Podkładka do szczepienia róż
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
W tym sezonie kupiłam Pastellę po dwa krzaki w trzech różnych źródłach. Posadzone w jednym czasie, w jednorodnie przygotowanej rabacie ( wymieniony pas ziemi) . Widać różnice w pokroju krzewów i wybarwianiu się kwiatów. Różnic w zdrowotności nie zaobserwowałam, co do mrozoodporności niebawem zobaczymy... Ale cały czas widać że to Pastella Będę dalej obserwować to moje poletko doświadczalne... ale cóż z tego, jak i tak nie wiem na czym szczepione... ech...
Dziękuję za ten wątek, bo mam nadzieję, że przyczyni się do innego spojrzenia na kwestię "róża a sprawa polska " .
Miło poznać Tomka Bo resztę zacnego grona już znam...
Dziękuję za ten wątek, bo mam nadzieję, że przyczyni się do innego spojrzenia na kwestię "róża a sprawa polska " .
Miło poznać Tomka Bo resztę zacnego grona już znam...
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 17 sty 2008, o 14:30
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Dzień dobry,
Chciałbym zabrać głos w sprawie podkładek róż, ponieważ, moja wiedza na ten temat jest dość spora.
W warunkach polskich należy stosować jako podkładki dla róż, rośliny z gatunku Rosa canina L. róża dzika (=psia, szypszyna). Jest to róża, która dziko rośnie w Polsce. Szkółkarzom znanych jest kilka jej odmian uprawnych (w praktyce używa się nazwy ?typy?). W naszym kraju najszersze zastosowanie znalazły następujące: ?Inermis?, ?Pfänders?, ?Schmidt Ideal?, a także ?Pollmeriana?, ?Pava?, ?Kokulinsky?, ?Senff?, ?Heison?s Rekord?, Rosa dumetorum ?Laxa?, bardzo rzadko Rosa rubiginosa?
Róże uszlachetniane na podkładkach Rosa canina są bardziej mrozoodporne, nadają się do sadzenia na lżejszych, gorszych ziemiach, głębiej się korzenią, są długowieczne, bardziej odporne na choroby grzybowe, dobrze zrastają się z większością odmian róż ? także wielkokwiatowych. Jednakże, na tej podkładce krzewy dużo częściej nie osiągają parametrów wyboru ?A? i w chwili sprzedaży są mniejsze.
Ponadto, warto także wspomnieć o innych podkładkach dla róż. Przede wszystkim, o róży rdzawej Rosa rubiginosa (=R. eglanteria). Krzewy róż na tej podkładce są szczególnie mrozoodporne i są polecane na północy Norwegii, Szwecji, w Finlandii. Jednak dla szkółkarza przeprowadzenie okulizacji na tej podkładce jest bardzo uciążliwe, ze względu na bardzo liczne kolce. Róża ta ma niewielki system korzeniowy, dlatego krzewy w pierwszym roku nie wyglądają okazale.
Spotyka się także inne podkładki np. Rosa indica ?Major?. Niestety, w naszych ogrodach krzewy na niej okulizowane, nie będą rosły, ze względu na bardzo słabą mrozoodporność. Róże na tych podkładkach mogą być stosowane w uprawach szklarniowych, czyli na kwiat cięty, ponieważ nie przechodzą spoczynku zimowego. Krzewy na nich zaszczepione będą kwitły w grudniu, styczniu. Jednak obecnie często bardziej opłaca się przywieźć kwiaty róż samolotami z cieplejszych rejonów świata (z Afryki, z Ameryki Południowej) niż ponosić u nas coraz wyższe koszty ciepła i doświetlania.
We wschodniej Polsce, zwłaszcza w tzw. Zagłębiu Różanym ? w okolicach Końskowoli stosowana jest bardzo szeroko, pochodząca ze wschodniej Azji (Chiny, Korea, Japonia) Rosa multiflora Thunb. róża wielokwiatowa. Podkładka ta dobrze sprawdza się na glebach żyznych, ciężkich, wilgotnych? Moim zdaniem jednak, nie powinna być stosowana na szeroką skalę u nas. Ma wady ? róże okulizowane na tej podkładce nie są mrozoodporne (odmiany okulizowane na podkładce Rosa canina są zdecydowanie bardziej odporne ? patrz literatura), są bardzo podatne na uszkodzenia spowodowane przez nicienie, zwłaszcza przez mątwika północnego (charakterystyczne koraliki na korzeniach, widoczne gołym okiem). Poza tym, kwiaty róż szlachetnych jaśnieją, pędy i całe krzewy wyłamują się. Podkładka ta nadaje się do szczepienia tylko blisko spokrewnionych róż, a więc tzw. poliantów, niektórych róż pnących, niektórych okrywowych. Krzewy przeznaczone do sprzedaży na tej podkładce są większe (cięższe o ok. 50%) i są popularne w Europie Południowej.
