Dalie od lat uprawiam w donicach, bo nie chce mi się bawić w wykopywanie i opisywanie karp. Chociaż w tym roku jedną wysoką posadziłam w gruncie, ale tylko jedną
Aprilkowy las
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11668
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aprilkowy las
Staram się, jak mogę
Dalie od lat uprawiam w donicach, bo nie chce mi się bawić w wykopywanie i opisywanie karp. Chociaż w tym roku jedną wysoką posadziłam w gruncie, ale tylko jedną
W poprzednim ogrodzie M miał kilkadziesiąt, więc wiem, czym to pachnie 
Dalie od lat uprawiam w donicach, bo nie chce mi się bawić w wykopywanie i opisywanie karp. Chociaż w tym roku jedną wysoką posadziłam w gruncie, ale tylko jedną
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Ja dalii też nie mam dużo. Po pierwszym sezonie wszystkie zamroziłam w garażu
Teraz schowałam w garażu w ocieplonej części gdzie stoi hydrofor i zapomniałam. Przez ostatnie 2 tygodnie przeszukiwałam garaż, pracownię, strych i szukałam bezskutecznie. Aż zapytałam M gdzież one są. No i mi uświadomił. Zobaczymy czy przeżyją ale wyglądały ładnie.
Te dwie karpy podzieliłam na pół ale też dostałam jeszcze trzy duże do dzielenia, więc trochę się tego zrobiło. Generalnie staram się nie kupować bardzo wymagających roślin ale przecież jak dostałam od Mamy to muszę dbać
Te dwie karpy podzieliłam na pół ale też dostałam jeszcze trzy duże do dzielenia, więc trochę się tego zrobiło. Generalnie staram się nie kupować bardzo wymagających roślin ale przecież jak dostałam od Mamy to muszę dbać
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Aprilkowy las
Moje dalie zjadły do cna ślimaki w zeszłym roku i mimo ich urody nie będę znowu sadzić, po co kusić jeszcze większą ilość pełzających
Fotorelacja
, to się narobiłaś kobieto. Po Twoim opisie pod zdjęciami czuję się jakbym już była w Twoim ogrodzie i wiem gdzie co rośnie 
Fotorelacja
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Aprilkowy las
Tak sobie myślę, że skoro masz leśną działkę i słabą ziemię, to mogłabym Ci wysłać trochę kostrzewy -coś jak siwa, ale w kępkach trafiają się też czerwone źdźbła. Chyba, że rosną takie u Ciebie w lesie? Mam tego sporo na nieużytku, tj.końcu działki. Rosną tam też drobniutkie goździki- kolor fuksji. Chcesz parę kępek?
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Magdo, u mnie ślimaków było mało więc ryzykuję a dalie pięknie kwitły. Jestem na etapie że mam mało chabazi więc żadnego nie wyrzucam. Może kiedyś będę bardziej wybredna ale teraz cieszę się z każdej roślinki. Ponieważ czujesz się u mnie bardzo pewnie to nadeszła pora na kilka zdjęć z innej rabaty, którą pokazywałam tylko na początku wątku. Jest to rabata południowa i przewrotnie jest ona najbardziej zacieniona a nazwa wzięła się ze strony działki na której się znajduje. Ponieważ tam cień więc oczywiście hosty, paprocie, żurawki.





No zdjęcia żurawek nie zrobiłam
Ale są za to ocalałe z pogromu liatrie

Mam jeszcze coś takiego, czy to możliwe że mam różową skalnicę? Dostałam od kogoś i im dłużej się pzyglądam to takie same jak w ogrodzie północnym tyle że różowe


Moja ukochana daglezja ma piękne odrosty

I Azalie które jakoś niezbyt chętne jeszcze do kwitnienia. Chociaż Gibraltar chyba się zastanawia



Jeżeli Anabelki będą tak chętne do kwitnienia jak wypuszczania liści to będzie ok.

I na koniec piękna (jak kwitnie) hortensja Limelight. Porobiłam sadzonki, ciekawe czy się przyjmą.






