Ogród Linety

[Lineta]

Dziękuję Wam gorąco.
Fiołki zaczynają kwitnąć, ale w tym chłodzie jakoś nieśmiało zaczynają. Cały ogród jakby zatrzymał się w połowie drogi przed właściwym rozkwitem i czeka na prawdziwą wiosnę.

[anna1978]

Ale to wyczekiwanie na zakwitnięcie roślinek też jest ekscytujące

Ja to jeszcze długo poczekam, bo w mojej części Podlasia wiosna przychodzi późno. Moje tulipanki i narcyzy dopiero przedarły się przez ziemię na wysokość 2-4 cm, ale i to mnie cieszy

[Lineta]

Anna, a kiedy założysz wątek? Moglibyśmy śledzić teraz to, co przeżywaliśmy jakieś dwa-trzy tygodnie temu.

[bejka1970]

Linetka po co,ach po co pokazałaś te hiacynty!!Już sam powojnik taki cudnie intensywny wystarczył żeby mnie dobić! Pozdrawiam Bejka

[Lineta]

Bejka, to zemścij się szybko, załóż wątek i dobij mnie swoimi roślinami!
A tak na marginesie, te hiacynty kupiłam chyba cztery lata temu w doniczce, wczesną wiosną, żeby kwitły w domu i pachniały. A gdy przekwitły, przesadziłam je do ogródka. I rozrosły się tam w dużą kępę, choć na początku były trzy sztuki, wszystkie bladoróżowe. Teraz każdy hiacynt, który kupujemy w lutym-marcu dla ozdoby, prędzej czy później ląduje w ogródku. Większość się przyjmuje bez problemu, więc są już białe, niebieskie, ciemnoróżowe... Nawet jeden żółty!

[stokrotka_polna]

Linetko cieszę się, że byłaś u nie z wizytą . Twoje pochwały bardzo mnie mobilizują, jak tylko pani wiosna pozwoli i będzie co, będę pstrykać . Obiecuję.
Twój sposób na hiacynty jeśli pozwolisz, od tej wiosny będzie także moim sposobem. . Marzę o takiej pięknej hiacyntowej grządce, jaką Ty masz.

[tygi11]

Linetko cudne te Twoje hiacynty, zresztą krokusy i fiołki też nie wiedziałam że to tak pięknie wygląda jak się sadzi w "kupie". Teraz tez tak będę robiła
U nas niestety grad ale zniszczenia nie wielkie, jak ja nie lubię takich wyskoków pogodowych na wiosnę

[lulka]

Ależ kolorowo u Ciebie

[Lineta]

Dziękuję Wam, dziewczyny, za wszystkie ciepłe słowa.
Teraz Wam pokażę, jak wyglądał mój hiacyntowy zakątek kilka dni temu i jak wygląda dzisiaj.
I jeszcze kwitnące tulipanki, które nie boją się zimna.

[bejka1970]

Linetka nie mam jeszcze czym się chwalić.Dom z działką kupiłam półtora roku temu i jestem bodajże czwartym właścicielem.Niestety poprzednikom wystarczał trawnik+tuje.Zkwitnących mam jaśmin i piwonię,kilka tulipanów.W ubiegłym roku nie poszalałam zbytnio,bo maluszek był absorbujący bardzo.Wzieło mnie na ekologiczny warzywniak.Na razie jest 1;0 dla perzu.

[Lineta]

O, biedactwo. Ale w tym sezonie będzie lepiej, na pewno. Tylko maluszek pewnie będzie wcale nie mniej absorbujący...
A do walki z perzem polecam serdecznie widły amerykańskie, naprawdę dobrze się sprawdzają, wyciągają bryłę korzeni z odnogami. Tylko w roli siły roboczej potrzeba raczej mężczyzny niż matki dzieciom.

[x-ag-a]

Witam i ja, Lineto
Z przyjemnością obejrzałam aktualne zdjęcia Twojej zaawansowanej wiosny, jak i wspomnienia lata - ależ dorodnie kwitnie Ci yukka!
Serdeczności, A.

[Lineta]

Dziękuję, Aguniada, cieszę się, że wpadłaś do mnie! Oczywiście od razu weszłam do Twojego ogrodu, ale to ogromny wątek, ponad 40 stron! Będę czytać kawałkami, w odcinkach.

[x-ag-a]

Będzie mi miło, jeśli się nie zanudzisz Ponoć z nas gaduły, chociaż wszystkie z natury jesteśmy małomówne ;-))
Pozdrowienia!

[Francesca]

Oczywiście od razu weszłam do Twojego ogrodu, ale to ogromny wątek, ponad 40 stron!

Ja tylko wspomnę, że to jest część szósta , poprzednich pięć też warto przeczytać

Muszę do ogrodu wysadzić swoje przekwitnięte hiacynty, może coś z nich jeszcze będzie