Powód wprowadzenia tej podkładki w Polsce, na tak szeroką skalę, był bardzo prozaiczny. Nasiona tej podkładki ? może rośliny, przywiózł do Polski pod koniec lat sześćdziesiątych Szwed ? p. Mortenson, którego firma miała wyłączność z dawnej Centrali Handlu Zagranicznego ?Rolimpex? na kupowanie róż w Polsce i ich eksport do Szwecji. Pan Mortenson wymyślił sobie, że róże na podkładkach Rosa multiflora będą w Szwecji traktowane jako kwiaty jednoroczne ? posadzone wiosną pięknie zakwitną w lecie i nie przeżyją pierwszej zimy, a wiosną następnego roku będzie trzeba kupić następne?..
Podkładka Rosa multiflora jest bardzo korzystna dla niektórych szkółkarzy, bowiem jej nasiona kiełkują już w pierwszym roku ? bez stratyfikacji. W przypadku Rosa canina dojrzewanie nasion jest długie i skomplikowane, nasiona tego gatunku kiełkują dopiero w drugim roku.
Producenci róż ze wschodniej Polski stosując jako podkładkę Rosa multiflora mogą skrócić o rok cykl produkcyjny róż, ponieważ okulizację można przeprowadzić już w roku kiełkowania nasion ? w sierpniu/wrześniu, po przepikowaniu siewek tej róży na szerokie rzędy. Długowieczność, przetrwanie zimy i odporność na choroby tych krzewów, są jednak bardzo wątpliwe w naszym środkowoeuropejskim klimacie.
Na koniec chciałbym dodać, że wszystkie krzewy róż z naszej szkółki są uszlachetniane na jednorocznych podkładkach z gatunku róży dzikiej. Moje długoletnie doświadczenie wskazuje, że w polskich warunkach, najlepiej sprawdza się właśnie ten rodzaj podkładek.
Pozdrawiam
Chciałbym zabrać głos w sprawie podkładek róż, ponieważ, moja wiedza na ten temat jest dość spora.
W warunkach polskich należy stosować jako podkładki dla róż, rośliny z gatunku Rosa canina L. róża dzika (=psia, szypszyna). Jest to róża, która dziko rośnie w Polsce. Szkółkarzom znanych jest kilka jej odmian uprawnych (w praktyce używa się nazwy ?typy?). W naszym kraju najszersze zastosowanie znalazły następujące: ?Inermis?, ?Pfänders?, ?Schmidt Ideal?, a także ?Pollmeriana?, ?Pava?, ?Kokulinsky?, ?Senff?, ?Heison?s Rekord?, Rosa dumetorum ?Laxa?, bardzo rzadko Rosa rubiginosa?
Róże uszlachetniane na podkładkach Rosa canina są bardziej mrozoodporne, nadają się do sadzenia na lżejszych, gorszych ziemiach, głębiej się korzenią, są długowieczne, bardziej odporne na choroby grzybowe, dobrze zrastają się z większością odmian róż ? także wielkokwiatowych. Jednakże, na tej podkładce krzewy dużo częściej nie osiągają parametrów wyboru ?A? i w chwili sprzedaży są mniejsze.
Ponadto, warto także wspomnieć o innych podkładkach dla róż. Przede wszystkim, o róży rdzawej Rosa rubiginosa (=R. eglanteria). Krzewy róż na tej podkładce są szczególnie mrozoodporne i są polecane na północy Norwegii, Szwecji, w Finlandii. Jednak dla szkółkarza przeprowadzenie okulizacji na tej podkładce jest bardzo uciążliwe, ze względu na bardzo liczne kolce. Róża ta ma niewielki system korzeniowy, dlatego krzewy w pierwszym roku nie wyglądają okazale.
Spotyka się także inne podkładki np. Rosa indica ?Major?. Niestety, w naszych ogrodach krzewy na niej okulizowane, nie będą rosły, ze względu na bardzo słabą mrozoodporność. Róże na tych podkładkach mogą być stosowane w uprawach szklarniowych, czyli na kwiat cięty, ponieważ nie przechodzą spoczynku zimowego. Krzewy na nich zaszczepione będą kwitły w grudniu, styczniu. Jednak obecnie często bardziej opłaca się przywieźć kwiaty róż samolotami z cieplejszych rejonów świata (z Afryki, z Ameryki Południowej) niż ponosić u nas coraz wyższe koszty ciepła i doświetlania.