No zdjęcia żurawek nie zrobiłam

Mam jeszcze coś takiego, czy to możliwe że mam różową skalnicę? Dostałam od kogoś i im dłużej się pzyglądam to takie same jak w ogrodzie północnym tyle że różowe


Moja ukochana daglezja ma piękne odrosty

I Azalie które jakoś niezbyt chętne jeszcze do kwitnienia. Chociaż Gibraltar chyba się zastanawia



Jeżeli Anabelki będą tak chętne do kwitnienia jak wypuszczania liści to będzie ok.

I na koniec piękna (jak kwitnie) hortensja Limelight. Porobiłam sadzonki, ciekawe czy się przyjmą.

Re: Aprilkowy las
Klimat lasu sosnowego jest jednak niepowtarzalny... piękną macie działkę, Jolu
Roślinek chyba nie mozna wyrzucać, zwłaszcza na początku przygody z ogrodem... Na razie maluchy muszą grzecznie podrosnąć, ale poczekaj - dwa lata i już zauważysz mega różnicę, nie wspominając, że z roku na rok zmienia się wszystko i zagęszcza...
Muszę skopać dziś jakiś ogród, bo mnie wściekłość na jednego dostawcę roznosi. Racja jest po mojej stronie, ale zanim tamten to zrozumiał, to zdążył napsuć mnie - niespotykanie_spokojnej_osobie - nerwów. Wrrr
Roślinek chyba nie mozna wyrzucać, zwłaszcza na początku przygody z ogrodem... Na razie maluchy muszą grzecznie podrosnąć, ale poczekaj - dwa lata i już zauważysz mega różnicę, nie wspominając, że z roku na rok zmienia się wszystko i zagęszcza...
Muszę skopać dziś jakiś ogród, bo mnie wściekłość na jednego dostawcę roznosi. Racja jest po mojej stronie, ale zanim tamten to zrozumiał, to zdążył napsuć mnie - niespotykanie_spokojnej_osobie - nerwów. Wrrr
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
To zapraszam do siebie, terenu sporo a i trudny bo korzenie trzeba wyrywać. Akurat na wyładowanie negatywnej energii.
Doradź przy okazji co posadzić pomiędzy tymi azaliami bo tak łyso jakoś, a na zdjęciu jeszcze bardziej to widać. Co im nie będzie przeszkadzać, jakieś zadarniające?
Doradź przy okazji co posadzić pomiędzy tymi azaliami bo tak łyso jakoś, a na zdjęciu jeszcze bardziej to widać. Co im nie będzie przeszkadzać, jakieś zadarniające?
Re: Aprilkowy las
Aprilko, te krople rosy na liściu hosty. Jejku, skopiowałabym sobie to zdjęcie i zawiesiła nad łóżkiem. Jest cudne. 
A ten biały zwierzaczek za siatką to Twój? Nie dajesz mu nasiusiać na paprocie?
Skalnica to, zdaje się, skalnica.
Ładna, różowiutka, i kwitnie pięknie, chociaż w cieniu.
Poproszę o zdjęcia azalii, kiedy zakwitną. I mam nadzieję, że przyjmą Ci się te sadzonki hortensji, trzymam kciuki.
A ten biały zwierzaczek za siatką to Twój? Nie dajesz mu nasiusiać na paprocie?
Skalnica to, zdaje się, skalnica.
Poproszę o zdjęcia azalii, kiedy zakwitną. I mam nadzieję, że przyjmą Ci się te sadzonki hortensji, trzymam kciuki.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Aprilkowy las
A co chciałabyś mieć pomiędzy azaliami?
Kolorowe liście, kwiaty?
Jeśli liście to można berberysy posadzić.
jeśli kwiaty to może własnie hortensje?
Ale mogą też być jakieś niewielkie iglaczki.
Ja lubię różnorodność. W każdym zakątku musi się coś dziać o każdej porze roku. No i jestem zakupoholiczką roslinną
Kolorowe liście, kwiaty?
Jeśli liście to można berberysy posadzić.
jeśli kwiaty to może własnie hortensje?
Ale mogą też być jakieś niewielkie iglaczki.
