Opuncja figowa (Opuntia ficus-indica)

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Mania
500p
500p
Posty: 770
Od: 18 lut 2008, o 22:35
Lokalizacja: Wlkp.

Post »

Mam podobny problem z moja opuncją. Jest właśnie świeżo po opryskaniu topsinem.
Nie mam pojęcia, skąd się to wzięło. Pozostałe opuncje ( i inne sucholubne zielone) są bez zastrzeżeń
A tak wygląda (niestety) teraz:
Obrazek
Basia k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1160
Od: 2 maja 2007, o 16:58
Lokalizacja: podlaskie

Post »

Mania a od kiedy są te zmiany ,może słoneczko go przypaliło
Awatar użytkownika
Mania
500p
500p
Posty: 770
Od: 18 lut 2008, o 22:35
Lokalizacja: Wlkp.

Post »

Nie, niestety (...) nie są to plamy słoneczne. To byłoby już coś. Opuntia od momentu zakupu stała cały czas na pd. parapecie odpowiednio osłonięta. Miała juz coś nie tak (teraz tak sobie myślę) jak ją zakupiłam, z tygodnia na tydzień jednak białe plamy się zagęszczają. Powtórzę topsinem jeszcze za tydzień i powalczę o roślinkę
Basia k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1160
Od: 2 maja 2007, o 16:58
Lokalizacja: podlaskie

Post »

Maniu kup previcur opryskaj i podlej roślinę nim ,powinna wydobrzeć chociaż te plamy zostaną , najważniejsze żeby się nie powiększały
Awatar użytkownika
Mania
500p
500p
Posty: 770
Od: 18 lut 2008, o 22:35
Lokalizacja: Wlkp.

Post »

ok, myślałam, że moze Topsin pomoże. Ale nie zaryzykuję tej roślinki, stanę na głowie, żeby ją odratować. Za Twoją radą Basiu, jutro zastosuję Previcur, ale tak się zastanawiam przy okazji nad wystawieniem roślinki (corocznym, na pd. balkon). Jest sens, czy raczej mini-kwarantanna od pozostałych roślin? To grzyb, czy inna cholera? Co to w ogóle jest?
Basia k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1160
Od: 2 maja 2007, o 16:58
Lokalizacja: podlaskie

Post »

Najlepszym lekarstwem jest zawsze słońce ,śmiało na balkon ,dokładnie nie powiem co to jest ,albo grzyb, albo choroba naskórka
Awatar użytkownika
Mania
500p
500p
Posty: 770
Od: 18 lut 2008, o 22:35
Lokalizacja: Wlkp.

Post »

Opuncja już na stałe (bynajmniej prze najbliższy sezon) stoi na słoneczku na balkonie. I tfu, ftu - odpukać - jakoś nie powiększają się białe plamy ale za to rozpoczynają się intensywne przyrosty :D
fiki-miki
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 28 sty 2009, o 18:33
Lokalizacja: Gliwice

Opuncja mi szarzeje

Post »

Witam, dzień dobry :D
mam problem z moją opuncją - pokryła się dziwnym szarym nalotem, nie mam pojęcia dlaczego i czy to jest szkodliwe dla opuncji.

Nie podlewam opuncji od ok. września/października, jest cały czas w tym samym miejscu (południowe okno), jeśli to może mieć znaczenie, to przyznaję, że mocno grzeję kaloryferem w pokoju, w którym trzymam opuncję.
Ten nalot chyba się rozprzestrzenia na powierzchni opuncji, łatwo go zetrzeć, ale ciągle powraca. Ten nalot to coś takiego suchego, nie wygląda mi na szkodniki, ale też nie znam się na szkodnikach.
Bardzo proszę o pomoc w ustaleniu, co to może być, jak z tym walczyć, albo o jakikolwiek trop, czego może potrzebować mój kaktusik.
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
Pozdrawiam!!!

zdjęcie: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/10c ... ab716.html
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Masz na opuncji całe stado wełnowców, naszykuj sobie szmatkę bawełnianą, mieszankę letniej wody z denaturatem 1:1, dokładnie powycieraj całego kaktusa a następnie wykonaj oprysk Actellickiem 500 EC 0,1% (1ml środka w 1 l wody), należy powtórzyć oprysk po 6 dniach ( i wykonuj go poza domem lub w pomieszczeniu gdzie nikt nie będzie przez 12h wchodził - opary chemii są bardzo szkodliwe dla człowieka), co do miejsca w jakim stoi opuncja ma na pewno zdecydowanie za ciepło , o tej porze roku wszystkie kaktusy powinny zimować w pomieszczeniu o zakresie temp od +4 do + 15 max. z w miarę jasnym światłem. :D
fiki-miki
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 28 sty 2009, o 18:33
Lokalizacja: Gliwice

Post »

Super, dzięki za odpowiedź.
Już na szybko starłam wełnowce wodą z płynem do naczyń i dodatkiem szarego mydła, później kupię denaturat (bo akurat nie mam w domu :)
Opuncję wyniosłam na korytarz.

Mam jeszcze pytanie, czy wełnowce mogły przerzucić się na moje inne rośliny, które były w tym samym pokoju, co zaatakowana opuncja? Zaznaczam, że opuncja stała osobno na parapecie, reszta kwiatków jest na szafkach, ścianach itd, czyli nie było bezpośredniego kontaktu zarażonej opuncji z resztą mojej zieleniny.
Nigdzie nie udało mi się znależć informacji, czy te wełnowce skaczą, latają czy wyłażą z ziemi? I martwię się, że mogły przeskoczyć na inne moje roślinki.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Mogą się przenieść musisz pooglądać inne rośliny również a jak się przedostają na inne rośliny sam nie wiem. :D
Awatar użytkownika
kati-1976
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3793
Od: 28 wrz 2008, o 22:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zgierz łódzkie

Post »

Wełnowce przedostają się z rośliny na roślinę po prostu urządzając sobie piesze wycieczki. Można je też przenieść na ubraniu, rękach, czy na czymkolwiek innym co stało, lub leżało nieopodal zaatakowanej przez nie roślinki.
Ja wełnowca przyniosłam razem z litopsem, którego zakupiłam jesienią w jednym z marketów.
Wszystko było ok do chwili, gdy wełnowiec uśpiony( tak domniemam, bo po wyjęciu rośliny z ziemi nie znalazłam nic niepokojącego) podczas tych dużych mrozów wylazł na roślinę i na powierzchni uwił sobie kokon.
Od tej chwili bacznie obserwuje wszystkie kaktusy, które zimowały w jego towarzystwie . Minęło już ok 20 dni, a ja ciągle nie jestem na 100% pewna, czy nie przeniósł się na inne kaktusy.
Zrobiłabym zapobiegawczo oprysk, ale nie chcę wybudzać kaktusów.
Na jednym z kaktusiarskich forów wyczytałam, że skutecznie niszczy wełowce kąpiel kaktusa w 55 stopniowej temp wody. Nie miałam okazji tego sposobu wypróbować. Zanim jednak kaktusa zanurzy się(20 min)w wodzie należy usunąc go z doniczki i oczyścić korzenie z ziemi.
Moje doniczkowce i sukulenty
"Cały kłopot polega na tym, że głupcy są pewni siebie, a mądrzy pełni wątpliwości"
izaa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 22 maja 2008, o 20:43
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witam serdecznie. Moja opuncja chyba zamierza kwitnąć - wypuszcza nowe odnóżki (??), a wciąż ma owoce. Czy powinnam je oberwać? Pytanie pewnie z gatunku naiwnych, ale nie chciałabym zrobić krzywdy roślinie. Proszę o radę :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”