We wschodniej Polsce, zwłaszcza w tzw. Zagłębiu Różanym ? w okolicach Końskowoli stosowana jest bardzo szeroko, pochodząca ze wschodniej Azji (Chiny, Korea, Japonia) Rosa multiflora Thunb. róża wielokwiatowa. Podkładka ta dobrze sprawdza się na glebach żyznych, ciężkich, wilgotnych? Moim zdaniem jednak, nie powinna być stosowana na szeroką skalę u nas. Ma wady ? róże okulizowane na tej podkładce nie są mrozoodporne (odmiany okulizowane na podkładce Rosa canina są zdecydowanie bardziej odporne ? patrz literatura), są bardzo podatne na uszkodzenia spowodowane przez nicienie, zwłaszcza przez mątwika północnego (charakterystyczne koraliki na korzeniach, widoczne gołym okiem). Poza tym, kwiaty róż szlachetnych jaśnieją, pędy i całe krzewy wyłamują się. Podkładka ta nadaje się do szczepienia tylko blisko spokrewnionych róż, a więc tzw. poliantów, niektórych róż pnących, niektórych okrywowych. Krzewy przeznaczone do sprzedaży na tej podkładce są większe (cięższe o ok. 50%) i są popularne w Europie Południowej.
Powód wprowadzenia tej podkładki w Polsce, na tak szeroką skalę, był bardzo prozaiczny. Nasiona tej podkładki ? może rośliny, przywiózł do Polski pod koniec lat sześćdziesiątych Szwed ? p. Mortenson, którego firma miała wyłączność z dawnej Centrali Handlu Zagranicznego ?Rolimpex? na kupowanie róż w Polsce i ich eksport do Szwecji. Pan Mortenson wymyślił sobie, że róże na podkładkach Rosa multiflora będą w Szwecji traktowane jako kwiaty jednoroczne ? posadzone wiosną pięknie zakwitną w lecie i nie przeżyją pierwszej zimy, a wiosną następnego roku będzie trzeba kupić następne?..
Podkładka Rosa multiflora jest bardzo korzystna dla niektórych szkółkarzy, bowiem jej nasiona kiełkują już w pierwszym roku ? bez stratyfikacji. W przypadku Rosa canina dojrzewanie nasion jest długie i skomplikowane, nasiona tego gatunku kiełkują dopiero w drugim roku.
Producenci róż ze wschodniej Polski stosując jako podkładkę Rosa multiflora mogą skrócić o rok cykl produkcyjny róż, ponieważ okulizację można przeprowadzić już w roku kiełkowania nasion ? w sierpniu/wrześniu, po przepikowaniu siewek tej róży na szerokie rzędy. Długowieczność, przetrwanie zimy i odporność na choroby tych krzewów, są jednak bardzo wątpliwe w naszym środkowoeuropejskim klimacie.
Na koniec chciałbym dodać, że wszystkie krzewy róż z naszej szkółki są uszlachetniane na jednorocznych podkładkach z gatunku róży dzikiej. Moje długoletnie doświadczenie wskazuje, że w polskich warunkach, najlepiej sprawdza się właśnie ten rodzaj podkładek.
Pozdrawiam
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Panie Adamie. Witam. Wielki szacunek, mam nadzieję, że nie będzie to ostatni wpis Pana w tym wątku. Dziękuję.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Bardzo dziękujemy p. Chodunowi za cenne uwagi z "pierwszej ręki"!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9887
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Bardzo cenne uwagi i konkretne wiadomości. Wiemy już że sadzonki kupowane w Rosarium są szczepione na dzikiej róży ale na jakiej odmianie konkretnie. Można prosić o dokładniejsze dane? Wydaje mi się że każdy hodowca powinien się szczerze przyznać do tego na jakiej podkładce szczepi, wtedy wszystko będzie jasne.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Ja kupiłam w ub.roku róże tej samej odmiany od róznych polskich producentów. Ciekaw jestem jak bedzie w tym sezonie. Jak przezimują, jakie będzie kwitnienie, zdrowotność. Już w ub., pierwszym ich sezonie, widoczna była różnica - inny był korzeń, inna siła wzrostu, więc wnioskuję, że inna podkładka. Będę to obserwować, bo bardzo mnie ten temat ciekawi.
- Orszulka
- 200p
- Posty: 441
- Od: 25 lip 2010, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
- Kontakt:
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Czy to znaczy,że róże z Pana szkółki w większości szczepione są na multiflorze?Tomek K pisze:Zachód Polski oczkuje róże na caninie i na zimę podkładki są kopczykowane, wschód Polski oczkuje na multiflorze
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4513
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Podpisuję się pod pytaniem Orszulki. Martwi mnie to jak takie róże poradzą sobie w moim ogrodzie, mam glebę o pH około 8. Dotąd nie miałam problemu z chlorozą ale wszystkie róże kupowałam "na zachodzie" Polski i za granicą.
