Szerszenie

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 336
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Re: szerszenie

Post »

Powiem tak - śmiertelnych wypadków z udziałem samochodów jest codziennie mnóstwo, a mimo to jakoś nikt nie wpadł na pomysł, żeby zakazać ich produkcji albo żeby ograniczać ich "występowanie" na terenach użytkowanych przez ludzi. Za to owady czy inne zwierzęta - a juści. Rozumiem, że gniazdo zbudowane przy drzwiach wejściowych może być niebiezpieczne, ale chyba za bardzo próbujemy pozbywać się tych owadów z naszego otoczenia, a jeszcze tzw. dziennikarze uwielbiają w sezonie ogórkowym donosić o śmiertelnych przypadkach spowodowanych użądleniem. Przy czym nawet nie zadają sobie trudu, żeby sprawdzić, jaka była prawdziwa przyczyna zarówno użądleń, jak i śmierci. Współczuję użądlonym, takim jak Simbi, bo to z pewnością nie jest przyjemne, ale szerszenie w lesie mieszkają, to my wchodzimy im w drogę, a nie one nam.
A prawda jest taka, że szerszenie są nam potrzebne, choćby do kontrolowania populacji innych owadów, które mogą nam uprzykrzyć życie. A, zapomniałam, przecież na wszystko pomoże chemia - spryskamy siebie, dom, rodzinę, domowe futrzaki, ogród i co tam nam jeszcze przyjdzie do głowy, i już szerszenie nie będą nam do niczego potrzebne. Jak niegdyś w Chinach wróble, a teraz we Włoszech czy Francji szpaki.
Powyżej domu mojego sąsiada od lat mają swoje gniazdo szerszenie. Codziennie spotykam jakiegoś w ogrodzie. Rzadko który zagląda do domu, w przeciwieństwie do os, które są niezwykle natrętne. Szerszenie najczęściej polują w ogrodzie, w miejscach, gdzie jest wiele innych owadów, a siedząc na tarasie obserwuję, jak zakręcają koło domu i lecą do lasu powyżej.
pozdrawiam
Aneta
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: szerszenie

Post »

anwi pisze: Jak niegdyś w Chinach wróble, a teraz we Włoszech czy Francji szpaki.
.
O co chodzi ze szpakami u żabojadów i makaroniarzy? Co znowu wymyślili?
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 336
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Re: szerszenie

Post »

Uważają je za szkodniki, bo im winogrona ponoć wyjadają... I tępią. A na szkodniki to wolą pryskać chemią.
pozdrawiam
Aneta
Lucia
200p
200p
Posty: 222
Od: 17 paź 2011, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: szerszenie

Post »

Co kraj to obyczaj.
Pozdrawiam Paulina
Awatar użytkownika
PiotrS
100p
100p
Posty: 102
Od: 11 paź 2011, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: szerszenie

Post »

Pewnie że jak wszytko inne i szerszenie mają swoja role do odegrania, ale stwarzają czasem zagrożenie i wtedy lepiej się ich pozbyć, np uczulone dziecko, czy osoba ze stwierdzona wrażliwością na ukaszenia, wtedy pewnie koleżanka Aneta nie siedziała by na tarasie obserwując, prawda? Ale ja w sumie głównie zabrałem głos bo byłem ciekaw czy użytkownicy forum również dostrzegają duży wzrost liczebności? a może się mylę.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 336
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Re: szerszenie

Post »

Jestem uczulona, a mimo to obserwuję. I nie wpadam w panikę. Reaguję racjonalnie, nie wytępię wszystkich niebezpiecznych dla mnie owadów (nawet ukąszenie komara powoduje u mnie przykre konsekwencje), jak też i nie pozbędę się wszystkich potencjalnie niebezpiecznych substancji z mojego otoczenia, bo to po prostu niemożliwe. Powtórzę jeszcze raz, bo jak zwykle każdy czyta to, co chce - rozumiem usuwanie gniazd z miejsc tzw. wrażliwych (np. wejście do domu, okno). A wzrostu liczebności nie dostrzegam. Czasem os się może więcej kręci, ale i też one bardziej wścibskie, przez co i niebezpieczniejsze.
pozdrawiam
Aneta
Awatar użytkownika
damek1718
1000p
1000p
Posty: 1224
Od: 20 mar 2012, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Szerszenie

Post »

Od kilku lat walczę z szerszeniami, które notorycznie niszczą mi jabłka, gruszki, brzoskwinie na drzewkach. Ogólnie owady maja raj. Owoce prawie są uszkodzone na 80% powierzchni i wyglądają jak ogryzki :( Walka wręcz oczywiście odpada. Czy są jakieś metody bądź preparaty , które skutecznie by odstraszały szerszenie?
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Problem z szerszeniami

