Witaj Tosiu.
Równiutko o 10 wczoraj piłam kawkę z M i myślami byłam w Twoim ogródeczku. U nas było cudnie, cieplutko bo+ 21 i lekki wiaterek, a dzisiaj jak to tej pory jest ciągle zamglone i nie ma.
Miłej niedzieli życzę
Tosieńko nareszcie Marzana utopiona. Jednak trzeba Tosię słuchać bo lepiej niż baca wiosnę przewidziała.
Biedne rybki a może im było za zimno...trzeba je było zabrać pod kołderkę.
Ja wierzyłam w twoją wiosnę, ale w weekend miałam gości i nic nie zrobiłam na ogrodzie Wzięłam wolny poniedziałek, ale mówią coś o deszczu Tosiu - Ty umiesz chyba zaklinać pogodę, może coś zaradzisz
Tosiu.
Podeślij mi kochana trochę bo u nas deszczowo i chłodno.
U Ciebie już sporo kwitnących jest czyli piękna wiosna a u mnie nic,wszystko jeszcze śpi.
Miłego dnia życzę.
Tosiu-zdążyłaś się uporać z wielkimi wiosennymi porządkami na działce?No i efekty widać,na dodatek krokusy Ci kwitną...a u nas ma sie na zapowiadany deszcz i pewnie wiatr,bo niebo bardzo różowe pod wieczór było.
U Ciebie tez coraz bardziej wiosennie i do tego jak czyściutko! Już wszystko wysprzątane?
Ja w ta piękna sobotę "pociągnąłem" trochę robotę, ale dużo jeszcze pracy przede mną.