Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

[majka411]

Gosiu tych dziś dostarczonych, to trzy.
Dwie Arabelle i Sizaia Ptitsa. Wcześniej rosnących mam kilka różnych.

[Safoya]

Ależ ty masz piękną kolekcję róż!
Już dojrzałam Anton aus Tirol i Geishę! Cesar też piękny...achhhh i Pirouette a Clair R. sliczna!
Muszę uzupełnić listę chciejstw ;) Ja na szczęście z tych, które jeszcze maja dużo miejsca.

[majka411]

Agnieszko, można to nazwać kolekcją róż... Ja mam tylko te, które mi ładnie rosną i kwitną.
Z tych co wymieniłaś ja już nie mam Clair R. i innych też, a za to na wiosnę będzie sporo takich, których ja jeszcze na własne oczy nie widziałam. Sama czekam co z tego wyjdzie.
Robimy zmiany, a później robimy kolejne zmiany do zmian......

[Deirde]

Ja swoje podliczyłam i wychodzi mi 20 sztuk, a jeszcze kilka mogłabym dołożyć.
Zmiany - skąd my to znamy.

[Safoya]

A czemu się ich pozbyłaś ?

[majka411]

Gosiu, ja chyba poza bylinowymi mam jeszcze 7 innych. Jak zakwitną, to zrobię zdjęcia.
Niestety więcej mi nie wejdzie.
Zmiany, one są najprzyjemniejszą czynnością w jesienne i zimowe wieczory.

Agnieszko, ja zmieniam róże na swojej rabacie różanej wtedy jak ta która rośnie nie spełnia moich oczekiwać.
Nie oznacza to, że róża jest brzydka, a oznacza to, że znalazłam na jej miejsce inną. Wszystkie nowe róże są już dobrane w oparciu o nowe możliwości. Dzięki Gosi - Deirde mam takie róże, których tu w Kraju nie kupię.

[Safoya]

Fajnie To ja jestem ciekawa tych twoich nowości.
Szkoda, że nie udało mi się załapać na jesienne zakupy. Sama mam chrapkę na niektóre niedostępne odmiany. Widzę też, że coraz więcej w Polsce sklepów sprzedaje róże przez Internet, więc może na jesień i u nas będzie w czym wybierać.

[majka411]

Agnieszko ja również jestem bardzo ciekawa, jeszcze troszkę i zobaczymy je.
Czytam na Rosie, że będą organizowane zamówienia, więc się możesz załapać.
W naszych szkółkach, odmiany raczej się powtarzają.

[Jule]

Pastellka, co masz plozacego po ziemi na ostatniej focie z jalowcem? Ladnie to wyglada

[majka411]

Julcia, to też jałowce tylko płożące. Rosną tam dwie sztuki. one ładnie się rozrastają w kształcie liścia klonu.
Tu chyba trochę lepiej widać, to jest jeszcze ich kolor ziomy.

[Jule]

Wow, super jest Musze gdzies takiego plaskiego wypolowac, z niebieskich widzialam juz takie plasko rosnace ale taki kolor jeszcze mi w oko nie wpadl..... ale by mi pasowal, do mojego jalowca. Tez jest z tych plozacych ale wielka gadzina juz jest. Ma z 2 metry srednicy i z metr na wysokosc, tylko ze mam trawe kolo niego (to jest kolo miejsca parkingowego przed domem) i chce z tej trawy zrezygnowac, bo ni w kij ni w oko, to wyglada i zastanawialam sie nad irgami plozacymi ale jak takie cos mozna sobie zapodac, to ja chetnie.

[majka411]

Julcia, to jest piękny jasnozielony kolor. Możesz po nim łazić. Dodam, że zdjęcie nie oddaje jak on jest już duży.
Myślę, że jego średnica przekroczyła 3 m. Ja mam akurat, to miejsce po zmianach w ubiegłym roku, i dopóki nie będzie wykończenia podmurówki płotu, to nic tam nie mogę dosadzić.

[justi177]

Majeczka
Dawno mnie ńie było a tutaj takie piękne zdjęcia. A do tego......Śliczny płożący jałowczyk
Moje Chopiny w nierównej formie
Jeden został "wysadzony" razem z nasypaną jesienią ziemią, i trochę podmarzł. Chyba mi sie krzaczory trafiły niezłej jakości
Dzwonilam do znanego nam sklepu. Róże od P. przyjeżdżają w weekend, ja jadę zaraz po

[AniaDS]

Podmurówka będzie z ozdobnego kamienia?

[majka411]

Justynko, witam, witam , a co porabiasz, że na forum Ciebie nie widać
Dzięki za info, ja już byłam w Łomiankach, tam już są. Jak zwykle piękne i zdrowe.
Jak mi się ułoży, to i ja skoczę przywitać się z Panią Jolą, a może przy okazji i coś mi wpadnie do łapek.
No właśnie Chopin, może będzie taki co ma ładne liście.

Aniu, nie kamień tylko taka masa, którą się nakłada na cement. Masa ta przypomina lastryko, są tam małe kamyki. Nie znam dokładnej nazwy tego materiału. Podoba mi się.