Nadal jest? Może jednak nauczy się znosić jajka
Gosiny ogród
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Gosiny ogród
Gosiu, jak tam Twoja Margo?
Nadal jest? Może jednak nauczy się znosić jajka
Nadal jest? Może jednak nauczy się znosić jajka
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Gosiny ogród
Gosiu, Margo sprzedana, nawet się nie spodziewałam ze będzie aż tak duże zainteresowanie.
Mieliśmy kilka telefonów dziennie, mam nadzieje ze nowa rodzina będzie dla niego dobra
Takie zainteresowanie kurami wzmocniło nasza decyzje o hodowaniu kurczaczków.
Ale to dopiero nie wcześniej niż w czerwcu.
Miłego dzionka
Takie zainteresowanie kurami wzmocniło nasza decyzje o hodowaniu kurczaczków.
Miłego dzionka
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Gosiny ogród
Oj Gosiu, jak miło usłyszeć o hodowli, no to ja czekam na relację z Kurczatkowa 
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Gosiny ogród
Beatko, Sylwio dziękuję za odwiedziny , i jak tylko ruszymy do akcji będę zdawać relacje live... 
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Gosiny ogród
Miłomi gościć u Ciebie tak z wpisem bo po cichu jestem od bardzo dawna i wiem wszystko i podziwiam Twój ogród i kurki są super
U nas nadal wiosny brak a szkoda 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Gosiny ogród
ElleBelle jaki śliczny nick
Gorąco cie witam, zaglądaj kiedy tylko chcesz. I jeśli masz jakiekolwiek komentarze czy sugestie to pisz, co dwie głowy to nie jedna
Gorąco cie witam, zaglądaj kiedy tylko chcesz. I jeśli masz jakiekolwiek komentarze czy sugestie to pisz, co dwie głowy to nie jedna
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Gosiny ogród
Dzięki za bardzo miłe przyjęcie mnie do Twojego ogrodu
Będę zaglądać oczywiście jak zawsze i zapraszam do mnie 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Gosiny ogród
Jak święta?
Objedzona?
Ja ledwo się toczę.
No i nie pokazujesz wiosny. A na pewno jest już u Ciebie
Objedzona?
Ja ledwo się toczę.
No i nie pokazujesz wiosny. A na pewno jest już u Ciebie
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Gosiny ogród
Gosiu, witam gorąco w pochmurny dzionek i dziękuję za wizytę. Tak wiec objadłaś się w Wielkanoc ?
No i masz racje ! U nas nie obchodzie się uroczyście świat na dodatek pracowałam, tak wiec na wadze nie przybrałam
No przyznam się ze zrobiłam sama dla siebie koszyczek, i była w niej tylko czekolada
. Ale ile bym dala za dobra kiełbasę !!!
W ogródku powoli się rusza n chyba szybciej niż u ciebie , ale wolniej niż w ubiegłym roku. Na dodatek od bardzo dawna nie padało, studnie mam sucha a ogródek trzeba podlewać.
Kupiłam sobie krzak goji, nie wiem czy słyszałaś , w sklepach można kupić suszone owoce podobno maja bardzo dużo witamin.
Kilka róż mi padło, nie wiem dlaczego , bo mrozu nie było Ale co tam kupie inne.
Ostatnio ścięłam Wawrzyn szlachetny, laur (Laurus nobilis L.) tak przetłumaczyli w Wikipedii. Liscie laurowe oczywiście używam ale nie z mojego ogródka
. Niestety nie zdałam sobie sprawy ze roboty będzie na cały tydzień. Ale jak już będzie w tym miejscu czysto to będzie tam kolorowo.
A tak poza tym to kwiatki pomalutku kwitną, glicyna przygotowuje się do kwitnienia. kiwi tak przydzielam ze chyba nie będzie tej jesieni owoców
Fotki wstawię innym razem, gdyż nic tego wieczoru nie działa.
W ogródku powoli się rusza n chyba szybciej niż u ciebie , ale wolniej niż w ubiegłym roku. Na dodatek od bardzo dawna nie padało, studnie mam sucha a ogródek trzeba podlewać.
Kupiłam sobie krzak goji, nie wiem czy słyszałaś , w sklepach można kupić suszone owoce podobno maja bardzo dużo witamin.
Kilka róż mi padło, nie wiem dlaczego , bo mrozu nie było Ale co tam kupie inne.
Ostatnio ścięłam Wawrzyn szlachetny, laur (Laurus nobilis L.) tak przetłumaczyli w Wikipedii. Liscie laurowe oczywiście używam ale nie z mojego ogródka
A tak poza tym to kwiatki pomalutku kwitną, glicyna przygotowuje się do kwitnienia. kiwi tak przydzielam ze chyba nie będzie tej jesieni owoców
Fotki wstawię innym razem, gdyż nic tego wieczoru nie działa.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Gosiny ogród
Róże padły?
Daj im jeszcze szansę, bo moja niby padnięta po wykopaniu okazała się żywa. Tuż nad szczepieniem był kawałek zielony.
Może i Twoje tak wyglądają?
Czekam na fotki
Daj im jeszcze szansę, bo moja niby padnięta po wykopaniu okazała się żywa. Tuż nad szczepieniem był kawałek zielony.
Może i Twoje tak wyglądają?
Czekam na fotki
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Gosiny ogród
Gosiu, róże te które uważałam za martwe wyrzuciłam. Może i źle, ale niczego zielonego u nich nie widziałam .
Ciekawych zdjęć nie mam, bo jakoś u mnie niezbyt zielono.
Za to mam zdjęcie , przed i po ścięciu tego krzaka laurowego . Teraz taki konar został ze głowa boli.
Znalazłam podczas ścinania, jajka jakiegoś ptaszka , śliczne były; nie większe jak grosik.
Hoduje sobie grzybki w domu, żaden urodzaj ale dzieci maja uciechę .

Pierwsze Tulipany zaczynają przekwitać, u mnie tzw. tulipany perroquet czyli papugi , nie przypominają w żaden sposób te ze zdjęć. Kwiat jest tak ciężki ze płatki się uginają pod ciężarem. Więcej nie kupię,szkoda pieniędzy.

Ciekawych zdjęć nie mam, bo jakoś u mnie niezbyt zielono.
Za to mam zdjęcie , przed i po ścięciu tego krzaka laurowego . Teraz taki konar został ze głowa boli.
Znalazłam podczas ścinania, jajka jakiegoś ptaszka , śliczne były; nie większe jak grosik.
Hoduje sobie grzybki w domu, żaden urodzaj ale dzieci maja uciechę .

Pierwsze Tulipany zaczynają przekwitać, u mnie tzw. tulipany perroquet czyli papugi , nie przypominają w żaden sposób te ze zdjęć. Kwiat jest tak ciężki ze płatki się uginają pod ciężarem. Więcej nie kupię,szkoda pieniędzy.

- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Gosiny ogród
Piękne tulipanki a u mnie jeszcze nie kwitną
Ja kiedyś miałam boczniaka ale wysyp był bardzo duży
Też dzieci miały radochę 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gosiny ogród
To wygląda jak najpiękniejsza Wielkanocna dekoracja. Co za niesamowite kolory!
Ciekawe czyje te niebieskie jajca?
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Gosiny ogród
Słuchajcie a może to Gosia zrobiła dzieciom zająca w ogrodzie

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...