Post »

Witam są firmy oferujące usługi zwalczania owadów pestycydami jednakże w Twoim przypadku jak szerszenie mają raj bo jedzą to co lubią będą to co roczne akcje. Myślę że skoro walczysz z nimi od kilku lat to na stałe ich nie wysiedlisz. Gdyby zainteresowane były tylko spadami można by było je wygrabić i przenieść w jedno miejsce gdzie by Ci nie zawadzały. Z resztą możesz się skontaktować z jedną z takich firm i zapytać czy taka dezynsekcja będzie miała efekty na przyszłość. Pozdrawiam
szpaq
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 3 maja 2011, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problem z szerszeniami

Post »

Najprostszą metodą na pozbycie się szerszeni zjadających owoce jest krzyknięcie do nich "nie róbcie tego!"........jeżeli to nie poskutkuje to myslę, że w grę wchodzi tylko ich eliminacja niż odstraszanie innymi metodami.
Sam testuję teraz pomysł pułapki zaczerpnięty z forum o winogronach (poniżej zamieszczone tam zdjęcie)
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 0fb1788294

Szczęśliwe, opite owady topią się w soku.
sekret polega na tym by dobrać odpowiedni sok bo np. w wieloowocowy z moich obserwacji przyciąga tylko muchy, a do podłych soków z kartonu nic nie przylatuje.
Polowanie najlepiej zacząć przed latem póki latają tylko szerszenie zajmujące się gniazdem lub próbujace je założyć - ich śmierć to śmierć setek larw.
U mnie są tylko osy (piwo karmi na przynętę)- w kwietniu złapało się 6 sztuk do 1 pułapki- to niedoszłe królowe.
Na szerszenie dałbym do butelki sok z przetartej gruszki kupionej na bazarze itp. Jezeli nie bedzie działać od razu to poczekać aż zacznie fermtować w butelce lub spróbować innych soków.
doc_kr
200p
200p
Posty: 210
Od: 5 kwie 2012, o 01:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Ojcowa

Re: Problem z szerszeniami

Post »

Szerszenie, o ile pamiętam, nie latają zbyt daleko od gniazda. Można spróbować wypatrzeć miejsce, skąd wyruszają na żer i zniszczyć gniazdo. Jednak to byłoby uzasadnione chyba tylko w przypadku, gdyby zagrażały ludziom.
Awatar użytkownika
kefas g
200p
200p
Posty: 238
Od: 23 maja 2011, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Problem z szerszeniami

Post »

Na szerszenie dobry sok z malin (nie kupny). Niestety królowa i tak się nie złapała. Gniazdo było aktywne do końca sezonu, a na razie w tym roku spokój.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Problem z szerszeniami

Post »

Potwierdzam - pułapka z butelki działa. Na przynętę działa też wino owocowe (marki 'wino'), słodzone soki (chemiczne oszustwa nie, osy mają węch...), jaki stary kompot... Pszczelarze zaś polecają piwo zmieszane z syropem czy sokiem - pszczoły piwa nie lubią i nie łapią się, a osy - owszem.

Przypomnieć wszakże należy że osy (w tym szerszenie) są pożyteczne, żywią się szkodnikami. Bez nich może być jeszcze mniej owocu... ;:108
Przez kilka lat miałem dziesiątki (jeśli nie setki) rodzin osich w połaci dachu, pod dachówkami, akurat przy balkonie na którym przesiaduję. Stadami latały mi koło ucha, żadna nie atakowała ani nic. Owszem, nadgryzały owoce - ale żadnych mszyc w ogródku nie było :D Ekologia, mocium Panie.

Gdyby z szerszeniami był poważny problem - da się wybić całą rodzinę, podając zatrute mięso. Zaniosą do gniazda.
:wit
jerry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 683
Od: 4 mar 2010, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Problem z szerszeniami

Post »

doc_kr, jeżeli szerszenie zakładają gniazdo w pobliżu domu lub wręcz w/na domu to jest to juz zagrożenie.
Szreszenie są agresywne, szczególnie w pobliżu swojego gniazda, a jeżeli ktoś z domowników lub dzieci jest uczulony na jad, to przy ukąszeniu może doprowadzić do wstrząsu i nawet zejscia (6 stóp pod ziemię).
Dodatkowo, spróbuj im zabrać nadgryziony owoc.
Kiedyś godzinę prawie walczyłem z takim jednym namolnym pod domem.
Za nic nie chciał wyjść z samochodu, skuteczny był dopiero lakier do włosów w spraju.

Co do ekologii mam budki lęgowe dla sikorek - trzy rodziny skutetcznie walczą w okolicy z muchami, komarami itd.
Pozdrawiam
Jerry
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”