Mały sucholubny zbiorek

[sokolica]

Jakkolwiek brutalnie to zabrzmi, to cieszę się, że macie podobne doświadczenia z ostatnich dni. Przynajmniej mam poczucie, że to nie do końca moje błędy. Wszystkim oczywiście życzę jak najmniej takich "wypadków".

Już przyszło małe ochłodzenie, słoneczko zaszlo a za oknem rosi deszczyk, skończyły sie upały. Coś mi się wydaje, ze jeszcze za nimi zatęsknimy

No faktycznie, dziś o 8 rano tylko 29 stopni w słońcu

Jadą do mnie pierwsze nowości w tym sezonie. Już nie mogę się doczekać. Za kilka dni będę się chwalić
Tymczasem wszelkie pąki stanęły w miejscu. Nie wyglądają na ususzone, ale nie powiększają się ani odrobinę

[nyskadu]

Faktycznie ochłodzenie nie trwało długo, upał od rana, może chociaż ogrodnicy nas ominą

[leszek2]

Magda u mnie leje i jest ochłodzenie,ale dobrze kaktusiki dojdą do siebie,też czekam na fotki twoich nowości,
zamawiałaś pocztą czy na telefon
poz.Leszek

[sokolica]

Leszku, kilka na all, kilka pocztą elektroniczną od pewnego hodowcy i kilka z Czech. I nadal pertraktuję ceny Tylko sakiewka już cienko piszczy

[sokolica]

Do mnie paczuszka już dotarła. Na razie jedna. Rośliny sobie "odpoczywają", więc obfocę na dniach. Tymczasem w moim gymnolkowie pokazał kwiatek Gymnocalycium bayrianum

[hen_s]

Piękna roślina!

[nolina]

Och jaki piękny kwiatek i cała roślinka ,bo kawałek widać
Czekam na więcej fotek

[theoria_]

Kwiatuszek cudny! Ciekawe co za piękności tym razem nabyłaś?
Oczywiście trzymam kciuki za rekonwalescentów.

[sokolica]

Dziękuję Wam Mało będzie u mnie kwiecia, przynajmniej wg obecnych pąków. Do końca sezonu daleko, może jakieś śpiochy leniwe jeszcze się zmobilizują. Ale kwiatki nie są aż tak ważne. Same rośliny dają mi dużo radości.
Paula niespodzianek nie będzie - same Gymno Ale za to dla mnie bardzo cenne. Powolutku spełniam swoje marzenia. Nie sądziłam, że to będzie takie łatwe, niestety nie sądziłam też, że tak kosztowne

[hen_s]

Nie sądziłam, że to będzie takie łatwe, niestety nie sądziłam też, że tak kosztowne

Dzisiaj jak się ma pieniądze to się ma wszystko.
Na rynku można zdobyć praktycznie wszystkie rośliny - to tylko kwestia ceny.
Wierz mi - "zwykłe" kaktusy są w naszym hobby i tak najmniej kosztowne. Inne rośliny (np. niektóre rzadkie sukulenty, mieszańce, variegaty) potrafią kosztować krocie!

[theoria_]

To było do przewidzenia, że gymno ale jak wyglądają to już jest zagadka:>
Też przed chwilą upolowałam mamilarkę z listy Niestety marzenia kosztują, ale w końcu nie liczą się pieniądze tylko to, co można za nie kupić

[sokolica]

Henryku wierzę. Zresztą widziałam cuda u Chromata, Echinopsisa i jeszcze kilku osób i mniej więcej wiem, ile takie cuda potrafią kosztować. Dobrze, że ja upodobałam sobie ot zwykłe Gymnocalycium

Paula w takim razie gratuluję. Liczę na zdjęcia, gdy do Ciebie dotrze. Ja na jakiś czas muszę spasować z zakupami. Właśnie dostałam moją perłę w kolekcji (za którą mogłabym mieć co najmniej kilka dużych roślin ) i cieszę się, jak dziecko. Mój M. trochę mniej A jeszcze mniej, gdy widzi mnie jak ślęczę nad korygowaniem kolejnej listy. Ta jednak będzie już chyba ostatnią w tym roku. Do Rumi oczywiście pojadę, choć już tylko dla Was Dziewczyny, więc szczegóły na pw

[nyskadu]

Cudny gymolek no i czekam na nowości. Wszystkie kaktusiki są piękne, nawet te "zwyczajne" może dlatego że pospolite łatwe do zdobycia, trywialne.... a inne dlatego że trudno dostępne i kosztowne czasem tylko dlatego są marzeniem wielu z nas.
Myslę, że te zwyczajne jak kundelek potrafią odwdzięczć się nam za serce i opiekę nad nimi i uczynią, że będziemy z nich dumni.