Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
Wróciłam z ogrodu dopiero wieczorem i padłam
Zaczęłam kopać rabatę pod róże, żeby nie męczyć ich w warzywniku, ale nie zdołałam posadzić żadnej. Muszą czekać do poniedziałku. Nie robiłam nic w miejscach ocienionych, ale ziemia na przyszłej rabacie miękka, przekopałam na sztych.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
Julcia,
tak.?. dziś powtórka na działeczce, trzeba się rozruszać po zimie.
Moniczko ? Soczewka ,
Pastella i Pirouette , będą kwitły. Papu, woda, słonko i to wszystko co im potrzeba.
Beatko,
sporo ich kupiłaś na Baletowej. Będę ciekawa jak o nich będziesz pisać w tym sezonie, o fotkach nie zapomnij.
Gosiu ? Margo,
tak to jest jak się chce szybko przekazać informacje. Sąsiadeczka działkowa, a pan samotny w tym sensie, że tylko on sam tam przyjeżdżał.
Pogoda marzenie, a więc działam i dziś też powtórka. Końca nie widać.
Bardzo cieszy, to że wszystko ładnie przezimowało.
Alutka,
masz ogród na co dzień, a wnusia od święta. Dziś pohulasz na rabatkach. Pogoda na kolejne dni równie piękna, porobisz wszystko na spokojnie.
Ewcia,
ja też padłam jak kawka. Ale z rana już tylko myślę jak najszybciej dojechać na działeczkę i już snuję plany co mi się uda dziś obskoczyć. 
Moniczko ? Soczewka ,
Beatko,
Gosiu ? Margo,
Pogoda marzenie, a więc działam i dziś też powtórka. Końca nie widać.
Bardzo cieszy, to że wszystko ładnie przezimowało.
Alutka,
Ewcia,
Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
No to wieści krzepiące.Przyjemnej pracy i łykania słoneczka ile się tylko da. 
PS
Zapomniałam dodać,że jak wstawisz foty to" klękajcie narody"- ja je miałam na dzień dobry
PS
Zapomniałam dodać,że jak wstawisz foty to" klękajcie narody"- ja je miałam na dzień dobry
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
Pogoda zrobiła się normalna-chłodno i pochmurno
Nie wybieram się do ogrodu, odpocznę sobie. Opaski na łokcie się sprawdziły, trochę drażniły wczoraj, ale dziś nie odczuwam, że popracowałam. To był dobry zakup (M o mnie zadbał
).
Obejrzałam sobie róże-na jednej zauważyłam czerwony pączek na brązowym pędzie
Obejrzałam sobie róże-na jednej zauważyłam czerwony pączek na brązowym pędzie
Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
Majeczko, czekam na relację z pobytu na działce... Co słychać u Twoich róż? 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
Witam Was, rano nie miałam czasu się rozpisać, teraz to nadrobię.
Aniu, Ewciu i Aga,
pogoda wymarzona na prace w ogrodzie.
Dziś trudno mi było się pozbierać po wczorajszym dniu , ale pomyślałam, że jak zacznę od najgorszej pracy, to później już będzie tylko przyjemność. Zaparłam się i wykopałam dwie potężne Brunery. Za bardzo im się spodobało miejsce, chciały zawojować kilka innych nasadzeń. Nie ma już ich, a ja teraz poszukam w te miejsca trzech ładnych małych iglaczków. Będzie mała zmiana. Cieszę się już dawno miałam z nimi coś zrobić i się schodziło.
Następne prace, były już mało wysiłkowe i naprawdę szybko mi wszystko wychodziło.
Najważniejsze, moje różyczki , bardzo ładnie przezimowały, ich czerwone noski ? pączusie, nic sobie nie robią z dużej różnicy temperatur. Czekam czy A Shropshire Lad i Doktorek wypuszczą pączusie na ubiegłorocznych gałązkach. Coś tam widać, ale to może być równie dobrze to coś, co przemarzło.
Czekam z ciekawością, bo obie róże zimowały zupełnie bez przykrycia.
Nowe róże maja zawinięte korzenie w mokrą włókninę i zostały zadołowane. Czekają aż ziemia pozwoli w niej popracować.
Na rabacie nie w każdym miejscu jednakowo odmarzła ziemia.
