Monia68 pisze:Elu, nawet nie masz pojęcia z jakim zainteresowaniem i przyjemnością czytam Twoje posty
Myślisz, że pęcherznice poradzą sobie u mnie? Lubię te krzewy Dawno nie rozmawiałyśmy, pokrótce więc tylko napiszę, że liczę niemalże godziny do wiosny Mieliśmy co prawda miły przerywnik na Kubie w czasie ferii- kocham upał i równikowe klimaty, ale tęsknię za krokusami, ciemiernikami, nie mówiąc o rh i azaliach
Mimo dość kiepskiego ogólnego nastroju w tym roku jakoś wyjątkowo nie połknęłam bakcyla zakupów internetowych

Niemniej trochę zamówiłam

Czy chodziło Ci o Wolverine?? Zamówiłam dwie sztuki ( dla Ciebie i siebie), ale w tym całym zamieszaniu nie jestem pewna, czy dokonałam właściwego wyboru. Daj znać, mogę zmienić zamówienie przed wysyłką.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Witaj Moniko
To wielki komplement usłyszeć (przeczytać)
TAK pochlebną opinię o swoich wpisach na forum od osoby obdarzonej,
niewątpliwym talentem literackim, dziękuję i cieszę się, że mam w Tobie 'cichą' czytelniczkę
To prawda, dawno nie rozmawiałyśmy, jakoś nie było okazji. Obie jesteśmy chyba zbyt zajęte
Pęcherznica nie ma specjalnych wymagań co do gleby, jednak lepiej rośnie na glebie żyźniejszej, na stanowisku słonecznym do lekko ocienionego i umiarkowanie wilgotnym, chociaż bardzo dobrze znosi okresową suszę. Nie powinna kaprysić, również u Ciebie.
Znów kursujesz po świecie.....takiemu, to dobrze.....ech....równikowe klimaty....domyślam się, że to coś niesamowitego
Ja też już tęsknię do, typowo polskich, klimatów wiosennych, bo cóż piękniejszego nad kwitnące krokusy, przebiśniegi, ciemierniki....nad tą radość, jaką odczuwamy z nadejścia wiosny, my, ogrodnicy ze środkowej Europy....tego mieszkańcy stref równikowych nigdy nie doświadczą, i tego właśnie nam mogą pozazdrościć....nie uważasz Moniko
Ja też zrobiłam nieduże zakupy w Świecie cebul, i to na razie wszystko. Czekam na hostową ofertę Gosi, bo marzy mi się pewna hosta i miałam nadzieję odkupić nieodżałowaną Wolverine, jeśli u Gosi będzie w ofercie.
Jestem bardzo zaskoczona, że pomyślałaś o mnie i zamówiłaś dla mnie drugą Wolverine

.....czy to znaczy, że dzieciaki tak skutecznie 'przesadziły' tą poprzednią, że na dobre 'zaginęła bez wieści'
Napisałam do Gosi w sprawie Wolverine....czekam na odpowiedź....jeśli ją będzie miała, to zamówię u niej, bo bezsensem jest płacić z dwie hosty i dwie przesyłki, nie mniej jednak bardzo Ci dziękuję za propozycję.
Cieszę się, że zostawiłaś ślad, miłego dnia Ci życzę
