Witajcie
Dzisiaj miałam bardzo pracowity dzionek
kupiłam jednoroczne: surfinie, niecierpki, lobelie, pelagie, margeritki, laurencje...i zioła do herbarium. Posadziłam wszystko w donicach, ogarnęłam trochę rabaty z chwastów i padłam
Jestem wyczerpana, ale taras wygląda przytulnie, mogę teraz zalegać na nim wieczorami..
Jagódko, miło mi, że Ci się podoba
Romantyczny ogród to moje marzenie...i staram się swój kawałek świata urządzać zgodnie z tym co mi w duszy gra
Marta, Olunia - u mnie całą noc nie było prądu i wody
Dopiero nad ranem usunęli awarię..w ogrodzie bez większych strat, ufff...
Edytko, dziękuję
Bardzo mi miło, gdy ktoś docenia moje starania o wygląd ogrodu, bo choć robię to głównie dla siebie (i M
) to każde dobre słowo dodaje mi skrzydeł
Ilonko, dobrze, żę Twój G. Thomas ruszył, obyś miała z niego pociechę. Mój posadzony, dzisiaj trochę marnie wygląda, burza go 'zmiąchała' na maxa
Elu, deszczyk fajny, ale silny wiatr to już mniej...u mnie dzisiaj wciąż wietrznie i zimno..brrr
Gosiu, masz trochę racji z przedogródkiem, że on jakby bardziej poważny..ale na fotach nie widać całości, a jest tam jeszcze ogromna pergola, na którą wspinają się powojniki i róże, przy ogrodzeniu też posadzone róże i pnącza, a rabatka przy wejściu latem tryska kolorami
To północna część działki, sporo cienia, a jak wiesz kolorki lubią słonko
Ale jeśli masz jakieś sugestie co zmienić/poprawić, to chętnie posłucham
Ewa teraz mocno zajęta, ale na forum zagląda
Jej ogród rośnie w oczach, na różach już pąki, lilie giganty, azalie kwitną i w ogóle jest cudnie!Czego się nie dotknie w ogrodzie zamienia w złoto
Ewa, Czosnki św. Krzysztofa już powoli się u mnie otwierają, główkowe też mam, ale karatawskiego i bułgarskiego nawet nie znam
U Ciebie może troszkę później się pojawią..?
Lulka, ogród po deszczu jest jak nowonarodzony
Żadne podlewanie nie zdziała takich cudów..
Agnieszko, Hakuro u mnie jest zupełnie pezproblemowa (tfu, tfu..), nigdy się nią nie zajmowałam poza cięciem wiosennym i korygowaniem korony latem. Jest urocza, warto ją mieć - szczerze polecam
Martuś, zaraz zajrzę
Jaśminowce i robinia szykują się do kwitnienia..
, a z tego to już w ogóle popłakałam się ze śmiechu
, piszesz, że pienne już przerabiałaś, i że dlatego zdecydowałaś się na nie drogą miniaturkę, a on chyba jest pienny, prawda? Ogród jak zwykle zachwycający, u nas też już po szalejącej burzy i wichurze, troszkę się wystarszyłam, bo nie zdążyłam wnieść moich dalii w doniczkach i datur z tarasu, ale na szczęście niewiele strat.
ale co będzie dalej zobaczymy 
, byleby znowu nie lato miesiac 
, bo co za dużo to nie zdrowo. Na razie jest ok, ślicznie sie wszystko zieleni 
Biedulko - na pocieszenie 
Widze, ze juta jest na topie w tym sezonie 
). Zamieszczali zawsze cudne fotki zieleniny. Ale jak patrzę na Twój ogród, mam wrażenie jakbym przeglądała to pisemko 
