Ogródek KLEO
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek KLEO
KLEO1Ale masz cudne roślinki.

Re: Ogródek KLEO
no to kochana prezentuj nam przebieg prac na rabatą. Oj będzie cudnie na przyszłą wiosnę. Moje już zgubiły wszystkie kwiaty, ogromna szkoda
Re: Ogródek KLEO
Ewelino jak tylko lilia zakwitnie umieszczę jej zdjęcia - sama jestem ciekawa co to za odmiana. Kwitnie bardzo wcześnie jak na lilię. Inne jeszcze dobrze nie wyjdą z ziemi a ona ma już pączki.
Gosiu bardzo się cieszę że podobają Ci się moje kwiaty, same drzewa i krzewy w ogrodzie to trochę mało. Moim zdaniem ogród bez kwiatów jest dość monotonny, choć teraz w sprzedaży jest mnóstwo ciekawych kolorystycznie odmian krzewów i drzew. Ja sobie swojego ogrodu bez kwiatów nie wyobrażam.
Simbi dokumentacja z powstawania rabaty oczywiście będzie, ale muszę jeszcze dokupić jakieś ażurowe drzewko, aby jednak trchę rabatę ocienić z najbardziej nasłonecznionej strony. Azalie wtedy będą dłużej kwitły i ich kwiaty nie będą bladły od słońca. Przy takich upałach jakie były w tym roku słońce po prostu wypala kwiaty. Myślę że glediczja o żółtych liściach będzie w sam raz, tylko muszę jej poszukać w okolicznych szkółkach.
Gosiu bardzo się cieszę że podobają Ci się moje kwiaty, same drzewa i krzewy w ogrodzie to trochę mało. Moim zdaniem ogród bez kwiatów jest dość monotonny, choć teraz w sprzedaży jest mnóstwo ciekawych kolorystycznie odmian krzewów i drzew. Ja sobie swojego ogrodu bez kwiatów nie wyobrażam.
Simbi dokumentacja z powstawania rabaty oczywiście będzie, ale muszę jeszcze dokupić jakieś ażurowe drzewko, aby jednak trchę rabatę ocienić z najbardziej nasłonecznionej strony. Azalie wtedy będą dłużej kwitły i ich kwiaty nie będą bladły od słońca. Przy takich upałach jakie były w tym roku słońce po prostu wypala kwiaty. Myślę że glediczja o żółtych liściach będzie w sam raz, tylko muszę jej poszukać w okolicznych szkółkach.
Re: Ogródek KLEO
Re: Ogródek KLEO
Nad klonikiem też się zastanawiałam, są piękne, mam 4 sztuki, ale one dość wolno rosną. A gdybym chciała kupić większy to są strasznie drogie. Wolę tę kaskę wydać na większe azalie. Może być też klonik Flamingo. Zobaczę jak pojadę do ogrodniczego - co będzie ładniejsze i w atrakcyjniejszej cenie.
A to mój ostatni Rh - wreszcie zakwitł, niestety trochę mnie rozczrował, myślałam że plamki będą bardziej wyraźne.

A to kolejne kwitnące Rh

i clematisy



A to mój ostatni Rh - wreszcie zakwitł, niestety trochę mnie rozczrował, myślałam że plamki będą bardziej wyraźne.

A to kolejne kwitnące Rh

i clematisy



-
Ewa05
- 500p

- Posty: 899
- Od: 13 lut 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka
Re: Ogródek KLEO
Dopiero dzisiaj zobaczyłam Twojego storczyka, mój kupiony w maju też takiej wielkości.
Podziwiam Twój ogród, piękny.
Halina
Podziwiam Twój ogród, piękny.
Halina
Re: Ogródek KLEO
No i proszę jaki śliczny trawniczek się zrobił
Cała reszta oczywiście standardowo urocza 
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Ogródek KLEO
Kleo jestem pod wrażeniem ilości rh i azalii piękne kolorki .Ja mam jak na razie po 3 sztuki ,ale chyba będzie więcej przez te twoje zdjęcia
.Jak się nazywa ten piękny powojnik
.Czy trawnik to aby prawdziwy ,że taki zieleniutki ? Pewnie malowany
Piękna serduszka znasz może jej nazwę odmianową ,bo mam już 3 rożne ,a takiej jeszcze nie
Piękna serduszka znasz może jej nazwę odmianową ,bo mam już 3 rożne ,a takiej jeszcze nie
Re: Ogródek KLEO
Halinko - storczyk to tegoroczny zakup (3 szt.), mam nadzieję że będzie pięknie rósł. To największy ze wszystkich trzech.
Simbi, Annes - trawnik kosztował mnie dużo pracy, ale z efektów ja również jestem zadowolona.
Andrzejku clematis to Blue Light, a serduszka Burning Hearts.
Co do malowania trawnika to jest to historia prawdziwa - kiedyś na różne wizyty dygnitarzy trawę faktycznie malowano ( mój tata to potwierdza).
Simbi, Annes - trawnik kosztował mnie dużo pracy, ale z efektów ja również jestem zadowolona.
Andrzejku clematis to Blue Light, a serduszka Burning Hearts.
Co do malowania trawnika to jest to historia prawdziwa - kiedyś na różne wizyty dygnitarzy trawę faktycznie malowano ( mój tata to potwierdza).
Re: Ogródek KLEO
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek KLEO
Kleo, ależ Ty masz piękny ogród
Przyciągnęła mnie tu informacja, którą wpisałaś u Jolci odnośnie perzu - ja też z nim walczę i powoli wysiadam
jeśli pozwolisz, zostanę tu u Ciebie na dłuzej...
Przyciągnęła mnie tu informacja, którą wpisałaś u Jolci odnośnie perzu - ja też z nim walczę i powoli wysiadam
jeśli pozwolisz, zostanę tu u Ciebie na dłuzej...
Re: Ogródek KLEO
Monia serdecznie zapraszam i częstuję poranną
A metoda na zwalczanie perzu jest skuteczna - w wilgotnych warunkach on chyba po prostu gnije. Pewnie że nie zniknie "od ręki" ale po jakimś czesie będzie go dużo mniej i będzie dużo słabszy - łatwo go wtedy wyrywać. Na mojej działce kiedy budowaliśmy dom rósł tylko perz. A ile go było? Miałam trawnik z perzu. A teraz musiałabym z lupą poszukać, no powiedzmy że znalazłabym ze dwa źdźbła.
A metoda na zwalczanie perzu jest skuteczna - w wilgotnych warunkach on chyba po prostu gnije. Pewnie że nie zniknie "od ręki" ale po jakimś czesie będzie go dużo mniej i będzie dużo słabszy - łatwo go wtedy wyrywać. Na mojej działce kiedy budowaliśmy dom rósł tylko perz. A ile go było? Miałam trawnik z perzu. A teraz musiałabym z lupą poszukać, no powiedzmy że znalazłabym ze dwa źdźbła.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek KLEO
Będę eksperymentować 
U nas tego perzu jest po prostu plaga.
U nas tego perzu jest po prostu plaga.
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek KLEO
KLEO1
bardzo mi się podoba Actinida pnącze.Jak się sprawuje zimą? Czy przemarza
Ja mam Actinidę białą.Gdy był przymrozek,oczywiście zahaczył też o nią.Myślałam,że się nie odbije.Codziennie podlewałam,zasilałam i pomogło.Pomalutku daje sobie radę.A ta różowa Robinia po ilu latach Ci zakwitła