To chyba nie dotyczy mnieJule pisze:Dora sadz duze grupy, miejsca na tyle maszMniej odmian w jednym miejscu, znaczy wiecej przyjemnosci optycznej. Oko ludzkie nie za bardzo radzi sobie czy rozpoznaje duzo roznosci w jednym miejscu
Ja lubię różnorodność. W każdym zakątku musi się coś dziać o każdej porze roku. No i jestem zakupoholiczką roslinną
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Aprilkowy las
Strasznie podoba mi się Twój las
Pięknie będzie jak azalki zakwitną
Pięknie będzie jak azalki zakwitną
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Marzka, przepraszam, nie zauważyłam Twojego postu, byłam chyba w trakcie tworzenia swojego
Bardzo Ci dziękuję, kostrzewy mam, jak to w lesie. A kolor fuksji? co to? taki może mocno różowy? Ja się nie znam na kolorach
za dużo męskich cech charakteru
Jeżeli to róż to się jeszcze odezwę bo tej rabaty z różem nie zdążę w tym roku zrobić. Ale kochana jesteś
Jest rabata biała z elementami czerwieni, to ta północna. Jest (zaczęta) fioletowa z żółtym i jest niebieska z pomarańczowym. Znaczy się nie ma rabat ale są do nich pewne założenia poczynione
Początkowo był misz-masz a teraz niektóre rzeczy przesadzam dla uporządkowania. Przykładowo kupiłam gipsówki, wszystko fajnie ale miały być białe a okazały się różowe. I co mam z nim zrobić? Teraz tak myślę że powinnam mieć miejsce na tzw. zrzuty, tymczasowe, dopóki nie zdecyduję gdzie lub nie stworzę planowanej rabaty. Sadziłabym tam rośliny nawet w dużych donicach żeby potem miały mniejszy szok. Choć przecież są rośliny którym przesadzanie służy
Aguniu bardzo dziękuję, wielki buziak
Od właścicielki bajecznego ogrodu to bardzo cenne słowa. Klimat lasu chcę bezwzględnie zachować, ale w niektórych częściach chcę też w miarę typowy ogród. Muszę teraz te dwie idee umiejętnie połączyć
Skopałaś już coś ? no względnie kogoś?
Lineto, ta woda na hoście to po podlewaniu, staram się nie lać na liście bo tego nie lubią ale zawsze coś tam na nie kapnie. Prawa autorskie (niewyłączne) do zdjęcia jak najbardziej przekazane w Twoje łapki w użytkowanie wieczyste
Za siatką to rzeczywiście moja biała zmora. Jest teraz okropnie niedobra. Taki chyba wiek nastolatki. Buntownicza i niemal złośliwa. mam nadzieję że jej przejdzie. nie wolno siusiać na paprocie w ogródku bo to mojego M ulubienice. Może siusiać na paprocie w części leśnej
tam nie ma ograniczeń. no jeżeli to skalnica to też będzie z czasem do przesadzenia. Choć skalnice muszą mieć lekki cień, a wystarczy im taki z otaczających kamieni. Tylko że mój skalniak jeszcze się nie dorobił kamieni
Gosiu wracając do azalii, nie mam koncepcji co bym chciała między nimi. pewnie powinno byc coś zimozielonego bo z azali to potem tylko patyki. Pewnie coś niezby ekspansywnego żeby nie zagłuszyło ich i i może też jakiś dodatek później kwitnący żeby nie tworzył konkurencji. No i w kolorze niebieskim lub pomarańcz. No strasznie dużo wymagań ale jestem pewna że takie zacne grono coś wymyśli
Może wokół coś a'lamini żywopłocik z bukszpana lub raczej karłowatych jodeł lub choin np takich jak ostatnio kupiłam, choć one rosną chyba za duże. Może jakiś cyprysik groszkowy? żeby można było przycinać. nie znam miniaturek, może ktoś podpowie. Wokół tych azali będzie akurat zakręt ścieżki. A nawiązujęc do słów Jule, ja też jeszcze jestem roślinną zakupoholiczką choć świadomą i próbującą walczyć z chorobą