Próbowałam wbijać widły, w części najbardziej nasłonecznionej udało mi się je wbić, ale tam gdzie jest trochę mniej słonka widły weszły mi tylko do połowy.
Ogólnie przyroda bardzo jest pobudzona do życia. Tylko jest jeszcze za wcześnie , mamy jeszcze kalendarzową zimę. Z ciekawostek jak dla mnie, to wiecie, że naparstnice te, z ubiegłego sezonu mają zielone liście.
Na koniec powiem tak, urobiona bardzo, nawet nie wiem czym pokuta, ale zadowolona i szczęśliwa.
Aniu, Ewciu i Aga,
Dziś trudno mi było się pozbierać po wczorajszym dniu , ale pomyślałam, że jak zacznę od najgorszej pracy, to później już będzie tylko przyjemność. Zaparłam się i wykopałam dwie potężne Brunery. Za bardzo im się spodobało miejsce, chciały zawojować kilka innych nasadzeń. Nie ma już ich, a ja teraz poszukam w te miejsca trzech ładnych małych iglaczków. Będzie mała zmiana. Cieszę się już dawno miałam z nimi coś zrobić i się schodziło.
Następne prace, były już mało wysiłkowe i naprawdę szybko mi wszystko wychodziło.
Najważniejsze, moje różyczki , bardzo ładnie przezimowały, ich czerwone noski ? pączusie, nic sobie nie robią z dużej różnicy temperatur. Czekam czy A Shropshire Lad i Doktorek wypuszczą pączusie na ubiegłorocznych gałązkach. Coś tam widać, ale to może być równie dobrze to coś, co przemarzło.
Czekam z ciekawością, bo obie róże zimowały zupełnie bez przykrycia.
Nowe róże maja zawinięte korzenie w mokrą włókninę i zostały zadołowane. Czekają aż ziemia pozwoli w niej popracować.
Na rabacie nie w każdym miejscu jednakowo odmarzła ziemia.
Próbowałam wbijać widły, w części najbardziej nasłonecznionej udało mi się je wbić, ale tam gdzie jest trochę mniej słonka widły weszły mi tylko do połowy.
Ogólnie przyroda bardzo jest pobudzona do życia. Tylko jest jeszcze za wcześnie , mamy jeszcze kalendarzową zimę. Z ciekawostek jak dla mnie, to wiecie, że naparstnice te, z ubiegłego sezonu mają zielone liście.
Na koniec powiem tak, urobiona bardzo, nawet nie wiem czym pokuta, ale zadowolona i szczęśliwa.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
Ja też troszkę popracowałam na dziełeczce. I od razu mi lepiej 
Pozdrawiam Ida
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
Majeczko to bardzo ładnie całość wygląda. Jak masz zielone naparstnice to znaczy że reszta w ziemi też powinna żyć bo było wszystko grubą warstwą okryte, śniegu oczywiście. Moje naparstnice w większości są dość mocno przemarznięte i nie wiem czy coś zakwitnie. 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
No to dzięki za zdjęcia
i wreszcie będę mieć Edenkę
no ile można się opierać
u mnie nie jest tak wesoło z różami "czarno to widzę"
ale poczekam
Miłego wieczorku
no ile można się opierać
u mnie nie jest tak wesoło z różami "czarno to widzę"
ale poczekam
Miłego wieczorku
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
Maju martwię się o moją Pastellę....coś lichutko wygląda.
Trzymaj kciuki proszę.
Trzymaj kciuki proszę.
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
Majko ale Ci zazdroszczę
Ja całą sobotę spędziłam na szkoleniu i tylko myślałam, co mogłabym zrobić. No ale cóż... życie. Ale przepiękne te Twoje różyczki. Ja to wiem kiedy do Ciebie przyjść. Fajnie, że Twoje różyczki tak dobrze przezimowały 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)
Nie no Majeczko jakieś tam maluchy widziałam tak że całkiem nie będzie łyso, ale takie wielgaśne kępy to mają całe liście brązowe bo śnieg z nich zlizało słonko i nie miały pierzynki na sobie. Jakbyś miała inny kolor to ewentualnie nasionka ale to w sezonie zobaczymy co będzie kwitło. 