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Właśnie, mnie też ciekawi na jakiej podkładce są róże P. Adama Choduna, bo mam około 50 szt z jego szkółki. Jedna Aquarell w ogóle się nie przyjęła. A Ascot i Heidi Klum ledwo zipią i nie wiem czy przeżyją zimę. Może były na tych gorszych podkładkach. Reszta jest raczej w porządku.
Szkółka P. Adama jest w Wielkopolsce, więc raczej na zachodzie Polski.
Szkółka P. Adama jest w Wielkopolsce, więc raczej na zachodzie Polski.
- Orszulka
- 200p
- Posty: 441
- Od: 25 lip 2010, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
- Kontakt:
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Moje pytanie było do Tomka K
Na róże pana Choduna raczej nie mogę narzekać Przeżyły zimę 2010/11 w dobrym stanie przy mrozie -29 tylko zakopczykowane.
Na róże pana Choduna raczej nie mogę narzekać Przeżyły zimę 2010/11 w dobrym stanie przy mrozie -29 tylko zakopczykowane.
-
- 100p
- Posty: 160
- Od: 26 sty 2012, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Nasze róże okulizowane są na podkładkach : rosa canina Schmidt Ideal ( większość) i rosa multiflora.
Mimo dużo mniejszego doświadczenia nie zgodzę się z kilkoma przedstawionymi wyżej tezami. Jak już wcześniej pisałem nie podejmę się oceny jaki wpływ wywiera podkładka na konkretną różę, jak również nie faworyzowałem żadnej z podkładek nadając jej jakieś wyjątkowe cechy. Tym niemniej zdecydowanie nie zgodzę się z opiniami dotyczącymi rosa multiflory takimi jak:
- słaba mrozoodporność
- nieodporność na suszę
- krótkowieczność
Podkładki rosa multiflora zaokulizowane latem zimują bez żadnego okrycia i dają sobie radę w warunkach takich jakie mamy tej zimy tj. brak okrywy śnieżnej i temperatury do - 30 C. Spotykam krzewy róż na tej podkładce mające wiek około 15 lat, myślę że to sporo. Rosa canina w przeciwieństwie do rosy multiflory korzeni się co prawda głęboko ale bardzo powoli i w pierwszym roku w szkółce wymaga podlewania w warunkach suszy. Poruszany tutaj już kilkakrotnie problem wyłamywania przez wiatr pędów róż okulizowanych na multiflorze dotyczy tylko i wyłącznie sadzonek w pierwszym roku po okulizacji kiedy róża rośnie w szkółce , czyli w praktyce nie dotyczy róży wysadzonej w ogrodzie.
Nie ma większego sensu wychwalanie lub negowanie podkładek bez konkretnego porównania tej samej odmiany róży posadzonej w tym samych warunkach na różnych podkładkach.
Mimo dużo mniejszego doświadczenia nie zgodzę się z kilkoma przedstawionymi wyżej tezami. Jak już wcześniej pisałem nie podejmę się oceny jaki wpływ wywiera podkładka na konkretną różę, jak również nie faworyzowałem żadnej z podkładek nadając jej jakieś wyjątkowe cechy. Tym niemniej zdecydowanie nie zgodzę się z opiniami dotyczącymi rosa multiflory takimi jak:
- słaba mrozoodporność
- nieodporność na suszę
- krótkowieczność
Podkładki rosa multiflora zaokulizowane latem zimują bez żadnego okrycia i dają sobie radę w warunkach takich jakie mamy tej zimy tj. brak okrywy śnieżnej i temperatury do - 30 C. Spotykam krzewy róż na tej podkładce mające wiek około 15 lat, myślę że to sporo. Rosa canina w przeciwieństwie do rosy multiflory korzeni się co prawda głęboko ale bardzo powoli i w pierwszym roku w szkółce wymaga podlewania w warunkach suszy. Poruszany tutaj już kilkakrotnie problem wyłamywania przez wiatr pędów róż okulizowanych na multiflorze dotyczy tylko i wyłącznie sadzonek w pierwszym roku po okulizacji kiedy róża rośnie w szkółce , czyli w praktyce nie dotyczy róży wysadzonej w ogrodzie.
Nie ma większego sensu wychwalanie lub negowanie podkładek bez konkretnego porównania tej samej odmiany róży posadzonej w tym samych warunkach na różnych podkładkach.
Tomek K. ,
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Alutka 102. Gratuluję Ci zdrowotności tych róż, 47 zdrowych na 50 szt. to znakomity, rzadko spotykany wynik.
- Pani Szlązkiewicz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1026
- Od: 25 sty 2006, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Podkładki pod róże - wady i zalety
Tomku K. wybacz ciekawość, ale w swoich wypowiedziach zupełnie pomijasz wspomniany fakt że powinno się stosować rodzime gatunki róż jako podkładki, co potwierdził zarówno Pan Adam jak i doświadczony hodowca z Holandii. Czy wg Ciebie to nie ma znaczenia?