Izo dzięki, tak jakoś wyszło. Ja jeszcze nie umiem robić zdjęć na poziomie np Aguniady ale dzielnie ćwiczę.
Aga, witaj i bardzo dziękuję. mam tylko nadzieję że zakwitną bo się marnie zbierają.
Bardzo Ci dziękuję, kostrzewy mam, jak to w lesie. A kolor fuksji? co to? taki może mocno różowy? Ja się nie znam na kolorach
Aguniu bardzo dziękuję, wielki buziak
Od właścicielki bajecznego ogrodu to bardzo cenne słowa. Klimat lasu chcę bezwzględnie zachować, ale w niektórych częściach chcę też w miarę typowy ogród. Muszę teraz te dwie idee umiejętnie połączyć Lineto, ta woda na hoście to po podlewaniu, staram się nie lać na liście bo tego nie lubią ale zawsze coś tam na nie kapnie. Prawa autorskie (niewyłączne) do zdjęcia jak najbardziej przekazane w Twoje łapki w użytkowanie wieczyste
Za siatką to rzeczywiście moja biała zmora. Jest teraz okropnie niedobra. Taki chyba wiek nastolatki. Buntownicza i niemal złośliwa. mam nadzieję że jej przejdzie. nie wolno siusiać na paprocie w ogródku bo to mojego M ulubienice. Może siusiać na paprocie w części leśnej
Gosiu wracając do azalii, nie mam koncepcji co bym chciała między nimi. pewnie powinno byc coś zimozielonego bo z azali to potem tylko patyki. Pewnie coś niezby ekspansywnego żeby nie zagłuszyło ich i i może też jakiś dodatek później kwitnący żeby nie tworzył konkurencji. No i w kolorze niebieskim lub pomarańcz. No strasznie dużo wymagań ale jestem pewna że takie zacne grono coś wymyśli
Izo dzięki, tak jakoś wyszło. Ja jeszcze nie umiem robić zdjęć na poziomie np Aguniady ale dzielnie ćwiczę.
Aga, witaj i bardzo dziękuję. mam tylko nadzieję że zakwitną bo się marnie zbierają.
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Aprilkowy las
Śliczny las
, wolałabym takie coś przerabiać na ogród niż moją łąkę bez jednego drzewka
. Nawet znając ograniczenia takiego stanu rzeczy - już wyleczyłam się z chcenia wszystkiego w ogrodzie
.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Aprilkowy las
April, ten las za azaliami tworzy niesamowity klimat..chyba dotychczas nie zdawałam sobie sprawy z tego ile masz tam dojrzałych drzew
Miedzy azaliami możesz tez rozważyć barwinka jeśli chcesz coś zadarniającego..mój teraz uroczo kwitnie i mam po brzozą zielono-błękitną polanę
Miedzy azaliami możesz tez rozważyć barwinka jeśli chcesz coś zadarniającego..mój teraz uroczo kwitnie i mam po brzozą zielono-błękitną polanę
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las
Francesca, dzięki Agatko ale czasem jest naprawdę ciężko. Robimy przecinkę od 2 lat i ciągle dużo patyków do wycięcia. A jak się kopie na rabaty to trudno szpadel wbić i tony karp. Nie mówiąc o wymianie ziemi. To mnóstwo kasy i siły. Ale się nie poddaję i stopniowo coś zmieniam. Ja jeszcze lubie swój stan chcenia, choć próbuję go lekko kierunkować
Kasiek dzięki
staram się tego klimatu nie zatracić ale podkreślać. Jestem na początku drogi ale mnie to nie przeraża. Barwinek był tuż za azaliami, jak się przypatrzeć to widać suchą kępke obok suchego bukszpana. Wszystko wymarzło. Ale chyba masz rację, podejmę jeszcze jedną próbę, może ją lepiej zniesie. Dzięki
Pokaż swoją polanę pod brzozą bo nie pamiętam jej. Ale u Ciebie tyle cudowności że trudno ogarnąć 
Kasiek dzięki


