniu sosen - jest w tym jakieś podobieństwo, prawda ?).
Tak więc z niecierpliwością czekam na zdjęcia i opisy Twoich ogrodowych poczynań.